Schr. Sosnowiec-szukamy chętnych na DT odwagi może ktoś...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 09, 2009 9:54

Gdzie jest Sisi? Naszukałam się i nic a tutaj chyba nikt nie pisał. :(
ObrazekObrazek

Nawie

 
Posty: 253
Od: Wto mar 03, 2009 19:15
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 10:02

Nawie pisze:Gdzie jest Sisi? Naszukałam się i nic a tutaj chyba nikt nie pisał. :(

Pisał , pisał :lol: Sisi jes u Kropeczki i Jadzi :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 10:03

mar_tika pisze:Tak umiera się w schronisku
Obrazek
Stary ,siwy,nikomu niepotrzebny,pogryziony.Zwinięty w kłębuszek na betonowej posadce odchodzi :cry:


KOSZMAR !!KOSZMARR!!
ZAPRASZAM DO SUPER SOSNOWIECKIEGO SCHRONISKA!!


najbardziej mi zal domowych starych psów i kotów. Maja najmniejsze szanse na adopcje i miały jakis dom a teraz sa w szoku bo świat im się zmienił a one tego nie potrafią zrozumieć. :cry:
Biedny stary pieseczek, często jest tak że pan umiera a piesek trafia do schroniska.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw kwi 09, 2009 10:06

terenia1 pisze:
Nawie pisze:Gdzie jest Sisi? Naszukałam się i nic a tutaj chyba nikt nie pisał. :(

Pisał , pisał :lol: Sisi jes u Kropeczki i Jadzi :lol:

A no to faktycznie można być spokojnym... :)
ObrazekObrazek

Nawie

 
Posty: 253
Od: Wto mar 03, 2009 19:15
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 10:19

no wlasnie z tymi seniorami to najsmutniejsze historie... :cry: :cry: :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw kwi 09, 2009 10:39

Powiem szczerze jak jadę po kociaki do schronu to normalnie między boxami dla psów to przebiegam :cry: kociarnia prawie na końcu schroniska, widok tych psów z bezndziejnie utkwionym wzrokiem w jednym miejscu jest straszny i ściska człowieka za serce :cry: Prawie rok temu z tego samego schroniska zabraliśmy naszą Korę suczkę i teraz widzę jaka jest szczęśliwa - i ten jej zadarty, machający wesoło ogon. To jest jedyna rzecz którą mogłam zrobić zabierając ją z tego miejsca, ale cóż psów jest cały ogrom i nowe przybywają niestety :cry: czasami jak tam jestem to myślę może zabrać jakiegoś małego, szczekającego dupelka, ale chyba jeszcze nie jestem gotowa :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 10:48

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw kwi 09, 2009 11:14

terenia1 pisze:Powiem szczerze jak jadę po kociaki do schronu to normalnie między boxami dla psów to przebiegam :cry: kociarnia prawie na końcu schroniska, widok tych psów z bezndziejnie utkwionym wzrokiem w jednym miejscu jest straszny i ściska człowieka za serce :cry: Prawie rok temu z tego samego schroniska zabraliśmy naszą Korę suczkę i teraz widzę jaka jest szczęśliwa - i ten jej zadarty, machający wesoło ogon. To jest jedyna rzecz którą mogłam zrobić zabierając ją z tego miejsca, ale cóż psów jest cały ogrom i nowe przybywają niestety :cry: czasami jak tam jestem to myślę może zabrać jakiegoś małego, szczekającego dupelka, ale chyba jeszcze nie jestem gotowa :(


no wlasnie o to chodzi... tyle biedy jest na tym swiecie... a serce tak boli i sciska jak sie to widzi nawet na zdjeciach, a co dopiero na zywo... ja uwazam, ze populacja psow powinna byc jeszcze bardziej kontrolowana niz populacja kotow, bo jednak co do kotow latwiej jest wziac kilka (jesli wredny TŻ nie zrobi blokady :twisted: ), natomiast z psami problem jest duzo wiekszy - teraz kazdy podnosi wielki krzyk o to, ze pies przejdzie obok, wejdzie na trawnik zastawiony tabliczkami, czy zrobi kupe... miasta sie dla psow nie nadaja.. coraz wiecej zakazow, coraz mniej zieleni, a szczegolnie coraz mniej zieleni gdzie tego psa mozna odsikac.... bo wszystko ogrodzone - przynajmniej w wawie tak to wyglada.... masakra

my tez mamy suczke seniorke - ma juz 12 lat - co chwile trzeba z nia biegac na dwor, bo zalatwia swoje potrzeby co 3-4 godziny, wiec spacerki w srodku nocy to standard - moja mame caly czas boli serce ze stresu - kazdy sie martwi jak widzi swojego pupila starzejacego sie, a co dopiero taki biedny staruszek wyrzucony przez rodzine pana, ktory odchodzi, do schroniska - chocby z uwagi na bliskiego, ktory sie tym zwierzatkiem zajmowal, kochal je, uwazam, ze to jest obowiazek rodziny zajac sie nim, ale wiekszosc ludzi ma to w nosie...

dlatego takich bid przybywa.... :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw kwi 09, 2009 11:17

Okropny widok tego pieska
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Czw kwi 09, 2009 12:05

Aha... To pokaźne cudo :1luvu: w wolierze wraca gdzieś czy będzie do adopcji? Nie widziałam tu zdjęć [może znowu przeoczyłam] a ogłoszenia bym zrobiła.
ObrazekObrazek

Nawie

 
Posty: 253
Od: Wto mar 03, 2009 19:15
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 12:08

Nawie pisze:Aha... To pokaźne cudo :1luvu: w wolierze wraca gdzieś czy będzie do adopcji? Nie widziałam tu zdjęć [może znowu przeoczyłam] a ogłoszenia bym zrobiła.

Do adopcji zdjęć nie zrobiłyśmy bo nie było czasu - Basia ją nazawała Marta :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 12:34

terenia1 pisze:
Nawie pisze:Aha... To pokaźne cudo :1luvu: w wolierze wraca gdzieś czy będzie do adopcji? Nie widziałam tu zdjęć [może znowu przeoczyłam] a ogłoszenia bym zrobiła.

Do adopcji zdjęć nie zrobiłyśmy bo nie było czasu - Basia ją nazawała Marta :lol:

Jak już będzie spokojniej to czekam na parę słów o kotce i zdjęcia. :) Ona jest taka duża czy to ciąża? :(
ObrazekObrazek

Nawie

 
Posty: 253
Od: Wto mar 03, 2009 19:15
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 12:56

Nawie pisze:
terenia1 pisze:
Nawie pisze:Aha... To pokaźne cudo :1luvu: w wolierze wraca gdzieś czy będzie do adopcji? Nie widziałam tu zdjęć [może znowu przeoczyłam] a ogłoszenia bym zrobiła.

Do adopcji zdjęć nie zrobiłyśmy bo nie było czasu - Basia ją nazawała Marta :lol:

Jak już będzie spokojniej to czekam na parę słów o kotce i zdjęcia. :) Ona jest taka duża czy to ciąża? :(

Jest taka duża i puchata.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 09, 2009 14:06

Hop do góry przy obiadku, zrobiliśmy siku, po małym qpalku i koła do góry :lol: tylko brzuchy wywalone :spin2:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw kwi 09, 2009 14:10

majencja pisze:Hop do góry przy obiadku, zrobiliśmy siku, po małym qpalku i koła do góry :lol: tylko brzuchy wywalone :spin2:


delikatne calusy w male łepetynki od Cioci Tillibulek :P

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości