Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2008 11:09

myslalam raczej o tym, ze ktos rozmnaza 'syjamke' a efekty mezaliansu odwozi do schroniska i stad oni maja te maluchy.. :roll:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 29, 2008 14:20

Jana pisze:Pani z dziećmi już ma dwa kotki od "syjamki, która popełniła mezalians" :? :? :?


No to pięknie :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon wrz 01, 2008 17:41

No i pojechały do nowego domu... Najpiękniejsza burasia i najsłodsze spojrzenie, czyli Tuja i Jodła :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon wrz 01, 2008 17:58

Powodzenia, dziewczynki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 01, 2008 21:17

Wszystkiego najlepszego w nowym domku :ok: :ok:
Jana przytulam....
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto wrz 02, 2008 9:57

Caly wieczor Tujka i Jodla na zmiane zwiedzaly i siedzialy pod lozkiem. bawilam sie z nimi pedzlami ktore uwielbiaja bo sa dlugie i wlochate na koncu;) w nocy byly odwazniejsze i biegaly skakaly. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu Jodla przyszla do nas do lozka o 6 rano i wlaczyla traktorek w brzuszku i zaczela sie przytulac:) heheh pierwsze lody przelamane. Tujka za to jest bardziej zdytansowana i niechetnie daje sie glaskac ale za to niczym sie nie przejmuje i lazi w takie miejsca ze mi wlosy staja deba;) i rozklada sie na srodku pokoju wiec chyba czuje sie calkiem swobodnie. Zauwazylam ze Jodla jest zaborcza - jak zaczynam glaskac Tuje to Jodla zaraz przybiega i wchodzi mi pod reke.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto wrz 02, 2008 10:04

Jednym słowem - dobre wiadomości :D

Oby tak dalej :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto wrz 02, 2008 10:06

znaczy dobrze jest :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto wrz 02, 2008 13:13

:D
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro wrz 03, 2008 13:40

jeszcze nieraz za nimi łezkę tesknoty uronisz :D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw wrz 04, 2008 11:18

W nowym domu jest fajnie :D

Obrazek Obrazek

[...] I w ogole sa juz wybitnie przytulaskowe. nei daja spokoju normalnie, obie chca byc przytulane [...]

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 04, 2008 12:19

jak ja lubię takie zakończenia :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon wrz 08, 2008 10:58

Jana pisze:
[...] I w ogole sa juz wybitnie przytulaskowe. nei daja spokoju normalnie, obie chca byc przytulane [...]


No proszę, małe dzikuski spod tui :D
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw wrz 11, 2008 8:31

Dziś rano z gallą złapałyśmy w podbierak czarnego, strasznie chudego kocurka. Od kilku miesięcy prawie nic nie może jeść, ale jest tak żywotny, że wcześniejsze próby złapania go nie udały się. Dziś był na tyle słaby, że dało radę do niego podejść.

Kocurek Chudy (imię robocze) został w lecznicy, w szpitaliku - w którym nie ma miejsca :( Mam szczerą nadzieję, że uda się go tam zostawić na kilka dni, na czas diagnozy i leczenia, nie wyobrażam sobie wypuszczenia kota z powrotem, nie w tym stanie :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 11, 2008 9:06

To ten, o którym wcześniej już pisałaś, chyba jakoś tak wiosną?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości