Tak sie zastanawiam , co jeszcze by sie przydało, aby nasze koty czuły sie lepiej psychicznie..
Tangerine myślała o zabawkach, może pozawieszać jakieś piłeczki ...
Jak myślicie głupi pomysł?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lola_ pisze:czytam z opóźnieniem i nie wierzę![]()
Kwiteczek??!!![]()
![]()
czy on został uśpiony?
przecież wydawał się zdrowy, to był taki kochany kot pozytywnie nastawiony do ludzi! pchał się na rączki, bez problemu znalazł by domek
dlaczego![]()
![]()
Lola_ pisze:a jeszcze żeby każdy wiedział że nie był bezosobowym kotem, kolejnym z wielu tylko mądrym i wyjątkowym..
..na zawsze zapamiętam jak sobie pięknie ściągnął obróżkę w klatce
kochany cwaniuszek.. zahaczył bokiem o pręt i sciągnął z główki
on po prostu już chciał do domku bez niej
fili pisze:Rozumiem, że Kwitek został przyjęty do schroniska w poniedziałek i wczoraj uśpiony.
Co się zdarzyło przez te kilka dni? Czy weterynarz go badał? Czy postawił jakąś diagnozę?
Tak, wet badał Kwitka. Ten 10-letni kot był w złym stanie. Miał poważne problemy z wypróżnianiem się i nerki całe zawalone kamieniami. Dokładniejsze info dostępne - jak napisała Iwona35 - w schronie.fili pisze:Rozumiem, że Kwitek został przyjęty do schroniska w poniedziałek i wczoraj uśpiony.
Co się zdarzyło przez te kilka dni? Czy weterynarz go badał? Czy postawił jakąś diagnozę?
maciaszek pisze:Tak, wet badał Kwitka. Ten 10-letni kot był w złym stanie. Miał poważne problemy z wypróżnianiem się i nerki całe zawalone kamieniami. Dokładniejsze info dostępne - jak napisała Iwona35 - w schronie.fili pisze:Rozumiem, że Kwitek został przyjęty do schroniska w poniedziałek i wczoraj uśpiony.
Co się zdarzyło przez te kilka dni? Czy weterynarz go badał? Czy postawił jakąś diagnozę?
A usypianie zwierząt to nie jest żadna polityka nowych weterynarzy. Odkąd urzędują na pewno nie zostało uśpionych więcej zwierząt niż kiedykolwiek wcześniej (a jeśli chodzi o psy to nawet znacznie, znacznie mniej...).
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 61 gości