Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 28, 2008 8:37

Beata pisze:Komitet Powitalny Nie-Z-Tej-Ziemi :wink: :lol: :lol: :lol: 8)


Kosmici Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lip 28, 2008 8:48

Jana pisze:Spałam pod kocem i kociaki uznały mnie za wielką, włochatą mamusię :twisted:


8O Czegoś chyba nie zauważyłam ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lip 28, 2008 8:49

genowefa pisze:
Jana pisze:Spałam pod kocem i kociaki uznały mnie za wielką, włochatą mamusię :twisted:


8O Czegoś chyba nie zauważyłam ;)


Koca nie zauważyłaś :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 28, 2008 9:00

Jana pisze:
genowefa pisze:
Jana pisze:Spałam pod kocem i kociaki uznały mnie za wielką, włochatą mamusię :twisted:


8O Czegoś chyba nie zauważyłam ;)


Koca nie zauważyłaś :twisted:


To zdanie wcale nie jest takie jednoznaczne ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lip 28, 2008 9:01

genowefa pisze:
Jana pisze:
genowefa pisze:
Jana pisze:Spałam pod kocem i kociaki uznały mnie za wielką, włochatą mamusię :twisted:


8O Czegoś chyba nie zauważyłam ;)


Koca nie zauważyłaś :twisted:


To zdanie wcale nie jest takie jednoznaczne ;)


No to uściśliłyśmy :lol: :lol: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 28, 2008 18:28

Jasna cholera mnie strzeliła :evil:

Kupiłam żwirek, poszłam do tujaków po kuwetę, żeby ją zresetować. W tym momencie po kolei wszystkie (no, prawie) zapragnęły jej użyć :roll: Czekam. Cyprys grzebie, grzebie, wyskakuje - łapa cała w g..., do mycia. Wzięłam go do łazienki, umyłam, troszkę się przestraszył, ale luz. Wróciłam z Cyprysem, patrzę, a Iglak właśnie wyłazi z kuwety potrząsając łapą - no zgadnijcie :twisted: Wzięłam Iglaka do mycia, ten przerażony i niezwykle sprawny, podrapał mi rękę niemiłosiernie.
Dobra, skończyły się tańce w kuwecie. Zabrałam, wywaliłam nawóz, wyszorowałam, wysuszyłam, nasypałam żwirku, otwieram drzwi do pokoju tujaków i widzę jak... Cyprys właśnie kończy sr... na podłogę :evil: :evil: :evil: Trzeba mu przyznać, że w miejscu, gdzie zazwyczaj stoi kuweta. Może nie zauważył, że jej tam nie ma? No bo, kurna, zbawiło by go te kilkanaście minut? :evil:

Dodam jeszcze, że w tzw. międzyczasie przyszedł do mnie ojciec, który nic nie wie o szóstce tymczasów i dowiedzieć się nie może, bo by matce powiedział :roll: A ja mam dość głupich gadek. I tak musiałam tłumaczyć co to za nowy czarny kotek (Szyla).

I weź tu szoruj podłogę i wywalaj mega-smrodliwe kupsko tak tajniacko, żeby się rodziciel nie zorientował :roll:

Myślałam, że się popłaczę :oops: Ale jakoś się udało, a Cyprysika i tak kocham :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 28, 2008 18:50

:D:D Umnie za to jak zmienie zwirek i jak jeszcze gornej czesci kuwety nie zaloze stoi kolejka jak po cukier :lol: chcą skręcic brown sugar 8)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lip 28, 2008 19:54

Wczoraj nie wrzuciłam wszystkich zdjęć, to zrobię to teraz.

Bo tujaki miały gości - przyszło dwóch dorosłych wujków w odwiedziny.

Tujaki zafascynowane:
Obrazek

Jodła - ja chcę do wuuujkaaaa!
Obrazek

Oraz drugi wujek, z obłędem w oczach (chwilę później się ewakuował :twisted: ). Widać jaki sajgon tujaki robią w pokoju TŻa :roll:
Obrazek


I jeszcze kilka portretów, głównie Świerczka - ze strachu jest najbardziej stacjonarny z kociaków...
Obrazek Obrazek Obrazek

Ale Jodełka też niczego sobie :wink:
Obrazek

I na koniec Limba w morderczym szale :twisted: :lol:
Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 28, 2008 20:35

Ślicznoty :1luvu: Ogłaszasz je już?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lip 28, 2008 20:39

genowefa pisze:Ślicznoty :1luvu: Ogłaszasz je już?


Powinnam, ale... Kupy wciąż niefajne :roll: :roll: :roll: Cyprys wczoraj robił śmierdzącą breję, dziś na podłogę zrobił z lekka uformowane cóś - ale z krwią... Dostają taninal i tak jakby jest odrobinkę lepiej, dołożyłam ulgastran - no kochają mnie za to bardzo :? Ma smak jakiś cytrusowato-tekturowy, gorszy od bananowego nifuroksazydu :?

Gdyby nie te beznadziejne kupska powiedziałabym, że są zdrowe jak rydze, nic tylko oddawać.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 28, 2008 22:37

Dzieciaki są śliczne :love:
A ulgastran fstrentny - próbowałam :evil:

Za poprawę kup :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 28, 2008 22:42

biedni wujkowie :wink: :lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 29, 2008 9:34

Wujkowie to dopiero będą biedni jak wypuszczę towarzystwo na salony :twisted: A tujaki bardzo by chciały, oj bardzo. Regularnie uskuteczniają ucieczki :roll: Przoduje w tym Cyprys, wybiega i natychmiast leci strzelać baranki dorosłym kotom :lol: :lol: :lol: Zaraz za nim plasuje się Tujka, a dziś Jodełce coś odbiło i uciekła TŻowi. Nie mógł jej znaleźć a spieszył się rano, więc Jodła spędziła pół godziny w sypialni i dopiero ja musiałam ją wyłuskać.

Chyba muszę zacząć je wypuszczać, tylko jeszcze jedno odrobaczenie przed nami.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 29, 2008 11:53

Jana ,temu zielonemu co jest oparty o ścianę też szukasz domu :)
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto lip 29, 2008 12:27

Henia pisze:Jana ,temu zielonemu co jest oparty o ścianę też szukasz domu :)


Ten zielony, to pewnie nowy nabytek 8) Jeszcze zapakowany. Co on ma za kwadraty?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, kasiek1510, mictrz, sluzacykitulka i 614 gości