Tymczasowe Niekochane III-czekają

No przecież na tych zdjęciach luzik:))
Żeby kazdy kot tak trafiał i sam był taki odstresowany:))
Głowa do góry Mała. Nie wróci:))

Jaka słodka Ineczka

Musi byc dobrze, mam nadzieje, ze to jej domek.

I jaki Wampirek grubiutki

fajny był z niego kot, jeden z tych, ktore zapadają w głowę.

Ja już głupieję z tymi sprawami kuwetkowymi

Cynamonek jak wiecie mial areszt klatkowy na noc bo rano zawsze gdzieś były niespodzianki

Wstaję rano kuweta pusta. Szybko zaniosłam w jego ulubione miejsce do przedpokoju to poleciał sio zrobic a potem pospacerował do pokoju do kuwety Neski i tam koopole :roll:

I takim sposobem mam na razie 1 próbkę bo reszta poszła w żwirek

A i wołowinka też nie pomaga wydaje mi się że to głębszy problem :roll:

Jest mi z tym strasznie ciężko bo boje się o te wyniki co z tego wyjdzie

ann, ja myslę ze to sie wszystko ładnie unormuje
tylko faktycznie trzeba zbadać te kupe.
a jak z wagą Cynamonka ?
pozwala mu ta biegunka cokolwiek przytyć ?

Nie wpadłam żeby go zważyc wcześniej ale poprawię się obiecuję :oops:

Tak mi się wydaje że brzusiu jakby troszkę bardziej zaokrąglony.
I tak poza tym to ta waga domowa nie jest taka dokładna jakby się chciało :roll:

Ja bym spróbowała jeszcze przestawić go na jeden rodzaj jedzenia (tylko jeden) - u mnie pomogło (Guree jest wrażliwcem, i na początku męczyłam się u niego z biegunkami - mały, delikatny...) - jeden rodzaj mokrego, albo jeden rodzaj suchego, i potem, jak się qpale unormują stopniowo wchodzić z resztą
(w ramach ciekawostki - Guree miał wtedy biegunki np po suchej acanie light, wędlinie w ilości dowolnej, tzn np 0,25cm2 szynki wystarczało, animondzie carny kitten z królikiem, i sporej części innych produktów.... - po jakimś czasie jak się wszystko uspokoiło, itp większość przeszła.. ale przez jakiś czas był na samym boschu dla kociaków, coś dawałam, jak nie było rzadkich qp to kolejne coś, itp... jeśli były, to powrót do samego bosha, itd)

charm pisze:Ja bym spróbowała jeszcze przestawić go na jeden rodzaj jedzenia (tylko jeden) - u mnie pomogło (Guree jest wrażliwcem, i na początku męczyłam się u niego z biegunkami - mały, delikatny...) - jeden rodzaj mokrego, albo jeden rodzaj suchego, i potem, jak się qpale unormują stopniowo wchodzić z resztą
(w ramach ciekawostki - Guree miał wtedy biegunki np po suchej acanie light, wędlinie w ilości dowolnej, tzn np 0,25cm2 szynki wystarczało, animondzie carny kitten z królikiem, i sporej części innych produktów.... - po jakimś czasie jak się wszystko uspokoiło, itp większość przeszła.. ale przez jakiś czas był na samym boschu dla kociaków, coś dawałam, jak nie było rzadkich qp to kolejne coś, itp... jeśli były, to powrót do samego bosha, itd)

Charm oświec mnie co to ten bosh? :oops:

Jemu niestety po Intensinalu ( nie wiem czy dobrze napisałam :oops:

) nie przechodziło a dostawał tylko te saszetki i to są specjalne na takie dolegliwości

ann0106 pisze:
charm pisze:Ja bym spróbowała jeszcze przestawić go na jeden rodzaj jedzenia (tylko jeden) - u mnie pomogło (Guree jest wrażliwcem, i na początku męczyłam się u niego z biegunkami - mały, delikatny...) - jeden rodzaj mokrego, albo jeden rodzaj suchego, i potem, jak się qpale unormują stopniowo wchodzić z resztą
(w ramach ciekawostki - Guree miał wtedy biegunki np po suchej acanie light, wędlinie w ilości dowolnej, tzn np 0,25cm2 szynki wystarczało, animondzie carny kitten z królikiem, i sporej części innych produktów.... - po jakimś czasie jak się wszystko uspokoiło, itp większość przeszła.. ale przez jakiś czas był na samym boschu dla kociaków, coś dawałam, jak nie było rzadkich qp to kolejne coś, itp... jeśli były, to powrót do samego bosha, itd)

