Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 08, 2013 10:35 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Puścić stare ogłoszenie Prestona?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto paź 08, 2013 10:41 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

ewan pisze:Czy oddanie do schronu maluchów jest według Was dobrym pomysłem? One i tak pewnie poginą pod kołami :cry: Tyle tutaj mądrych głów, może ktoś podsunie jakieś pomysły, bo naprawdę strasznie żal tych bidusiów.


podbiję bo ważne
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto paź 08, 2013 11:01 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Sis pisze:Puścić stare ogłoszenie Prestona?

myślę, że tak

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 08, 2013 11:41 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Goyka pisze:
ewan pisze:Czy oddanie do schronu maluchów jest według Was dobrym pomysłem? One i tak pewnie poginą pod kołami :cry: Tyle tutaj mądrych głów, może ktoś podsunie jakieś pomysły, bo naprawdę strasznie żal tych bidusiów.


podbiję bo ważne


A w jakim one są wieku? Gdyby udało się je zaszczepić choć raz i odczekać minimum tydzień i dopiero ew. pomysleć o schronie, miałyby większe szanse ochrony przed wirusami, ktorych niestety wytępić w schronie się nie da.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto paź 08, 2013 11:45 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Sis pisze:
Goyka pisze:
ewan pisze:Czy oddanie do schronu maluchów jest według Was dobrym pomysłem? One i tak pewnie poginą pod kołami :cry: Tyle tutaj mądrych głów, może ktoś podsunie jakieś pomysły, bo naprawdę strasznie żal tych bidusiów.


podbiję bo ważne


A w jakim one są wieku? Gdyby udało się je zaszczepić choć raz i odczekać minimum tydzień i dopiero ew. pomysleć o schronie, miałyby większe szanse ochrony przed wirusami, ktorych niestety wytępić w schronie się nie da.


nie znam się ale chyba mają około 2 max 3 miesięcy, to dwójka z nich

Obrazek

ten już nie żyje, wczoraj przejechał go samochód :cry: (*)

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto paź 08, 2013 11:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Sis, dziękuje za odpowiedź. Ja też proponowałam Ani zaszczepienie. Wiemy, że schron to ostateczność ale chyba w ich przypadku to lepsze niż pozostanie tam gdzie są teraz.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 08, 2013 12:29 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Goyka pisze:Niestety niewiedza jest dużym problemem często

Jeśli to jest niewiedza, to jest to naprawialne; gorzej jeśli to jest brak dobrych chęci :-( tak wiele osób twierdzi, że kocha koty, a tak mało chce poznać ich naturę i uszanować ją - smutne :-( ale co się dziwić - nawet dzieci wracają z adopcji i to nie tak rzadko.

Szkoda, że ludzie tak łatwo się poddają, jakby nie rozumieli, że dali kotu nadzieję, a teraz ją odbierają i to z powodu tego, że mało wiedzą o kotach - o ich strachu, naturze itd... zresztą z psami jest podobnie - jakby nie rozumieli, że to działa tak jak głosi teoria Roya Huntera:
"To OCZYWISTE, że TRZEBA karcić!
Ja najbardziej lubię używać do tego gazety zwiniętej w rolkę. Najlepiej jak gazety leżą w różnych miejscach w domu, bo wtedy szybko weźmiemy ją do ręki jak pies zrobi coś nie tak.
Więc następnym razem Twój pies zrobi coś nie tak, albo nie będzie Ciebie słuchał, weź szybko gazetę i uderz się parę razy w głowę mówiąc: Kiepski nauczyciel, kiepski nauczyciel, kiepski......"

Normalnie brać łopatę i do głowy kłaść wiedzę potencjalnym opiekunom - dla dobra kotów.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto paź 08, 2013 19:48 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

W niedzielę pojawił się nowy kot.
Kropencja :D

Obrazek

3,5 kg stresu na wacianych łapkach.

