ADOPCJE PUCHATKOWA Poznań - 2 persie nieszczęścia.. :( s. 96

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Będę wpłacać co miesiąc na ratowanie puchatków kwotę (w PLN):

Ankieta wygasła Czw cze 25, 2009 11:56

5
4
25%
10
5
31%
15
1
6%
20
3
19%
powyżej 20
3
19%
 
Liczba głosów : 16

Post » Pon cze 08, 2009 17:28

persjoza powiadasz Serniczku.......... :twisted:
niewykluczone, no........ czy one wszystkie są tak kochane, czy to przypadek? dlaczego ciągle gdzieś czytam, że persy są wredne :roll: chyba ludzie piszący takie rzeczy są wredni.

Ale ja to chciałam napisać, że persinki są już w drodze do wawy!!!! Będę czekać na wieści :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 17:32

magdaradek pisze:persjoza powiadasz Serniczku.......... :twisted:
niewykluczone, no........ czy one wszystkie są tak kochane, czy to przypadek? dlaczego ciągle gdzieś czytam, że persy są wredne :roll: chyba ludzie piszący takie rzeczy są wredni.

Ale ja to chciałam napisać, że persinki są już w drodze do wawy!!!! Będę czekać na wieści :D



Wszystkie są takie kochane.. :1luvu:
A takie głupoty piszą ludzie, którzy oceniają persy po wyglądzie.. bo persiki mają minki obrażone na cały świat.. Ale to tylko mina a nie charakter..


I chciałam powiedzieć, że czekam na telefon pana wiozącego kicie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 08, 2009 17:34

aamms pisze:
magdaradek pisze:persjoza powiadasz Serniczku.......... :twisted:
niewykluczone, no........ czy one wszystkie są tak kochane, czy to przypadek? dlaczego ciągle gdzieś czytam, że persy są wredne :roll: chyba ludzie piszący takie rzeczy są wredni.

Ale ja to chciałam napisać, że persinki są już w drodze do wawy!!!! Będę czekać na wieści :D



Wszystkie są takie kochane.. :1luvu:
A takie głupoty piszą ludzie, którzy oceniają persy po wyglądzie.. bo persiki mają minki obrażone na cały świat.. Ale to tylko mina a nie charakter..


I chciałam powiedzieć, że czekam na telefon pana wiozącego kicie.. :D


aams, ale umówiliście się jakoś i Piotr wie, do kogo dzwonić tak?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 17:37

magdaradek pisze:
aamms pisze:
magdaradek pisze:persjoza powiadasz Serniczku.......... :twisted:
niewykluczone, no........ czy one wszystkie są tak kochane, czy to przypadek? dlaczego ciągle gdzieś czytam, że persy są wredne :roll: chyba ludzie piszący takie rzeczy są wredni.

Ale ja to chciałam napisać, że persinki są już w drodze do wawy!!!! Będę czekać na wieści :D



Wszystkie są takie kochane.. :1luvu:
A takie głupoty piszą ludzie, którzy oceniają persy po wyglądzie.. bo persiki mają minki obrażone na cały świat.. Ale to tylko mina a nie charakter..


I chciałam powiedzieć, że czekam na telefon pana wiozącego kicie.. :D


aams, ale umówiliście się jakoś i Piotr wie, do kogo dzwonić tak?


Tak, nie martw się.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 08, 2009 17:38

