Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:Ponawiam swoje pytanie: co jest nieczytelne i niejsane, nie przejrzyste w rozliczeniach?
joshua_ada i LIwia_ macie jakieś zadanie na miau ochorny przed rozprzestrzenianiem się płatnych dt? Naprawde pytam spokojnie. Bo nie wiem, czy to jest zakaz jakiś czy co... pomijam fakt, ze płatny dt to dla mnie jednak inny niż dt smarti.
Moim zdaniem jeśli ktoś może wszystko finansoiwać ze swoich pieniędzy - to super. Tu trafią koty ze schronisk i fundacji nie mających żadnego w nich wsparcia.
Jak jakis kot ma osobę, swojego opiekuna, ktory nie moze mu dać dt, ale może wesprzeć dt finansowo to taki kot może trafic do dt smarti.
Ja się tego precedensu cholernie boję. Tak, bardzo się obawiam, że następne osoby wezmą ze smarti przykład i zaczniemy na płatnych dt bazować. Bo dla mnie to zdecydowanie jest płatny dt, a w sumie raczej hotelik.Marzenia11 pisze: joshua_ada i LIwia_ macie jakieś zadanie na miau ochorny przed rozprzestrzenianiem się płatnych dt? Naprawde pytam spokojnie. Bo nie wiem, czy to jest zakaz jakiś czy co... pomijam fakt, ze płatny dt to dla mnie jednak inny niż dt smarti.
Moim zdaniem jeśli ktoś może wszystko finansoiwać ze swoich pieniędzy - to super. Tu trafią koty ze schronisk i fundacji nie mających żadnego w nich wsparcia.
Jak jakis kot ma osobę, swojego opiekuna, ktory nie moze mu dać dt, ale może wesprzeć dt finansowo to taki kot może trafic do dt smarti.
Nie jestem milionerką. Po prostu nie biorę pieniędzy z forum.Alex405 pisze:Działalność gospodarcza kosztuje bardzo dużo i nie ma sensu w tym wypadku: zus, księgowa i podatki to ok. 1 tys. zł miesięcznie, a jeśli płacisz cały zus, czyli ok. 900 zł, to łącznie prawie 1500. Wiem, bo nadal spłacam długi po mojej małej, uczciwej działalności. Dlaczego tyle pieniędzy miałoby być zabranych kotom Smarti? W imię czego?
No i jednak wielu z nas nie byłoby raczej stać na samodzielne finansowanie w 100 proc. leczenia kota takiego jak Promyk. A Smarti ma też inne trudne przypadki. Nie wiem, Liwia, może jesteś milionerką...Zresztą musiałabyś się czepiać wielu domków na tym forum, które zbierają na utrzymanie kociastych.
No i nie zgodzę się z opinią, że lepiej pomóc za swoje pieniądze 1 niż kilku zwierzętom za uzbierane. Najważniejsze, że się ratuje.
Dlaczego więc Promyk i inne koty miałyby umrzeć? Tylko dlatego, że płatny dt jest rzekomo nieetyczny? To bez sensu.
smarti pisze:trzeba myśleć logicznie i rozsadnie-kto inny weżmie od Ciebie zagrzybione i zaświezbione koty??
Marzenia11 pisze:Betta - na litośc boską, czego się boisz??? Dlaczego chcesz zatrzymać te kicie u siebie a nie przewieźć ich do smarti???
(...)Co jeszcze jest potrzebne, aby te kicie miały szanse na zycie? Dlaczego nie skorzystać z dt smarti tylko liczyć , że potiwerdzą się Twoje przypuszczenia o alergii bądx na to, ze kierownik je zacznie leczyć?
Proszę, przemyśl szybko to wszystko i daj koty do smarti. Na pewno sa u was następne potrzebujące pomocy, ktore czekaja na miejsce i waszą opiekę, miłość i pomoc.
Proszę Cię...
Marzenia11 pisze:I na koniec napiszę tak: jesli te koty umrą to Ty będziesz za to odpowiedzialna. Jeśli dojadą do smarti, ale odejdą bo za późno rozpoczęto leczenie - też Ty będziesz za to odpowiedzialna. A ja Ci będę o tym przypominać. To masz jak w banku.
Marzenia11 pisze:A ja uważam, że za śmierć tej koteczki jesteś również odpowiedzialna Ty[/b] - no chyba że o tym, ze weci w schronie nie zajmują się i nie leczą tych kotów dowiedziałas sie dopiero dzisiaj..Rozpierduchę czy jak to tam zwiesz możesz im zrobić - może poskutkuje, ale sama też wiedz, że być może gdyby nie Twoje wątpliwości i powolność działania , kotka by zyła. Jesteś za to odpowiedzialna.
Marzenia11 pisze:ja po prostu nie lubię, gdy z powodu złego działania umierają koty, ktore miały szansę na leczenie i życie.. A Czarnulka nie była pierwszym kotkiem, który odszedł mimo że już było dla niego dt....
Marzenia11 pisze:I powiem tak - smarti zdecydowała się wziąć na dt koty w czwartek w tamtym tygodniu - arcana mogła już je przywieźć w zeszły weekend. Ale były rozważania: nie mogę oddać Ci połowy schroniska (czyli 4 kotow) itp. Ja nie trawię takich tekstów.
Szalony Kot pisze:Jeśli chodzi o uregulowanie tego prawnie przez legalizację - to moja odpowiedź w tej kwestii jest dość dobra, ponieważ propozycja, by to uregulować, wyszła od Smarti już jakiś czas temu. I tu dziewczyny mnie może zjadą, bo było to na prywatnym spotkaniu kilku osób, rzucone jako dość luźny pomysł.
Ale nikt z nas tego nie robił, nie wie nawet co gdzie i kiedy, ile trzeba wyłożyć, czy warto. Bo może nie warto..? Na plus i tak nie jesteśmy z tą całą robotą ;]
Jakbyś miała jakieś konkretne informacje, to bardzo Cię o nie proszę. Ja nie mam bladego pojęcia o rejestrowaniu działalności, a dziewczyny nie mają na to czasu
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 29 gości