Całymi dniami jestem z dzieckiem sama i nie mam możliwości wyskoczyć do weta (najchętniej oddałabym te próbki –przy okazji sprawdziłabym Lunę- do punktu pobrań na Solidarności 82 bo wet w Milanówku dolicza sobie lekką ręką stówkę, a ja wolę te pieniądze przeznaczyć na pokarm/szczepienia dla kotów). Ba, żeby złapać ten mocz to też musiałabym mieć wyjątkowo dużo szczęścia i... wolne ręce. Mała jest teraz bardzo marudna w ciągu dnia i drzemie po 20 minut z których korzystam jak choćby teraz. Mąż wraca w godzinach, w których nikt mi tego moczu nie przebada a analiza próbki stojącej całą noc da niewiarygodne wyniki. Nagromadzi się licznych bakterii których tak naprawdę może w nim nie być i trzymanie w lodówce też dużo tu nie pomoże. Jak jakiś dobry samarytanin ma trochę czasu i chęci żeby odwiedzić nas w Milanówku to zapraszam. Pomoc mile widziana. Organizacyjnie i czasowo niestety mocno kuleję, stąd ten desperacki apel na forum. Pozostają soboty ale czy w weekend ktoś to przebada? A tak przy okazji czy dla zwierząt też istnieje coś takiego jak foliowe woreczki przyczepiane jak w przypadku noworodków kiedy chce się złapać mocz do analizy? Pozostaje mi chyba zaczekać aż mąż weźmie jakiś choćby jednodniowy urlop i wtedy może uda nam się te kocie sprawy ogarnąć.
Feliway planuję kupić z końcem m-ca. Lepszy do kontaktu czy w sprayu? Piszą: „Kot czując się bezpiecznie w swoim otoczeniu, pociera głową o meble, narożniki ścian, dolną część zasłon, pozostawiając na nich substancje zwane feromonami policzkowymi. Feromony te przekazują informację o dobrym samopoczuciu, spokoju i braku stresu.” Tutaj nic się nie zmieniło. Ociera się jak zawsze więc depresji u niego nie podejrzewam ale tak na próbę zakupię. Jak dla mnie to jest zazdrość w czystej postaci i sika złośliwie.
Nie używam proszków do prania, tylko płynów. Owszem, dla dziecka stosuję inne ale wszystkie rzeczy małej trzymam w jej pokoiku do którego koty wstępu nie mają. Nasze ciuchy pachną jak zawsze – chyba, że Emilowi przeszkadza zapach dziecka...
PS. I dajcie spokój Hiltonkowi! To jest słodziak który ma wyrafinowaną urodę, o!
