natasza25 pisze:Agness78 pisze:Figaro52 pisze:Natalia , dzięki za ogłoszenia. Można dołączyć do ogłoszeń Kropkę, właśnie wróciła z adopcji. Dziecko dostało wysypki, no i lekarz kazał pozbyć się kota

niektórym lekarzom powinno się odbierać dyplom za głoszenie takich herezji

ręce opadają

ja kiedys w dziecinstwie mialam chomika, i mialam ewidentnie jakas alergie na niego, bo mialam mocno zatkany nos, ze oddychalam przez buzie. Co na to lekarz pierwszego kontaktu? Pierwssze pytanie: czy mamy jakies zwierze w domu, a jak pada odpowiedz, ze tak, to rada lekarza: natychmiast sie pozbyc.
Cora kolezanki dostala niedawno jakiejs wysypki, a maja w domu psa, kota, swinke morska, krolika, rybki, niedawno jeszcze 2 papuzki faliste byly ale juz odeszly do lepszego swiata. Kumpela tez od niemowlectwa wychowywala sie ze zwierzakami, jej maz rowniez i tak samo wychowuja swoje dzieci. Jej corka ma 7 lat, pies mieszka z nimi od 10 kot od 8 i nigdy wczesniej zadnej alergii mala nie miala. Niedawno niewiadomo z czego sie wysypka pojawila. Lekarz nawet malej dokladnie nie obejrzal, tez pierwsze co to zapytal o zwierzeta i kazal sie pozbyc natychmiast bo to odzwierzece uczulenie. Kumpela wziela core i poszla do innego lekarza a temu powiedziala, ze myslala ze do lekarza przyszla a widocznie to jest ktos kto sie tylko za takiego podaje. 3 kolejnych lekarzy powiedzialo to samo bez badan, ze to odzwierzece jest. Kumpela powiedziala, ze na pewno nie, a nawet jesli sa takie podejrzenia, to zrobi dziecku testy i podejmie leczenie malej, ale zwierzat sie nie pozbedzie! Ktorys z lekarzy wyzwal ja od wyrodnych matek i zagrozil ze do opieki spolecznej ja poda zeby jej dziecko odebrali. I podal. Nim jednak opieka sie zjawila, bylo juz po testach, ktore wykazaly alergie silna, owszem, ale nie na siersc zwierzat ale na proszek do prania w ktorym prane byly ubrania malej. Po zmianie proszku i przeleczeniu alergii jest po sprawie. Wszystko trwalo moze 2 miesiace. Zwierzat nie ubylo, a ma przybyc. Planuja bowiem jeszcze w tym roku zakupic sobie jakiegos dlugowlosego kota z rodowodem.
Ja mam stwierdzona po testach alergie na siersc krolika/kota, ale gdy bede juz mogla miec kota (poki z rodzicami mieszkam jest to absolutnie niemozliwe), to zadna alergia mnie nie powstrzyma. Nie jest to silna alergia, ale w razie czego sa leki.