Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 09, 2010 16:57 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mylku, przykro mi bardzo :(
nie przestawajcie szukac
biedak pewnie siedzi przerazony w jakiejs dziurze
szukajcie w nocy i o swicie, grzechotajcie suchą karmą, moze sie odezwie.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sie 09, 2010 17:22 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Znalazł się :ryk: :ryk: :ryk:
Dzisiaj o 7 rano usłyszałam przeraźliwe miauczenie pod domem. Jest trochę pokiereszowany na pysku ale cały. Rano płakałam ze szczęścia.

Mylek

 
Posty: 91
Od: Pon sie 18, 2008 8:14

Post » Pon sie 09, 2010 17:27 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

:D :D :D :D :D :D
bardzo sie cieszę :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sie 09, 2010 18:38 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mylek pisze:Znalazł się :ryk: :ryk: :ryk:
Dzisiaj o 7 rano usłyszałam przeraźliwe miauczenie pod domem. Jest trochę pokiereszowany na pysku ale cały. Rano płakałam ze szczęścia.


Kamień z serca :D
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon sie 09, 2010 18:45 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

a ja tez juz wiedziałam ,ze jest :wink: Irma mi zakablowała :wink:

yokogaja-wygłaskaj go ode mnie

Nov@-cieszę się bardzo,że kicio w końcu znalazł dom :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 09, 2010 18:48 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Na kolanach do CZęstochowy!!!
(moze być w pociagu,zwykły z Sosnowca ok 2 godz.) :ryk:

Pirania jutro na "kątrol" i ew.szczepienie.Mam nadzieję,ze juz będzie dobrze.Tylko dziewczę nie chwyta idei kuwety.Klatke oddałam,sika w ubikacji-ale gdzie popadnie ,a koo to loteria.Jakieś rady prosze,bo choć (nieśmiało) widzi nam sie trzeci kot,to wypadałoby,by trzymał "standarty"!
Ostatnio edytowano Nie sie 22, 2010 14:28 przez mamaja4, łącznie edytowano 1 raz
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pon sie 09, 2010 20:29 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Zapraszam do drugiej części wątku Cukierka: viewtopic.php?f=1&t=115523

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto sie 10, 2010 14:07 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Tu jeszcze raz Mylek. Wiem, że Mała napisała, że dzisiaj dobry dzień a ja tutaj wyskakuję z problemami. Niestety sytuacja trochę mnie przerosła. Jakiś czas temu wiedziałam że się przeprowadzamy i że mogę adoptować trzeciego kotka- dorosłego, sterylizowanego, itd. Wybór padł na Figę, która kompletenie nie radziła sobie w schronie. Tak więc DT Irmy uratował jej życie, a teraz mam ją przejąć. Tylko no właśnie - ja obecnie oprócz swoich dwóch kotów mam jeszcze cztey kocie podrostki żyjące w ogrodzie - taki gratis, który dostałam razem z domem. Mamusia tych kotków gdzieś przepadła, a one zostały. Pchają mi się do domu, wyjadają naszym kotom z misek. Śpią na tarasie lub w wózku mojego dziecka, jeśli niebacznie zostawię go na tarasie. to z ich powodu uciekł nasz kocur - Kubuś otworzył drzwi żeby wpuścić małe kotki. Trzy są czarne - płeć nieznana i raczej nieufne. Jeden czarno=biały to wielka przylepa i kocurek. Dzisiaj byłam u weta z naszymi kotami - kichają, kaszlą, mają zawalone gardła i temperaturę. Codziennie przez tydzień mają zastrzyki. Chyba załapały coś od maluchów. Wiem, że wychodzę na maksymalnie nieodpowiedzialną osobę ale ja po prostu nie mogę przywieźć teraz tutaj siódmego kota - tj. Figi. Muszę jakoś rozwiazać problem tych maluchów. Jeśli nawet na przykład dwa z nich mogłyby u nas zostać, to raczej nie mogę adoptować Figi. Co mam zrobić? Małe są potwornie chude i głodne. Jeden z nich rzucił się na surowego ziemniaka.

Mylek

 
Posty: 91
Od: Pon sie 18, 2008 8:14

Post » Wto sie 10, 2010 18:28 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

:(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 10, 2010 19:03 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Prania dziś rano przed szczepieniem,teraz też czuje się świetnie,choć nie wygląda trzymiesięcznego kotka,a niby tyle ma.

Mylku,przykro...Człowiek ani serca ani portfela nie rozmnoży,niestety...
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto sie 10, 2010 20:31 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

fajna fota :kotek:

a ja sie martwię, bardzo :(
nie wiem co na to Irma, tzn dokładnie jej rodzina
Miała zgode na tymczas do końca czerwca, bo taka była umowa :(, tylko dlatego się zgodzili.
Mam nadzieje,że Figa nie będzie musiała wrócic do schroniska :( bo różnie może być
szkoda ,że tak wyszło
Moglismy już dawno jej szukać domu :(
Błagam o akcje ogłoszeniową dla Figi, to starsza kicia, zwykła, cięzko będzie teraz znależc jej dom.
Wiem Mylek ,że nie możesz nie pomóc tym małym

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 10, 2010 20:34 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

niefajnie :(
Mylku, a uzgodniłas z Irmą co dalej z Figą ?
ona zgodziła sie przetrzymac Figę tylko do czerwca
jest połowa sierpnia, a Irma została z małoadopcyjnym kotem
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sie 11, 2010 6:24 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Smutno, że Figunia jednak nie będzie miała domku :( teraz przy zalewie kociaków i bardziej urodziwych kotów ma małe szanse na adopcję, chociaż cuda się czasami zdarzają. Będziemy ogłaszać i szukać jej domku. Bardzo bym prosiła o pomoc w ogłoszeniach bo ja nie jestem biegła w tych sprawach :oops: Figunia to spokojna kotka, taka cichutka jakby jej w ogóle nie było. Boi się jeszcze ludzkiej reki, chociaz pozwala na delikatne mizianki pod bródka i po główce, no i liże po rękach :D Paniką reaguje na branie jej na ręce i przytrzymywanie na siłe. Ma bardzo fajne podejście do innych kotów, u nas ani razu nie syknęła na moich chłopaków. Ale trzyma ich pod pantoflem - czują respekt przed nią. Fajnie się z nimi bawi, ganiają sie cudnie. Lubi tez bawić się myszkami i wędką. Jeżeli chodzi o jedzenie to jada wszystko chętnie, lubi gotowane i surowe mięsko, puszki. jedynie z suchym ma problemy z powodu braku zębów. Były w takim stanie, że prawie wszystkie wet musiał usunąć, zostały jej dwa. Jest zdrowa, odrobaczona kilkakrotnie, miała badania krwi - wyniki w normie. To malutka delikatna kicia, może ktos ją jednak pokocha.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 11, 2010 9:22 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Irma załóż może koteczce nowy wątek
Może łągwiej ją ktos wypatrzy niż tutaj przy tylu niekochanych

Ja moge wystawic allegro tylko ktos musiałby jakiś fajny tekst wymyśleć
taki chwytający za serce
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 11, 2010 20:02 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

w przyszłym tyg jadę do Irmy na sesje Figową
i ruszymy z ogłoszeniami - oki?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Majestic-12 [Bot], RaymondJep i 35 gości