PAKT CZAROWNIC XXVIII - listopad, nie dajemy się smutkowi

[villemo5]

Fajna dziewczyna jest, ale za dużo bierze na siebie, oj za dużo...

[Bolkowa]

Samochód mam a nie traktor, za to kieszenie zdecydowanie luźniejsze.Cewka zapłonowa wysiadło i coś tam jweszcze. Przy okazji naprawy auto mi umyli. Jeszcze tylko opony na zimowe muszę wymienić.
Wróciłam do pracy. Szef przywitał mnie z pretensjami, że przyszłam W ramach "nagrody" oddelegował mnie na drugi koniec Poznania - no to bez samochodu (jeszcze stał u mechanika) w chodakach (nie mam butów wystarczająco szerokich by mi palucha nie uciskały) pojechałam tramwajem - zajęło mi to tylko godzinę podczas której zaczytywałam się kryminałem. W nowym miejscu, tak jak w starym nic nie było przygotowane, komputer nie działał, telefon też nie, książka ponownie mi się przydała.W międzyczasie informatyk próbował uruchomić łącza, miałam dużo radochy, bo te usterki co im od miesięcy zgłaszałam okazały się być prawdziwe a nie wydumane (jak twierdzili przez telefon). ...o rety, nie do wiary, pierwszy raz się z czymś takim spotkałem... - to próbki okrzyków fachowca. Godzinę męczył się biedaczek
Najgorsze, że do 10.11 będę na zesłaniu Normalnie to robotę mam blisko, pieszo w 20min dojdę.

[pomponmama]

Ponponie,
a ile Frędzel ma lat?

Tego dokładnie nikt nie wie - wzięłam go ze schronu (trzy lata temu) już w słusznym wieku - według weta na ten moment coś między 15 - 17. No starszy pan...

[villemo5]

A ja dziś miałam z Brunusiem kontrolę... No poprawa jest.... Tylko znów stówka poszła się paść.... Luuuuuuuuuuuuuuudzie.... Ci weci nas wykonczą.... Ja już agresora dostaję, jak mam iść znów do weta!

[babajaga]

Bo dziś jest taki dzień do luftu.
Mnie się agresor taki włączył, że aż się zdziwiłam. Otóż na opakowaniu czegoś co się nazywa "Łąkowe UHT 3,2%" stoi, że w składzie ma mleko odtłuszczone i 3,2% tłuszczu roślinnego. Wszystko parszywieje. Szlag mnie trafia. Nie można napisać na opakowaniu, że to nie jest mleko? Jak ktoś chce to i tak kupi a ja idiotka kupiłam tego zgrzewkę!
Dotychczas najwięcej czasu zabierało mi wydłubywanie z półek ze śmietaną czegoś co nie zawiera gumy guar, żelatyny i mączki chleba świętojańskiego. Że na masło trzeba uważać nauczyłam się szybko. Dżemy też wybieram długo, bo zanim przeczytam skład trochę czasu mija i rutyna jest zgubna, bo producenci zmieniają skład często. Okazuje się, że teraz nawet skład mleka trzeba czytać. Wyć się chce.

[villemo5]

Babusiujagusiu ulubiona skoro masz już wypróbowane produkty to zapodaj tu nazwy.... Po co mam wyważać otwarte drzwi??
A jeśli masz czarną listę znanych marek to też wal śmiało!!! No o mleku takim to jeszcze nie słyszałam, jak żyję!!! Jak mi się mleka zachce to do sąsiada pójdę i się krówce sąsiadce ładnie ukłonię

[Mal_]

Mnie się udało znaleźć weta, który ma ogromne serce do kotów, moje bezdomniaki leczy i sterylizuje po kosztach (ostatnia sterylka 2 kotki i 2 kocurki - 200 zł). Fakt, że trzeba kawałek dojechać, ale warto

Prawda, jak się nie przeczyta całego składu produktu to się można paskudnie naciąć Normą są mylące nazwy produktów np. serek łososiowy do chlebka, który łososia nie widział, albo paluszki krabowe bez grama mięska z kraba Wszędzie wciskają durnotę ludziom

[Asia_Siunia]

Ja kupuję masło Łaciate z Grajewa bo...mój kuzyn ma wieelkie gospodarstwo na mazurach (150 krów i coś 400ha,extra dojarnię niczym krowie SPA)i między innymi z jego krówek jest to masło . No i choć zdecydowanie wolę maziać szybko chleb miękką margaryną typu PysznyDuet tak przełamuję się i od lata kupuję dodatkowo to masło. Mleko jakieś 3,2 Z Mlekovity w plastikowej butelce albo 3,2 firmy Polana bodajże "Mleko świeże" na nim pisze.

[villemo5]

Ja tez lubię Łaciate!!!
Margaryny nie tknę nawet kijem. Brzydzę się!!
Asia dbaj, aby dziewczynki jadły tylko masło!!

[babajaga]

Łaciate OK. Ich zółty ser Havarti bardzo nam smakuje, w Biedronce jest ten sam pod nazwa Lilliput. No i Grajewo to moje coroczne wakacje przecież
Super świństwa produkuje Danon. Czytałyście kiedyś skład ich produktu o nazwie Kremowa 18%? Stoi między śmietanami. Niedawno wzięłam też w rękę jakąś eko-śmietanę, nawet miała opakowanie takie niby przaśne i w składzie to samo: zagęstniki, zagęstniki, zagęstniki. Pamiętam moje zdziwienie, kiedy się okazało, ze na całej długiej półce tylko Zott i President nie zawierają niczego poza śmietaną
Uważajcie też na mąki zawierające np kredę lub fosforan wapnia, fosforan magnezu, węglan magnezu. Fajnie, nie?
Albo syrop malinowy z Herbapolu składający się głównie z cukru i aronii. Okazuje się, że więcej malin jest w syropie z Łowicza.
Mogłabym długo ale nie będę się nakręcać.

[villemo5]

TAAAAAA
Danone, Bakoma.... SYF....

[AniHili]

Jedyne "coś" związanego z mlekiem, z czym mam do czynienia do śmietanka do kawy i żółty ser Odkąd pamiętam wręcz nienawidzę mleka, jogurtów itd. A masło, takie od krowy normalnie mi śmierdzi, jak i mleko.

[pomponmama]

JezusMario! ten Frędzel na dopalaczu mnie wykończy Normalnie dzik nie kot - szaleje, wiesza się na firankach i ogólnie rozrabia Biega jak rakieta, aż się nie wyrabia na zakrętach i buksuje - co chwilę w dzikim pędzie, próbując przebiec z pokoju do kuchni (co wymaga ostrego manewru w bok, a do takich manewrów to Frędzelek nie ma odpowiedniego kształtu ) kocio przydzwania w drzwi od pokoju, aż huczy. On mi się w końcu zabije... Chyba mu odstawię te turbo witaminki, bo mi chupę rozniesie Już wolę spokojnego kota śpiącego w budce - oczywiście pod warunkiem, że go nic nie boli...

[Mulesia]

Daj tu nazwę tych witaminek ( może się doładuję )

[pomponmama]

Kurde nie wiem jak one się nazywają - pan doktor mi odsypał kilka tabletek do woreczka Jak znowu tam będę to zapytam Może faktycznie - sama sobie zapodam