KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 28.11.-04.12.2011 r.
28.11. pon. rano brak wie. brak
29.11. wt. rano brak wie. brak
30.11. śr. rano brak wie brak
01.12. czw.rano brak wie. brak
02.12. piat rano Alienor wie. brak
03.12. sob. rano brak wie. brak
04.12. niedz. rano Dorotka wie. brak

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 21.11.-27.11.2011 r.
21.11. pon. rano Marta wie. Ewa
22.11. wt. rano Beata wie. Dorotka
23.11. śr. rano Marta wie Cookie
24.11. czw.rano Beata wie. Ewa
25.11. piat rano brak wie.Agata
26.11. sob. rano brak wie. brak
27.11. niedz. rano Dorotka wie. Agata

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 28.11.-04.12.2011 r.
28.11. pon. rano brak wie. brak
29.11. wt. rano brak wie. brak
30.11. śr. rano brak wie brak
01.12. czw.rano brak wie. brak
02.12. piat rano Alienor wie. brak
03.12. sob. rano brak wie. brak
04.12. niedz. rano Dorotka wie. brak

Poniedziałek wieczór poproszę

Nowy bazarek - laserki viewtopic.php?f=20&t=136088

Wezmę dyżur jutro rano.
Na cafeanimal ogłoszenia są przedłuzone na kolejne 30 dni. Jak znajdę chwilę to zrobię wszystkim jeszcze raz, bo te są gdzieś zapomniane koło setnej strony, a nie można tego podrzucac tak jak bazarków :roll:

Marta to jeśli będzie wszystko ok, to przełóż może jutro rano Arletkę do innych białaczkowców - nie wiem - może z tym "jej" domkiem bo chyba nie powinien tak po prostu przejść na jakiegoś kota z kwarantanny, który nie ma białaczki a jej może będzie raźniej... mam nadzieję, że sobie poradzi...

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 28.11.-04.12.2011 r.
28.11. pon. rano brak wie. brak
29.11. wt. rano brak wie. brak
30.11. śr. rano brak wie brak
01.12. czw.rano brak wie. brak
02.12. piat rano Alienor wie. brak
03.12. sob. rano brak wie. brak
04.12. niedz. rano Dorotka wie. brak

Poproszę wieczór we wtorek i piątek.

A jak czuje się kocurek przywieziony wczoraj przez Piotra?
Ja to sobie tak pomyślałam, że może pregusek będzie mógł z nami zostać :oops:

Jest zdrowym, domowym kotem :kotek:

Może iść spokojnie na zdrową część

W schronisku będzie miał mniejsze szansę niż u nas...
I tu uśmiechał się do pani dyrektor :mrgreen:

Po dyżurze:
Przed chwilą wróciłam z porannego dyżuru :ryk:

Najpierw poszłam na zdrową i posprzątałam u kotki dzikiej w przedsionku. Niestety cała klatka (i kotka również) wymazana w rzadkiej kupie. Umyłam klatkę, powycierałam trochę kotkę i dałam jej wody i mokrego. Piła i piła - dwie miseczki jedna po drugiej. Mokrego zjadła też sporo. Potem posprzątałam i nakarmiłam koty na zdrowej, wypuściłam Hannibala Lectera zza krat. Melduję, że Lecter potocznie zwany Józiem zrobił kupę o prawidłowej konsystencji. Na kwarantannie:
1) Kolombo robi kupi wszędzie tylko nie do kuwety. Wypuściłam go z boksu. Czuje się świetnie, bawił się i szalał z innymi maluchami. Po powrocie do boksu na znak protestu :lol:

nasikał na posłanie. Zwinęłam i powiesiłam w reklamówce w przedsionku razem z zielonym fartuchem, który leżał w kuwecie.
2) Sabince przemyłam oko i podałam maść.
3) Kocurek pręgowany po kastracji jest przemiły, grzeczny i w ogóle super.
4) Dropsik bawił się pinezką :!:

Odebrałam i włożyłam do szafki oszklonej.
Kotki pojadły, pobawiły się a potem poukładały się na posłankach i zapanował błogi spokój.
Po powrocie na zdrową niestety okazało się, że kotka dzika ma biegunkę i klatkę trzeba posprzątać od nowa :lol:

Potem przyjechała p. Jadzia i Wiesio zabrać Kolomba do weta. Z p. Jadzią przeniosłyśmy klatkę z dziką kotką na zdrową (w przedsionku jest zimno).
To tyle wrażeń

W drzwiach była jakaś korespondencja, położyłam na blacie, obok lodówki.

Witamy Iwona11 :ok:

widzę że rośnie konkurencja co do czasu spędzanego na dyżurze

Teresko -ogłoszenia wszystkich kotow zrobiłam od nowa wszedzie ! :kotek:

adopcje kotów adopcje.nadzieja@gmail.com

http://www.nadziejanadom.org/?content=o-nas

Czy Iwona11 to tajemniczy wolontariusz, którego poznałam w sobotę :roll:

?

Tak Marlenko, to ja :lol:

Tak w ogóle to chyba powinnam się przedstawić. Witam wszystkich wolontariuszy z Kociej Chatki :catmilk:

Jestem nowym dyżurantem, mam 34 lata, mieszkam na peryferiach Sosnowca, niedaleko Teresy. W moim domu mieszkają 4 koty: Łatka, Grubcia, Kosmuś i Miziak.
Jestem w stanie przychodzić na dyżur raz w tygodniu, najchętniej w weekendy. Na razie jeszcze się wdrażam, więc będę wdzięczna za wszelkie wskazówki od bardziej doświadczonych Koleżanek i Kolegów.

Paulinka już po zabiegu.... Powiększona sledziona - trzeba za 10 dni zrobić usg... Od razu Pani Dr zrobiła badanie krwi - też jakiś wskaźnik podwyższony... Kartkę zostawiłem z wynikami i zaleceniami.
Kocur - brat wczorajszego, którego dowiozlem już jest w KCh, ale on nie jest taki miziasty - chyba ze tak sie boi. Z tej rodzinni został w schronie jeszcze jeden ale już dawno kastrowany też miziak.
Dziewczynka po sterylce w boksie 4 za tydzien dostaje eksmisję na swoje działki.. reszta potem

KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Kto przegląda forum