ŚLEPACZKI cz.VIII PROSIMY O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Ze Studa robi się ogromny pieszczoch. Jak spać, to tylko przytulony do mnie! Jak siedzę w kuchni, to koniecznie trzeba siedzieć obok, a jak piszę coś na komputerze, to koniecznie trzeba dopisać coś własnego od kota, łażąc po klawiaturze. Je jak słoń, rośnie jak szalony, bawi się jak wariat

Studzik, kot ze schroniska w Czartkah pozdrawia z dt :1luvu:

I Jazzy z dt u Laury :1luvu:

Jazzy jest niewidoma , przebywała w miejscu, gdzie było 80 kotów, w klatce , którą bała się opuszczać ...

Jak widać, od razu polubiła sie z Julianem :wink:

I jeszcze z dt u Darii -Shadow i Pepper podrośli i udają,że interesuje ich tylko kocie jedzenie a my mamy udokumetowane wykradanie z talerza Duzych, a może faktycznie sporządnieli :wink:

Poza tym Maciej w dt u Edyty stracił wczoraj klejnoty , a Kukułka w piątek wybiera sie do swojego domu :ok:

A o Pinkim wieści i zdjęcia :1luvu:

tutaj, w jego wątku :ok:

-zapraszamy viewtopic.php?f=1&t=169616&p=11235534#p11235534

viewtopic.php?p=11235986#p11235986

OKI pisze:No i mamy "mały" update
Odwiedziłyśmy dziś z ZuzCat weta, którego p. Teresa nam wskazała jako weta jej kotów.
Tyle że u tego weta koty ostatni raz były w... 2009 r. i było to wyjęcie szwów po sterylce u Kiki.
Obie dziewczyny są z 2007 r., czyli mają po 8 lat.
A Kuba - jak się okazało - jest z 1999, czyli ma lat 16
Wygląda na to, że p. Teresie "wycięło" również parę lat z życia przy okazji wylewu

Adopcyjność tych kotów spada w tempie zastraszającym z każdą nową informacją, aż się boję szukać bardziej aktualnego weterynarza (dostałyśmy namiary na kilka okolicznych gabinetów).

Jestem cokolwiek załamana

Łódź - bardzo potrzebny dom

Jednooki Mango - kiedyś był dom, koci przyjaciel… Potem oba koty tułały się po piwnicach… Pomoc przyszła za późno - choroba zabiła przyjaciela, jemu odebrała oczko. Manguś to koci ideał - spokojny , miziasty. Kocha ludzi - pewnie wdzięczny za pomoc. Bardzo pilnie potrzebuje własnego domu - coraz bardziej gaśnie terroryzowany i bity przez innego kota, prawie się nie rusza skulony w bezpiecznym kąciku… Łagodny - nie umie się bronić. Bardzo czeka na swoją szansę, na normalne życie - dość już wycierpiał… Mango ma około 4 latek, zaszczepiony i wykastrowany, ma książeczkę zdrowia.
agnieszkamarczak@op.pl 696 058 846 http://domowepiwniczneszukaja.blogspot.com/

*

Śliczny ślepaczek i biedny zarazem, tak terroryzowany:( Też mam takiego w domu bez oczka, który się boi innych kotów i jest bardzo spokojnym kotkiem. W styczniu trafił do mnie kochający koty - czarny kocur Mefik, był potencjalny domek, który się wycofał i zaniechałam szukania kolejnego domu. Zmierzam do tego, że też atakuje mojego ślepaczka, czasem z taką zaciekłością, że jestem bezsilna. Pewnie te zdrowe i energiczne koty wyczuwają słabość takiego kota nie w pełni sprawnego i uległego, wiec go atakują i męczą. Podejrzewam, że Mango zgodziłby się bardziej z moim Wiktorkiem, też kochającym ludzi. Jakbym znalazła domek Mefikowi, to adoptowałabym Mango. Dwie ślepinki prędzej się dogadają. A Mefiś jest wspaniałym kotem, miziastym, kocha inne koty, wiec musi mieć towarzystwo innego równie szalonego i energicznego kota, co to sobie w kaszę nie da dmuchać:) Pozdrawiam ciepło:)

Mango

Witam!
Chcialam zglosic moje koty do klubu

Kminka juz alessandra zapisala jak widze ,jest ze mna juz prawie rok ,minie w listopadzie .Brak widzenia na jedno oczko zupelnie niezauwazane w codziennym zyciu , wszystkie muchy i ćmy jego :ok:

Podobno ma teraz ok 6 lat , grubasek , uwielbia wolowine i chrupki i nie moze schudnac.Najbardziej lubi bawic sie w tunelu i nowa myszka wyciagnieta z Tulisiowej sakiewki.Biala welniana poducha to jego miejsce najlepsze . Troche choruje i wtedy sie martwie , ale wreszcie mamy dobrego weta i jest zdiagnozowany i narazie trzyma forme.
I na koniec zagadka ,Kminek mial watek na forum zanim do mnie trafil czy ktos go pamieta??

