

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Rustie pisze:Zmuszono mniedo katorżniczej pracy, oto efekty:
Rezydentura
Misiula
ur. około 1995 roku, bura stuknięta nastolatka, matkuje kocietom, dobrze czuje się w duzym stadzie, je tylko whiskasa z kaczką i marchewką
kastratka, zaszczepiona, po resekcji oka
rezydentka, przyjechała dzięki Małgosi i buborowi od p. Róży: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74178&highlight=
Bajka
ur. VI.2008, śliczna srebrna z białymi skarpetkami, kocha koty psy i ludzi - masKOTka
kastratka, zaszczepiona
niedowład tylnej części ciała po upadku z okna (pomyłka adopcyjna, która mogła kosztować ją życie), niepelnosprawność nieprzeszkadza jej w funkcjonowaniu (zatacza się przy chodzeniu, ale skacze po meblach; załatwia się obok kuwety)
szuka domu - ale takiego naj..., a tak dobre domy jak nam się marzy po prostu nie istniejąAle możecie probować
![]()
"Wieczne tymczasy", unikające ludzi, ale wdzięczne za zabranie ich z wolności, tworzą hermetyczną grupę, rządzą stadem pod wodzą Milki
Mila
ur. VII.2007, biało-bura gruba i wielka kocica, królowa stada o morderczym wzroku, wysokopienna, je tylko suchą karmę, lubi koty (jeśli ich właśnie nie zagryza), lubi ludzi (chyba że wlasnie nie), nie zniża się do bycia głaskaną
kastratka, zaszczepiona
może być kotem wychodzącym
Figa
ur. IX.2007, czarna grubaska, przyjaciółka Mili wpatrzona w nią jak obrazek, unika ludzi, bardzo wrażliwa i delikatna
kastratka, nieszczepiona (nie umiem jej złapać :/ )
kot "zesławicki": http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71 ... &start=285
Biały
ur. VII. 2007, wielki piękny biały kocur, z wiecznie wywalonym jezyczkiem i wyglądzie kretyna, wszystkożerny, stąd "ciąża spozywcza", lubi koty, unika ludzi (przy misce da się wygłaskać)
FelV (-), kastrat, zaszczepiony
trzeba dbać o wysoką odporność (długo walczyłyśmy z hespesem, lepiej by nie było nawrotów)
może być wychodzący (i tak nie odejdzie dalej niż metr od miseczki z karmą)
pochodzi z krakowskiego Kazimierza, to starszy brat tych kociąt: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78 ... t=dajw%F3r
Ptyś
ur. V.2008, duży kocurek białobury z beżowym nalotem, o pięknych zielonych oczętach, domowy, ale po traumatycznych przejściach (wywalony w kartonie do śmieci, wcześniej prawdopodobnie bity), daje się pogłaskać, ale branie na ręce powoduje atak paniki
kastrat, zaszczepiony
trafił do nas dzięki Małgosi, aamms, Dolores i ogrodniczce65: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86707&highlight=
Koty adopcyjne
Tasza
ur. IX.2008, czarna kocica, towarzyska i kontaktowa, głucha jak pień i z ADHD
FelV (-), FIV (-), kastratka, zaszczepiona
kotka z Boguszyc, żyje dzięki mnóstwu wspaniałych ludzi, tu widać metamorfozę: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4759514#4759514
Kasiek
ur. 2008, ogromny smukły buras, taki normalny, fajny kot (nawet nam sie takie zdażają)
kot "zesławicki"
kastrat
może być wychodzący
Zaba (Sonia)
ur. 2008, śliczna beżowa marmurka, drobna i mała, kocha się przytulać
kot "zesławicki"
kastratka, po długim leczeniu dróg oddechowych - konieczne podnoszenie odporności
Dorota
ur. około 2006, duża buraśka, domaga się kontaktu z człowiekim, koty dorosłe toleruje bo musi, matkuje kociętom, nawet karmić ostatnio zaczęła
leżała zakrwawiona na poboczu drogi, z mlekiem w sutkach (kocieta nie znalezione, pewnie umarły), prawdopodobnie uciekała postrzelona (rana w udzie) i nie zdążyla przed samochodem (lekko "stuknięta"); już jest wszystko ok
kastratka
Czester
ur. 2008, wrażliwy kocurek o pieknych mądrych oczach
najpierw babcia zobaczyła ogloszenie o zgubionym kocie, nie doczytała tekstu zapamiątała tylko łaciatego kota na czarno-białym zdjęciu; potem zobaczyła Czesterka jak wyjada bezdomniakom z misek; nie powinna go brac, mialysmy juz wtedy za dużo kotów, ale przecież własciciele go szukają, to od razu go im odda; okazało się że to czarno-białe zdjęcie przedstawiało biało-rudego kota; zguba ciągle poszukiwana, ale przy okazji uratowała życie Czesterowi - miał koszmarne zapalenie oskrzeli, umarłby na podwórku
ciągle w leczeniu
Bura
ur. 2008, śliczna burasia, pieszczoch nie przepadający za kotami
FelV (-), FIV (-), kastratka
zabrana z innymi kotami od staruszki z demencją, miała już nowy dom, ale wróciła
Maja
ur. 2008, prześliczna białobura miniaturka kota, miziak nieprzeciętny, choć na otwartej przestrzeni jeszcze płochliwa, kocha psa
kastratka, zaszczepiona
w zeszłym roku jej braciszek znalazł dom; ona jako "niełapalny" kocur miała zostać, ale potem zaszła w ciążę![]()
Dzieciaki:
Bratek, Stokrotka i Sasanna (dzieczynki mają zaklepane domy)![]()
przyjechały z mamusią w wieku 5 tygodni, ich brat znalazł dom od razu, ona walczyły z herpesem i lambliami; bardzo ufne i proludzkie, już zdrowe i zaszczepione
Szeryf i Doda (Szeryf przeprowadza się "na dniach", Doda po zapaleniu płuc musi poczekać na szczepienie)![]()
piwniczne "mixy" o przedłużanym futerku, male nieznośne urwiski
Viola
bardzo nietypowa bura szylkretka, mały krwiożerczy tygrys, po kk czeka na szczepienie
kotek z tego miejsca: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97429&highlight=
Kot nr 20, czyli Fiona nie żyje. Sekcja wykazała całkowicie zdrowego kota. Kicia się zagłodziła z tęsknoty za poprzednimi dużymi, po prostu. Była dokarmiana na siłę, ale to nie wystarczyło
Dodatkowo na TDT 3 kocięta, ale możliwe że nie będą do nas trafiać. Ich matka i prawdopodobnie ojciec są właśnie łapani na kastrację
edit: jednak mamy 21 kotówŁapanka udana - czarna kocica i biało-rudy kocur czekają na jutrzejsze zabiegi.
[url=http://tiny.pl/hhj2h][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/2148/rustie.jpg[/IMG][/url]
[url=http://tiny.pl/hhj2h][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/a7c306c359.gif[/img][/url]
Bungo pisze:Obiecuję, że zadzwonię. I PW też wyślę![]()
A PW nie są zakazane, tyle że tylko do znajomych i przyjaciół królika, tfu - kandydata i popierających.
Bungo pisze:Krakusik, ale te 3 kociaki o których piszesz, to DS znalazły, czy mi się pozajączkowało
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, teesa i 698 gości