NO super, cieszę się. Będę z niecierpliwością czekać na wieści o dziewczynach :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 18:07

ufff dotarłam do domu po wizytach u weta i robocie... w domu mam sajgon bo pies z kotami urzadzili sobie niezlą balangę przy pomocy reczników papierowych które nieopatrznie zostawiłam na wierzchu, resztki mojej porannej kawy, i starej kołdry która była posłaniem psa :evil: do tego oczywiście pies się zlał.... masakra... i tylko sypialnia jest gotowa na przyjęcie dziewczyn. Weci uprzedzeni że widzimy się jutro z nowymi dziewczynami i że leczymy póki co na krechę bo fundusze juz mi się niestety wyczerpaly. Ja dla odmiany czekam na telefon od aamms ze przejeła kicie i jedzie do mnie. Mam tylko nadzieję że panny się we dwie jakoś dogadają bo rozdzielić ich od siebie wzajemnie i reszty moich kotów nie mam jak.
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pon cze 08, 2009 18:16

magdaradek pisze: dlaczego ciągle gdzieś czytam, że persy są wredne :roll: chyba ludzie piszący takie rzeczy są wredni.
:D

proponuję porzucić dotychczasowa lekturę na rzecz Puchatkowa-skoro już łynęłas bakcyla i chorujesz.........witamy w "kasie chorych" :lol:
Co do wniosków na temat ludzi to trudno sie z Toba nie zgodzić.
Generalnie persy są słodkie,niepowtarzalne i kochają bezwarunkowo.I wrazliwe są bardziej na choroby dlatego cierpienie częściej spotyka własnie te kotki. :(
Serniczek
 

Post » Pon cze 08, 2009 18:19

Cieszę się, ze ciąg dalszy transportu też idzie zgodnie z planem :D

Wiecie co, ja stosunkowo od niedawna mam doczynienia z kocią biedą tak bezpośrednio i tak wychudzonego kota jak Ruda persia, to jeszcze nie widziałam na zywo :placz: Bałam się ją trzymać przy badaniu tak kruchutka mi się wydawała.
Co to za "ludzie" potrafią doprowadzić zwierzę do takiego stanu.
Zapomniałam napisać wcześnie, że obie dziewczyny najprawdopodobniej płodne - Ania nie znalazła blizn po sterylkach na brzuszkach.
Czyżby wyczerpała je produkcja maluchów i zostały wywalone ? :evil: Smutne to wszystko ...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon cze 08, 2009 18:23

Ja juz miałam coś takiego u siebie - Khali ważyła po obcięciu 1,4kg - początkowo nie miała siły nawet trzymac głowy - do tego stopnia miała osłabione mięśnie (a w zasadzie ich nie miała wcale) a dzisiaj biega po karniszach w nowym domku
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pon cze 08, 2009 18:57

Serniczek pisze:
magdaradek pisze: dlaczego ciągle gdzieś czytam, że persy są wredne :roll: chyba ludzie piszący takie rzeczy są wredni.
:D

proponuję porzucić dotychczasowa lekturę na rzecz Puchatkowa-skoro już łynęłas bakcyla i chorujesz.........witamy w "kasie chorych" :lol:
Co do wniosków na temat ludzi to trudno sie z Toba nie zgodzić.
Generalnie persy są słodkie,niepowtarzalne i kochają bezwarunkowo.I wrazliwe są bardziej na choroby dlatego cierpienie częściej spotyka własnie te kotki. :(


będę sobie czytać Wasz wątek, dowiem się czegoś więcej o psychice persów. Tak naprawdę to wszystkie koty są fantastyczne i niepowtarzalne :)
przedwczoraj znalazłam na alegratce ogłoszenie, że facet chce oddać w dobre ręce 11 letniego persa :strach: bo dziecko ma alergię :evil: stara, głupia śpiewka. a wiem, że dziewczyny z lódzkiego schronu niejednokrotnie były swiadkami gaśnięcia persów i innych rasowców w zastraszającym tempie :( te koty bardzo źle znoszą rozstania. I w przypływie złości napisalam maila do gościa, że mam nadzieję, że kiedyś jego córka też będzie miała na niego alergię i odda go do domu starców, gdy będzie już nie przydatny........wiem, wiem......bez sensu, ale mnie nerwy szarpnęły. Ogłoszenie zdjęte 8O choć nie wiem, czy to dobrze wróży .........:(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 18:59

coztego pisze:Już pisałam do sawanki na PW, napiszę też tutaj, w przyszłą środę - 17-tego mogę zabrać kotę z Wawy do Zabrza.


