Na Kole. Już 3 lata bez kociaków. Marmurek i Kropek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 13, 2009 22:26 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

O KURCZE:((( Mogę tylko cichutko pokciukać... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto paź 13, 2009 22:34 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

Nie zapomniałaś 8)

Morfologii dziś nie było, bo pani doktor chce od razu zrobić z retikulocytami, więc nie było sensu dziś badać automatem i kłuć maleńkiej dwa razy.
Biedna malutka :(

Myślę, że mimo tej nie idealnej opieki nie ma co próbować szpitalika. Ostatnią rzeczą, jaka Szarutkiej jest teraz potrzebna to ogromny stres w obcym, mało przyjemnym miejscu. Tam jest u siebie, są znani jej ludzie, siostra pani Krysi jest bardzo przejęta, ciepła w stosunku to kici i wygląda na to, że będzie jej doglądać, niewykluczone że całą noc, bo mówiła, że jest bardzo zdenerwowana i boi się iść spać.
A jeśli to mają być ostatnie dni tej koteńki, to niech spędzi je w domu, gdzie czuje się bezpiecznie, tak mi się przynajmniej wydaje. Widać, że tam jej dobrze, bo po chwili od przyjazdu do domu, pod wpływem głaskania trochę się nawet rozmruczała. I nie była to reakcja na ból i złe samopoczucie, bo wcześniej nie mruczała, tylko ewidentnie zaczęła mruczeć pod wpływem głasków.

Zobaczymy, jak będzie jutro. Jeśli płyn znów się zbierze, to będzie niedobrze :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 13, 2009 22:55 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

Zerknęłam na stronę Dr Addie, żeby sprawdzić ile białka jest w FIPowym płynie, bo niestety opcji FIPa nie można całkowicie wykluczyć. Dr Addie podaje, że przy FIPie w płynie jest na ogół ponad 35 g/l. U Szarej tego jest białka dużo mniej. Do tego ciężar płynu wskazywał raczej na to, że płyn jest przesiękowy, a nie wysiękowy. Jutro jeszcze będą w nim badane albuminy.

I nich mi ktoś teraz powie, że badanie płynu jest niepotrzebne, bo na oko widać, czy to FIPowy czy nie :?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 13, 2009 22:55 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

Z tymi albuminami nie wiadomo jeszcze czy będą badane, czy płyn nie musi być świeży.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto paź 13, 2009 23:11 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

cholerka....no:(((

juz mi sie dzis nawet nie chce tych glupawych ikonek z kciukami wrzucac.....

Biedna kicia.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 14, 2009 10:21 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

Bardzo smutno mi się zrobilo :( :( :cry:
Za koteczkę :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 14, 2009 10:29 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

Rano zadzwoniła komórka, zerwałam się pełna złych przeczuć - ale to tylko druga karmicielka zadzwoniła z pytaniem o kotkę.


Prawda jest taka, że jeżeli znowu zbierze się płyn w opłucnej, pozwolimy kotce odejść. Inaczej będzie umierała dusząc się.

edit - potrzebny jest transport do lecznicy o 14.30, wiem , że są małe szanse, ale może ktoś?...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 14, 2009 10:58 Re: Na Kole. Kotka po operacji, źle... Potrzebny transport 14.30

Jana, jakby co, to funduję taksówkę 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 14, 2009 12:28 Re: Na Kole. Kotka po operacji, źle... Potrzebny transport 14.30

Przed chwilą dzwoniła siostra p. Krysi.
Do teraz było ok, kotka łaziła, piła wodę, zrobiła siusiu. Przed chwilą znowu zaczęła ciężko oddychać. Za godzinę jedziemy do lecznicy.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 14, 2009 15:05 Re: Na Kole. Kotka po operacji, źle... Potrzebny transport 14.30

i jak?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro paź 14, 2009 16:45 Re: Na Kole. Kotka po operacji, źle... Potrzebny transport 14.30

kurde jak.???
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro paź 14, 2009 18:00 Re: Na Kole. Kotka chora, po operacji, pogorszenie :-(

galla pisze:Myślę, że mimo tej nie idealnej opieki nie ma co próbować szpitalika. Ostatnią rzeczą, jaka Szarutkiej jest teraz potrzebna to ogromny stres w obcym, mało przyjemnym miejscu. Tam jest u siebie, są znani jej ludzie, siostra pani Krysi jest bardzo przejęta, ciepła w stosunku to kici i wygląda na to, że będzie jej doglądać, niewykluczone że całą noc, bo mówiła, że jest bardzo zdenerwowana i boi się iść spać.

O szpitaliku napisalam, bo było info, że w domu prawie cały czas nikogo nie ma, że kotką opiekuje się druga karmicielka. Ale jeśli szara ma opiekę, to oczywiscie szpitalik absolutnie zbędny.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro paź 14, 2009 18:49 Re: Na Kole. Kotka po operacji, źle... Potrzebny transport 14.30

oby brak wiadomości oznaczał dobre wiadomości :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro paź 14, 2009 20:25 Re: Na Kole. Kotka po operacji, źle... Potrzebny transport 14.30

Co z kicią?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro paź 14, 2009 20:34 Re: Na Kole. Kotka po operacji, źle... Potrzebny transport 14.30

Jak koteczka :?: :?: :?:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 53 gości