WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2012 20:56 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)zespół falującej s

Czarne, błyszczące cudo :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lip 03, 2012 22:31 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)zespół falującej s

alab108 pisze:Czarne, błyszczące cudo :1luvu:

:D

dokładnie rok temu to cudo było po operacji usunięcia guza z uszka....
a ja mam ogrmne wyrzuty sumienia że nie chodzę z nią na kontrolę tak jak planowałam... :evil:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lip 06, 2012 17:47 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)zespół falującej s

Mikunia coraz lepiej sobie radzi z Rudą Łapą i już nie ucieka w ogrmnym popłochu. Oczywiście kontakty są pod moim czujnym okiem i gdy tylko coś się "szykuje" od razu wchodzę z tekstem : Łapa.... Łaaapaaa... Ona dobrze wie, o co chodzi i wolnym krokiem się wycofuje. Niestety zdarza się jeszcze, ze porachunki są toczone podczas sprzątania przeze mnie kuwet.

Kurcze, a ja się martwiłam, że minęły prawie dwa miesiące a moja Mika z Misią nie mogą się dogadać, widzę, że potrzebne mi będzie o wiele więcej cierpliwości. Myślisz Marzenia, że Twoje "koguty" kiedykolwiek położą się obok siebie, zaprzyjaźnią się?
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 11:13 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)zespół falującej s

Bumiś pisze:
Mikunia coraz lepiej sobie radzi z Rudą Łapą i już nie ucieka w ogrmnym popłochu. Oczywiście kontakty są pod moim czujnym okiem i gdy tylko coś się "szykuje" od razu wchodzę z tekstem : Łapa.... Łaaapaaa... Ona dobrze wie, o co chodzi i wolnym krokiem się wycofuje. Niestety zdarza się jeszcze, ze porachunki są toczone podczas sprzątania przeze mnie kuwet.

Kurcze, a ja się martwiłam, że minęły prawie dwa miesiące a moja Mika z Misią nie mogą się dogadać, widzę, że potrzebne mi będzie o wiele więcej cierpliwości. Myślisz Marzenia, że Twoje "koguty" kiedykolwiek położą się obok siebie, zaprzyjaźnią się?


akurat Ruda Łapa to wolnożyjąca kotka, ktora urodziła się i spędziła swoje dotychczasowe życie w piwnicy mojego bloku (4 lata) - jest u mnie ze swoimi dziecmi i z racji tego ze się odnajduje w warunkach domowych bardziej niż się tego spodziewałam to mam kłopot co z nią zrobic. natomiast na pewno u mnie nie zostanie, nawet na czas oswajania bo moje stadko właśnie ciężko znosi kocią rodzinkę.

Natomiast na pewno we włączaniu nowego kota do stada potrzebna jest cierpliwośc. Czytałam o MIce, natomiast nie mam dokładnie obrazu tego co się u Ciebie dzieje więc konkretnie nie podpowiem. Ale - moja Mika nie jes kotem stadnym tzn. ona jest związana głównie ze mną i na kontakcie ze mną jej najbardziej zależy. Nie wiem czy tak było od początku, czy to efekt własnie tarc między nią a Milenką - toczyły wojnę na spojrzenia czasami naprawdę godzinami, gdy Mika była blisko to dostawała po łebku, a od Nutusi cały czas dostaje i to dośc silnie, syczały na nią, prychały. Teraz jest tak, że Nutusia Miki nie lubi albo: jest zazdrosna o mnie i się wkurza gdy Mika się upomina o moją uwagę i ją dostaje. Nutka też dostaje ale oczywiście obie nie mogą (tzn mogą ale nie chcą, bo chcą uwagi na wyłącznośc) jej dostac w tym samym czasie. Zdarza się, ze Nutka, Notka ,Milenka i MIka śpią ze mną obok siebie, a ostatnio nawet Mikunia była wtulona łapkami w którąś z Czarnych i nikomu to nie przeszkadzało.
Moim zdaniem trzeba zaakceptowac wybór kotów , ich potrzeby i chęc jak ma wyglądac relacja z drugim kotem. Nie można oczekiwac zeby spały ze sobą - bo byc moze nigdy tego nie będą chciały i wystarcza im wspólne zabawy. A takie oczekiwanie, niespełnionme budzi frustrację i niepokój że jednak nie jest tak jak trzeba i coś się niedobrego dzieje. O, właśnie gdy to piszę MIkunia gania się z Milenką :wink:
Wiem, ze Misia jest wycofana i zalękniona, ale nie wiem dokłądnie jak to wygląda. Trudno mi coś podpowiedziec.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lip 08, 2012 11:33 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)i rok po operacji

Bumiś-jeśli uważasz że to jest problem (tzn. że Misiunia ma problem który szkodzi jej samopoczucie a więc i zdrowiu ) to mogę poprosić Julię aby coś poradziła-może nawet przyjedzie do Was żeby ocenić syt.na miejscu.
Wtedy dowiesz się w którym miejscu popełniłaś błędy i dostaniesz całe mnóstwo zaleceń.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie lip 08, 2012 14:35 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)i rok po operacji

ja oczywiście nie oczekuję, że M&M będą razem spały ze splecionymi ogonkami, raczej chciałabym, aby pokojowo egzystowały obok siebie. Może ten dzień nadejdzie :)
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 14:59 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)i rok po operacji