Na przekór wszystkiemu chwila zabawy :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

przy pomocy piórka (niektórzy wiedzą) :wink:
Obrazek
Obrazek

anmajo

 
Posty: 790
Od: Śro sty 30, 2013 15:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 12, 2013 19:21 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Bardzo dużo nowych kotów :(
Masa maluchów :(
Dziś do 12:00 - ZERO adopcji :(

Jest piękny bury kocurek po wypadku - źle z nim - złamany ogon i wielka rana u jego nasady, nie kontroluje chyba wydalenia na razie :( Miły. I potwornie biedny :(

Wczoraj do schroniska trafił też 8-letni kocurek po zmarłym. Niebieski, Kastrat. Przerażony na maxa :( Zrobię mu opis

Rudy kocurek z białymi znaczeniami - z pęcherzem już niby wszystko w porządku - ale bardzo zestresowany - siedzi tylko w budce skulony - zrobię mu opis

Na jedynce - nowe dorosłe koty - przerażone - prośba do tych, którzy będą jutro - by im zrobić zdjęcia i ogłoszenia

Temida ma chorą trzustkę :( Chudziuteńka i smutna siedzi w boksie szpitalika :(

Ogólnie - smutno :(

Na pociechę:
anka22 :1luvu: zawitała dziś do schroniska i przywiozła na kociarnię masę potrzebnych szmatek, poduch i poszewek, koci tunel do zabawy oraz 48 dużych puszek Felixa :1luvu:
Aniu - raz jeszcze - bardzo dziękuję :1luvu:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 12, 2013 20:13 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Anetko, a nie rzuciła Ci się w oko może czarna koteczka z białymi skarpetkami i białą ''obróżką'' na szyi,
koteczka ma około 8 lat jest chora i zniknęła u mnie na osiedlu

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Sob paź 12, 2013 21:03 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Łódź
Prim pisze:Pilnie szukam ozdrowieńca po panleukopenii, mój kot choruje! Każda godzina się liczy! Proszę o pomoc, kontakt ze mną jest głównie telefoniczny, tel. 501 899 442.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 13, 2013 17:29 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

W jedynce cztery nowe koty.

Fernando (mylnie podany w zeszłym tygodniu jako Kropencja :oops: )
Obrazek

Kropelka
Obrazek

Przylepa
Obrazek

Tolek
Obrazek

Porobię ogłoszenia.
Obrazek
Obrazek

anmajo

 
Posty: 790
Od: Śro sty 30, 2013 15:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 18:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Super.
A czy Brysia jest w schronisku?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie paź 13, 2013 19:05 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Dziś do domu pojechała:
bura z białym Mamusia- Freska
dom z ogrodem, ale do przyszłego lata nie będzie wychodzić, i będzie na razie jedynaczką
(później może jeszcze kogoś doadoptują)
fajni ludzie, pani w ciąży i dlatego zdecydowali wziąć teraz zwierza,
żeby dziecko się zdrowo ze zwierzakiem chowało :ok:
i do domu wspólnego pojechały 3 kocięta, chłopcy,
ich mamusia do domu poszła w tygodniu, a wcześniej jeszcze siostrzyczka
czyli ta cala rodzinka już w domach:
Obrazek
też suuuuper fajny dom, po 2 kociaki przyjechała cała rodzina, ale jak zobaczyli że jest trójka, to Pani stwierdziła,
że nie potrafi jednego zostawić i naraszcie będzie miała pretekst, żebyy duuuuży drapak kupić :D ,
w domu jest już jedna starsza koteczka, ok.13 letnia, też z naszego schroniska

w tygodniu dom znalazły jeszcze:
- Gwoździk
- Nelka
- Niebieski, wczoraj pojechał do domu do Warszawy

a w środę mają fajni Państwo (dziś byli) przyjechać po niewidomą Temidę :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 19:09 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Bardzo się cieszę - dobrze, że coś się dzieje w adopcjach, bo już traciłam nadzieję.

A ja dziś dostałam fajnego maila z domu Pana Szufelki - adoptowanego niemal dwa lata temu do domu w Wiśniowej Górze.
Super ma się chłopak - jest kochany i rozpieszczany, a wygląda - ZJAWISKOWO :ok: :1luvu:
Bardzo cieszą takie maile
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, sluzacykitulka i 613 gości