Bardzo dziekuję za pomoc , Zirrael nie będzie musiała specjalnie jechać do Gliwic z biszkopcikiem (chociaż trochę szkoda bo chetnie byśmy ja poznały :D ) , musicie tylko się dogadać co do przekazania

no chyba , że będzie jakaś wczesniejsza okazja :wink:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon cze 08, 2009 19:01

ależ ja i tak bedę w katowicach w czerwcu - tylko nie wiem kiedy :) ale na kawke mozemy się umawiac
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pon cze 08, 2009 19:02

zirrael pisze:ależ ja i tak bedę w katowicach w czerwcu - tylko nie wiem kiedy :) ale na kawke mozemy się umawiac


a , to jakby co to serdecznie zapraszam :D
bedzie nam bardzo miło :D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon cze 08, 2009 19:03

magdaradek pisze:
Serniczek pisze:
magdaradek pisze: dlaczego ciągle gdzieś czytam, że persy są wredne :roll: chyba ludzie piszący takie rzeczy są wredni.
:D

proponuję porzucić dotychczasowa lekturę na rzecz Puchatkowa-skoro już łynęłas bakcyla i chorujesz.........witamy w "kasie chorych" :lol:
Co do wniosków na temat ludzi to trudno sie z Toba nie zgodzić.
Generalnie persy są słodkie,niepowtarzalne i kochają bezwarunkowo.I wrazliwe są bardziej na choroby dlatego cierpienie częściej spotyka własnie te kotki. :(


będę sobie czytać Wasz wątek, dowiem się czegoś więcej o psychice persów. Tak naprawdę to wszystkie koty są fantastyczne i niepowtarzalne :)
przedwczoraj znalazłam na alegratce ogłoszenie, że facet chce oddać w dobre ręce 11 letniego persa :strach: bo dziecko ma alergię :evil: stara, głupia śpiewka. a wiem, że dziewczyny z lódzkiego schronu niejednokrotnie były swiadkami gaśnięcia persów i innych rasowców w zastraszającym tempie :( te koty bardzo źle znoszą rozstania. I w przypływie złości napisalam maila do gościa, że mam nadzieję, że kiedyś jego córka też będzie miała na niego alergię i odda go do domu starców, gdy będzie już nie przydatny........wiem, wiem......bez sensu, ale mnie nerwy szarpnęły. Ogłoszenie zdjęte 8O choć nie wiem, czy to dobrze wróży .........:(


To patrzcie uważnie, czy nie wyląduje w schronie..

A może napisz z ofertą pomocy.. napisz więcej o alergii o odczulaniu..
Jak będziesz najeżdzać na ogłoszeniodawcę to faktycznie ogłoszenie zdejmie ale smiem wątpić czy to pomoże kotu.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 08, 2009 19:15

CoolCaty pisze:Persice to koszmar na żywo. Ciemniejsza waży 1900gram, a jasniejsza 2100 gram. Wchodzone są tragicznie. Obie mają straszny kamień nazębny. Ciemniejsza ma strasznie obolałe, spuchnięte i zaropiałe gardło oraz zapalenie oskrzeli przechodzące już na płuca. Jasniejsza ma tragiczne uszy ze świerzbem i grzybem oraz poodparzaną skórę z ropnym zapaleniem. Obie mają zapalenie skóy twarzy. Słabsza dostała kroplówki, jaśniejsza łądnie podjadła.


pozwoliłam sobie zacytować :oops:
kto może to proszę o pomoc zirrael , bo obie biedy potrzebują sporo leczenia a to wiadomo kosztuje (ząbki - czyszczenie tej "mojej" zrobimy przy okazji sterylki ) ale uszka trzeba leczyć i skórę
no i druga bidka w jeszcze gorszym stanie :cry:
PROSIMY O POMOC !!!
już nieraz pokazałyście ile możecie dobrego zrobić :1luvu:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 392 gości