Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2010 22:47 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dziewczyny .Padam. :| Jest 23.30 a ja dopiero weszłam do domu. :| Nie dosć ze zdechła jestem jak nie wiem co, to jeszcze gardła nie czuję i prawie głos straciłam. :|

Wszystko za sprawa moich obecnych kłopotow, o których juz wkrótce napisze. Teraz nie moge narazie ,bo mam wrazenie ze ktoś mi robi"krecia robote". :roll:

Zdarłam też na Nikusia. :| Chyba go zamorduję, uduszę własnymi rekoma. Nie było go cztery dni. Myslałam ze mnie szlag trafi. :| Dzisiaj darłam sie za nim od samej bramy i znowu to samo, czyli nic. Kiedy juz się naszykowałam na dłuższa wedrówkę po alejkach, ni stąd ni zowąd ,Nikuś wpadł razem ze Szczurkiem. Szczurek dopadł się do jedzenia a Nikuś za chwile ulotnił jak kamfora.

Normalnie....Miałam jego ulubione dwie puszki na deserek, miałam nadzieję ze się stesknił. Oczekiwałam czegoś więcej....A tu takie coś. Nawet sie nie przywitał. Zadnych czułości nic. Potraktował mnie ja normalne powietrze. Nic nie zjadł i poleciał sobie. :|

To świetnie ze Nikuś juz ....taki dorosły, samodzielny.I tak sobie doskonale radzi i potrafi wszystko zorganizować. Pewnie poszedł gdzieś na żebry czy co? Zobaczymy jaki bedzie madry, jak jesienia Ludzie z działek znikną. Pewnie sobie wtedy o mnie przypomni. :roll:

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 26, 2010 22:52 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Niedżwiadek rośnie nam w moc. :D Dzisiaj pokazał ze jest w pełnym wigorze. Wsuwa za dwóch i normalnie az nie mogę uwierzyć ,że to ten sam Niedżwiadek sprzed kilku dni. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 26, 2010 23:35 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Afatima pisze:Iza, zamówiłam Ci worek Puriny Cat Chow Sensitive. Powinno być u Ciebie w piątek, bo dziś jest już późno.


Ola :D Normalnie.... :1luvu: :1luvu: :1luvu: czy Ty chcesz z torbami pójść tak jak ja?

Alez się uciesza. Ja od dawna juz próbowałam odkryć w czym tkwi ten szczegół. Nawet prosiłam, aby mi w sklepie nazwę napisali, kiedy kupuję. I nic. Dopiero dzisiaj Ola mnie oświeciła.
Az mi się mina zmieniła, jak mi Ola podesłała link i znalazła dokładnie to co szukałam już i na necie i w Hurtowni. Taki drobny szczegól a różnica ogromna. Kociaki aż trzeszcza jak jedza. :D I niewielka róznica w cenie. :wink:

Dziekujemy Ci Olu z Całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Będzie BAL!!!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 26, 2010 23:40 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Super Serum. :D Piękny prezent. Mądre i Kochane dzieci. :D :D :D

A ja dzisiaj niestety miałam do czynienia z... :evil: bachorami na Tęczy i chyba musze po raz kolejny przejść sie do Rodziców. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 26, 2010 23:42 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

IKA 6 :D Pięknie Ci Dziękujemy :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 27, 2010 9:21 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Na moje adoptusie coś podesłałam :) mam nadzieję że są całe i zdrowe .Wiem że masz mnóstwo kłopotów i pracy ,ale jak będziesz miał chwilkę to zrób im zdjęcia i wklej .Z góry dziękuję.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Czw maja 27, 2010 9:32 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Piękne Dziękujemy Serum. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Postaram sie zrobić zdjecia jutro. :D Dzisiaj muszę pożyczyć aparat Wioli, żeby mogła porobić zdjecia kociakom w Wielgowie. U nas dzisiaj i tak paskudna pogoda. Cały czas mokro. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 27, 2010 9:32 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Byłam dziś znów z Mysią na zastrzyku,ale dużo to nie daje ,nadal drogi oddechowe nie takie jak trzeba i krtań też.......we wtorek RTG płuc ,czyszczenie kamienia na zębach i to nie w calach estetycznych tylko jest coś na nich tak strasznego ,ze aż niepokojące jest to co moze być pod spodem 8O może to da nam jakąś odpowiedź.W każdym razie wet. powiedział że cudów mam sie po nim nie spodziewać ,bo kot już dosyć stary :evil: :cry: a przecież ona ma DOPIERO ok 12 l
A dobra wiadomość to taka ,że wet. co do diagnozy postawionej przez innego weta. Afiemu jest dość sceptycznie nastawiony i twierdzi że nie ma mowy (w jego ocenie o FIP -e) wyniki wynikami ale nie sa jednoznaczne i kot nie ma symptomów dla tej choroby ..........ALE CO DALEJ ......WIEM TYLKO ZE COŚ MU JEST ,ALE CO ???!!!!
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Czw maja 27, 2010 9:40 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Serum a czy Myszka nie ma przypadkiem astmy?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 27, 2010 10:40 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Czytam ten watek

viewtopic.php?f=1&t=111542&start=120

I wiem jaki ogrom bólu, strachu i cierpienia przechodzą teraz Dziewczyny.

