Jak są portale które przetrzymują ogłoszenia to po co zmieniać jak kot szuka wciąż domu?
Jak ktoś będzie chciał to zadzwoni

Myśmy dobre kilka lat temu sprzedawali na jakims potralu starego golfa. Poszedł wkoncu , a na przestrzeni tych lat kilka razy ktoś dzwonił i pisał w jego sprawie

A ja nawet nie wiem jaki to był portal a o nicku czy haśle jak sie logowałam nie mam szans sopbie przypomnieć

Mniejsza.
Co do opisu ogłoszenia.
Nie raz , nie dwa Mirka wprost pisała , że nie potrafi pisać ckliwych ogłoszeń. Jak ktoś ją zna, chociażby po postach wie, że jej przekazy są proste i bezpośrednie. W życiu nie widziałam ( a proszę nie kierowac sie datą zalogowania pod nickiem bo byłam tu ponad 4 lata temu i notabene od Mirki adoptowałam kotkę dla rodziców

Ba, nawet byłam u niej 2 razy- bo pierwsza wizyta nie jest równoznaczna z dostaniem kota

Taka niedobra jest niestety Mirka

sprawdzała nas długo

) ) aby Mirka wysmarowała jakiegokolwiek posta z

, słitaśnymi komentarzami, ckliwym niunianiem itp itd. Od zawsze, prosty, dla co poniekórych zbyt bezpośredni i pozbawiony emocji przekaz.
I nie raz nie dwa, jak wspomniałam, sama pisała, że poprostu nie potrafi pisać takich a nie innych ogłoszeń.
I w tym temacie jeszcze też chciałam dodać, że te deklaracje "pomocy" pisane od osób które dotychczas były anty Mirce, ich ironicznosc i zaczepny wyraz.. Nie dziwi mnie odmowa takiej pomocy.
Bez urazy bo nie wiem kto co pisał , ale uderzyło mnie i uważam, że szczytem chamstwa było pisanie obcej osobie, że ma iść myć kible żeby dorobić.
Oczom wierzyć nie chciałam jak to czytałam

I mówiac szczerze, przy 4 kotach obecnie, utrzymanie czystości, zapewnienie im co trzeba, a do tego jakas wizyta u weta, jest bardzo czasochłonne. Mając taką sytuacje gdzie te koty to kilka godzin dziennie "uwagi", nie widzę by przy 52 ktolwiek miałby czas się przysłowiowo po tyłku podrapać a codopiero iść dorabiać kilka godzin- albo najlepiej jechać do Poznania sprzątać

Napewno gdzieś to przyjmowanie nowych kotów nabrało takiego tępa, że wyszło tak jak wyszło..
Ale zachowanie ludzi, ich "sugestie" , kopnięcia, w takiej sytuacji czasami były dla mnie poniżej krytyki.
Trzymam kciuki Mirko żeby wszystko poszło w dobrą stronę.
Pozdrowienia rónież od teściów