I zupełnie nieoczekiwanie nadszedł TEN dzień, gdy wybrałam się z MIką na dawno już (w lutym) umówioną kontrolę....
Znacie mnie więc wiecie, że conajmniej 12 godzin przed już się denerwowałam :D dzisiaj Mikunia uciekała w popłochu az w końcu cheyciłam ją za kark i wiszącą w ręce zaniosłam do transporterka. Nie było już zmiłuj się, dziwnych durnowatych przytulanek i podtrzymywania łapek.
Całą drogę Mika zastygła - oczy jak 5zł, łebkiem kręciła powoli... u wetki spokój - a ja z trwogą patrzyłam na uchylone (na wylot od wentylatora) górne okno. Na stole podczas badania skuliła się w kuleczkę jak jeżyk oczy szerokie, uszka płasko położone... Niuc to, najwazniejsze, że:

uszka są piękne, czyste, zdrowe, a w operowanym uszku nic nie odrasta!!! :piwa: :piwa: :piwa: :D :D :D
Troszkę w tym operowanym, w jakiejś wąziutkiej części, gdzie trudno to było oczyścic pani doktor zauważyła niewielką ilośc wydzielny więc na wszelki wypadek Mikunia dostała stronghold (mam w domu tymczasy ze świerzbem więc stąd taka decyzja).
Paszcza - dramat - tzn nie jest gorzej niż ostatnio, ale jest równie źle. Jesienią będziemy rozwazac usunięcie ząbków bo MIka ma niewielki szmer nad tchawicą (czyli infekcja, ten stan zapalny mógł troszkę niżej zejsc).
Przy pobieraniu krwi tylko się skuliła, ale nie wyrywała łapki - czekam jeszcze na wyniki badań.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lip 14, 2012 15:09 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)USZKO ZDROWE!!! :)

Super :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lip 23, 2012 0:14 Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)USZKO ZDROWE!!! :)

Wyniki biochemii są ok - nereczki dobre, a to ważne po ilości narkoz i sterydów i zamiłowania Mikuni do czosnkowej kiełbaski słonej bardzo :mrgreen:
Natomiast niepokojące jest (ale wetka kazała byc spokojną i nic nie robic) niskie, niektóre ciut poniżej normy parametry czerwonokrwinkowe. Byc moze jest to związane z krwawiącymi już od jesieni dziąsełkami. Jesienią będziemy powtarzac morfo i szykowac się do zrobienia porządku w paszczy. Ja chcę przed tym wykorzystac wszelkie możliwości pozostawienia ząbków i dlatego powoli acz systematycznie zagłębiam się w lekturę artykułów o tfx. Jeszcze nie dotrałam do zastosowania tegoż u kotów (jak często, w jakiej dawce itp.) więc jeżeli ktoś wie to proszę o info.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A tymczasem..... MIkunia ma w nosie niskie parametry czerwonokrwinkowe :lol: i ostatnio coraz częściej ją widzę jako współuczestniczącą w gonitwach z Nutusią i Notką. Potrafi pacnąc łapą Bolka, gdy startuje do kuraka (MOJEGO kuraka :evil: ), z zapartym tchem, razem z Notką polują na muchy i inne żyjatka i konskewentnie ze mną śpi i wkurza się gdy się za bardzo kręcę i ona nie może leżec na moim boku :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 30, 2012 12:18 Re: WAW-Mikunia..USZKO ZDROWE!!! :))))szukam info o TFX

Gibutkowa - dzieki za linki i kontakty - czytam i podeślę wetce.

Mikunia zwymiotowała.... dużo i paskudnie... dzisiaj w nocy. Potem przyszła do mnie spac i miała pysio brudne, więc byc może jeszcze gdzieś zwymiotowała tylko ja (jeszcze) tego nie wiem. :| obserwuję niunię.

A jutro.... 3 urodziny Nutusi i Noteczki :D :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 31, 2012 8:52 Re: WAW-Mikunia..USZKO ZDROWE!!! :)))3 urodziny Nutki i Notk

no to .... STO LAT! moim czarnym dziewczynkom :love: :love: :love: :piwa: :piwa:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 31, 2012 10:47 Re: WAW-Mikunia..USZKO ZDROWE!!! :)))3 urodziny Nutki i Notk

STO LAT :piwa: :birthday:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro sie 01, 2012 14:26 Re: WAW-Mikunia..USZKO ZDROWE!!! :)))3 urodziny Nutki i Notk

wszystkiego najlepszego :piwa:
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 01, 2012 14:29 Re: WAW-Mikunia..USZKO ZDROWE!!! :)))3 urodziny Nutki i Notk

Wszystkiego najnajnaj ślicznym dziewczyneczkom :kotek: :kotek: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sie 01, 2012 14:32 Re: WAW-Mikunia..USZKO ZDROWE!!! :)))3 urodziny Nutki i Notk

dziękujemy za życzenia :P
z racji dwóch różnych wpisów w książeczkach siostrzyczek świętujemy dwa dni :mrgreen:
Notka ma wpisaną datę urodzin: 31.07 a Nutka - 01.08 :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 98 gości