Do dziś nie moge zapomnieć, co czułam trzy lata temu, kiedy w styczniu woda zalała mi działki. Była cofka z jeziora. Wody po uda. Zamarzającej wody.I Snieg. Nie wiem czy moze być coś gorszego jak powódz zimą....Nie mogłam wejsć na działkę. Koty siedziały na dachu altanki przerazone. Wszystko w ciagu dwóch godzin.Tragedia.Mokra, przemarznięta dostałam się do znajomego, zeby mi pozyczył wysokie gumowce.Stałam przed działka i ryczałam z bezsilności, a one na tym dachu krzyczały o pomoc.
Były głodne, przemarznięte, mokre, bo sypał śnieg i nie mogły wejśc do altanki, bo woda stała zbyt wysoko.
Szłam w tych pozyczonych gumowcach, zalewajac sie łzami i wiedziałam juz, ze nie otworzę dżwi altanki.Ze to nie mozliwe bo i napór marznącej wody i siła tego zjawiska mi na to nie pozwolą. Wiedziałam ze piecyk jest zalany, a ja nie mam się tam jak dostać, zeby go włączyć i nagrzać przemarzniętym kotom.
Dostałam się po schodach na stryszek i tam otworzyłam, zeby mogły wejść. Zeszły z dachu i weszły do srodka.Koczowały kilka dni na tym stryszku ,zanim woda opadła. Wtedy zima, było to bardzo niebezpieczne.Koty próbowały przedostawać sie po lodzie, który pod nimi pękał.Jeśli któryś dostałby się pod lód to....po nim.Stawiając krok musiałam rozbijać lód noga i nie wiedziałam jak głęboko wpadnę.Wtedy droga dojadzowa nie była jeszcze tak zalana jak w pazdzireniku ub.roku. Ale na samej działce wody było ponad kolana.
W pazdzierniku ub.roku podczas cofki z jeziora wody było po same uda. Koty juz były madrzejsze. Zdązyły schronić sie na stryszku.
Nigdy nie zapomnę Misia z budki z pradem. Schronił się na skrzynce z pradem, a wokół wody po uda. Siedział mokry, przemarznięty, padał na niego deszcz a ja nic nie mogłam zrobic. To dzikusek.Kiedy sie zblizałam, cofał się do tyłu a ja się bałam ze wpadnie do wody i ....musiałam tak go zostawić.To było okropne przeżycie.
Na drugi dzień kotka juz nie było w tym miejscu choć woda była jeszcze dosć wysoko. Pewnie sam sie jakos ewakuował, skaczac na pobliskie tuje. Innego rozwiazania w tym miejscu nie było. Długo dochodził potem do siebie.
Woda do koszmar. Nawet nie moge ogarnąć skali tej tragedii. To czas maluszków. Kocięta, kotki w pozalewanych piwnicach i gospodarstwach.Koty wolnozyjące, dla których nie było ratunku.
Beda chorować te które przezyły. Skazenie wody dalej zrobi swoje.....To Wielka tragedia dla Wszystkich.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 27, 2010 11:25 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza nie wiem czy to astma :( może się nam coś wyjaśni po prześwietleniu .
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Czw maja 27, 2010 11:29 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Pytam, bo mi tak troche po objawach wyglada. Miałam kotkę z astma.Objawy bardzo podobne i tak samo raz lepiej raz gorzej.Najpierw były zastrzyki. Potem , kiedy sie gorzej czuła musiała mieć podawany Encorton.Czy Myszka ma czasem ataki dusznosci?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 27, 2010 11:39 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

duszności to chyba nie ?! ale krztusi się jak by miała koklusz ...musi strasznie uważać jak pije i je ,ale na szczęście JE
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Czw maja 27, 2010 13:14 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

sie u mnie tez nieciekawi porobilo
ciezki okres przede mna :?
witam sie i uciekam zarazem.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw maja 27, 2010 20:47 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Synuś mnie martwi... ja rozumiem, że Nikuś chce być dorosły i chce pokazać, że wszystko mu wolno, ale niech nas nie przyprawia o zawał :( Dla mnie to jeszcze dzieciuch jest...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 239 gości