Poniewaz duzo mnie nie ma i mysle ze moze mu smutno chcialam wziac towarzysza dla Kminka ,ale czekalam az po prostu tak jak z Kminkiem, wydarzy sie cos i bede wiedziala ze to ten kot , no i jest od wczoraj Gapa,kolejna klubowiczka , narazie w katku wcisnieta ,Kminek jeszcze nie wie ze ja lubi :wink:

malenka choc podobno ma juz 7 lat , chudziutka i juz ma moje serce , narazie taka fotka ,pozniej pewnie wiecej , trzymajcie kciuki za przyjazn :201461

pozdrawiam serdecznie i bede zagladac

Mango pojawi sie w poniedziałek na fb ślepaczkowym -Joasia nie ma dostepu do netu na razie, zatem prosze o chwilkę cierpliwości. :ok:

witajcie oficjalnie w Klubie Ślepaczków

: kocka wraz z cudownymi ślepaczkami: Kminkiem i Gapcią - to cud,że Gapcia znalazła domek i do tego nasz, forumowy- tak bardzo się cieszymy :1luvu:

http://www.japaczesercem.pl/index.php?pl_gapcia,239

kocka pisze:Witam!
Chcialam zglosic moje koty do klubu Kminka juz alessandra zapisala jak widze ,jest ze mna juz prawie rok ,minie w listopadzie .Brak widzenia na jedno oczko zupelnie niezauwazane w codziennym zyciu , wszystkie muchy i ćmy jego Podobno ma teraz ok 6 lat , grubasek , uwielbia wolowine i chrupki i nie moze schudnac.Najbardziej lubi bawic sie w tunelu i nowa myszka wyciagnieta z Tulisiowej sakiewki.Biala welniana poducha to jego miejsce najlepsze . Troche choruje i wtedy sie martwie , ale wreszcie mamy dobrego weta i jest zdiagnozowany i narazie trzyma forme.
I na koniec zagadka ,Kminek mial watek na forum zanim do mnie trafil czy ktos go pamieta??

Poniewaz duzo mnie nie ma i mysle ze moze mu smutno chcialam wziac towarzysza dla Kminka ,ale czekalam az po prostu tak jak z Kminkiem, wydarzy sie cos i bede wiedziala ze to ten kot , no i jest od wczoraj Gapa,kolejna klubowiczka , narazie w katku wcisnieta ,Kminek jeszcze nie wie ze ja lubi malenka choc podobno ma juz 7 lat , chudziutka i juz ma moje serce , narazie taka fotka ,pozniej pewnie wiecej , trzymajcie kciuki za przyjazn pozdrawiam serdecznie i bede zagladac

Zgaduję... Czy Kminek to Michaś? Super, że Gapa jest u Ciebie! Jesteś WIELKA! Szacun!

mamamariana :ok:

to Michalek

Przeogromnie cieszymy się z adopcji Gapci :dance:

Kocka

Uściski dla Kminka i Gapy najgorętsze!!!!!!!!!!!!!
Witamy w Klubie

Kochane, wybaczcie pewne zaległości na fb :oops:

Jutro jadę z moim ślepkiem Michasiem na tomograf. Jest konieczny, a Michał cierpi na PNN

Dlatego jedziemy do Wrocławia, gdzie znieczuli go doktor Piotr Skrzypczak, najlepszy anestezjolog. Przynajmniej tyle mogę zrobić... Umieram ze strachu o nerki i o to co znajdziemy w czaszce, która była przecież już cerowana

Bardzo prosimy o kciuki, bardzo!!!

Obiecuję zaraz po powrocie wziąć się za zaległości, Kubuś już tak długo czeka

- przepraszam, ale te nerwy są silniejsze ode mnie i paraliżują działanie

Kciuki są

Tylko ogłoszenie Kubusia zrobiło się cholernie, cholernie pilne

On nie ma dokąd wyjść ze szpitalika :placz:

viewtopic.php?p=11240713#p11240713

ŚLEPACZKI cz.VIII PROSIMY O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kto przegląda forum