Charm oświec mnie co to ten bosh?
Jemu niestety po Intensinalu ( nie wiem czy dobrze napisałam ) nie przechodziło a dostawał tylko te saszetki i to są specjalne na takie dolegliwości

bosh sanabelle - suche, które je moja banda ;-)

(akurat bosh, bo to jadły moje chłopaki w dt, i była to jedyna rzecz, której byłam pewna, że ich nie uczula...
przy jakichkolwiek problemach przechodziłam na samo suche, ale przyznam, że intenstinalu nie próbowałam...
ale wtedy to ja byłam bardzo początkująca - namiary na miau dostałam od dziewczyny od której mam chłopaków - żebym się dokształciła nim do mnie dotrą - musiałam przecież kupić im wyprawkę, itp... i wsiąkłam...)
teraz mając do wyboru bosha i rc tylko Beeju wybiera rc..

Hmm.. jeszcze jedna rzecz przychodzi mi do głowy, ale to takie trochę szukanie po omacku (na podstawie tego, co miały moje koty, a im często coś jest - trafiły mi się wyjątkowo delikatne burasy... ) - kiedyś chłopaki zaliczyły jakąś infekcję - po antybiotyku przeszło, a objawiało się paskudną biegunką (doc stwierdził, że to odpowiednik ludzkiej grypy żołądkowej...)

trzymam mocne kciuki za Cynamonka :ok:

Ponieważ na Igorkowy wątek mało kto zaglada to pozwole sobie wstawić tutaj jedna fotkę

Może ktoś ma chetny domek na takiego cudnego buraska? Miziasty przyjazny dla innych kotów.

Cudny jest... :1luvu:

ja niestety nie mogę......

ale też wrzucę fotkę mojego poszukiwacza domku:

Irma pisze:Ponieważ na Igorkowy wątek mało kto zaglada to pozwole sobie wstawić tutaj jedna fotkę

Może ktoś ma chetny domek na takiego cudnego buraska? Miziasty przyjazny dla innych kotów.

Sliczne

piekne macie te tymczasy dziewczyny :1luvu:

ann0106- w zasadzie intensinal jest chyba najlepsza karma na problemy zołatkowe, ale tez moze byc np tak, ze jest on ana bazie kurczaka, a cynamon jest na niego uczulony.
Przede wszystkim trzeba zbadac kupe-badanie na pasozyty i test na lamblie- ann0106 zapamietaj-to wane.
A mozliwe ,ze sama z ta kupka na Ordona pojdziesz :wink:

ten test na lamblie wazny jest
----------------------------------------------------------------------

dostałam filmik z pierwszych chwil Ineczki w nowym domu-sie zryczałam
http://www.vimeo.com/8133832

-------------------------------------------------------------------------------

szczęscie dzis usmiechnęło sie do pieknej małej szylkreci

Sabina7 z córcia przyszły tylko na chwilke do nas, nie planowały tymczasu...cóż :mrgreen:

Mała chorawa, potrzebuje opieki, odrobaczenia na spokojnie...itd
Dalej o niej będzie juz na tymczasach :wink:

Fajny filmik :ok:

dla Ineczki trzymaj się kociaczku.
Mała1 oczywiście że zaniosę i zapisałam jakie ma byc badanie :wink:

Tylko próbki mam na razie 1 sztukę bo tak jak pisałam rano było do żwirka Neski a popołudniu na podlogę (tego się nie da zebrac z podłogi do pojemnika

)
Może coś z tego będzie

Mała1 pisze:
szczęscie dzis usmiechnęło sie do pieknej małej szylkreci
Sabina7 z córcia przyszły tylko na chwilke do nas, nie planowały tymczasu...cóż
Mała chorawa, potrzebuje opieki, odrobaczenia na spokojnie...itd
Dalej o niej będzie juz na tymczasach

Co za biedak :cry:

Powodzenia Sabinko.

moze ci sieuda z podłogi w razie czego cos zebrac
hmm, moze jakas łyzeczke poswiecic, sama nie wiem

Nie wiem jak to tam rozegrac z fakturą, napewno trzeba zapłacic z góry-masz wyłozyc?
koniecznie sie musimy jutro zdzwonić

Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kto przegląda forum