Erin pisze:Pozdrawiamy wieczornie i trzymamyza wszystkie problemy.
Rozumiem Cię doskonale z tym odjajczeniem, bo Pirat też
chwilami znaczy.
Chociaż mam większy problem z tym, że z qoo nie zawsze trafia![]()
Drapki dla Promysia i gromadki
Promyś nie znaczy chwilami-Promyś znaczy bez przerwy-szcza sobie permanentnie na posłanko




jak do niego wchodzę to pomijajac że od schodów go czuć to w jego pokoju z trudem powstrzymuję odruch wymiotny-staram się nie wdychać powietrza!!
Promyś nigdy nie trafia do kuwety.
Ma dwie kuwety ale do kupy służe podloga i już.
Zacisnęłam zęby do czasu odjajczenia ale jeśli po odjajczeniu to nie minie to albo Promyś zamieszka na ogródku albo zrobię mu koryto na pół pokoju i niech mieszka w tym g....nie!!