
Agnieszko, współczuję ...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AbiWord pisze:Sowa odeszła
Zofia&Sasza pisze:AbiWord pisze:Sowa odeszła
Współczuję... Sówko [*]
Nienawidzę pp!
Tweety pisze:jopop pisze:o banku krwi zapomnijcie, niedawno podczas pp byli zdumieni pomysłem podawania surowicy i nie chcieli współpracować.
kotom agi-zgagi pomogą moje koty, więc nie trzeba szukać ozdrowieńców.
i jeszcze krzyczą sobie jakieś chore ceny
milenap pisze:Tweety pisze:jopop pisze:o banku krwi zapomnijcie, niedawno podczas pp byli zdumieni pomysłem podawania surowicy i nie chcieli współpracować.
kotom agi-zgagi pomogą moje koty, więc nie trzeba szukać ozdrowieńców.
i jeszcze krzyczą sobie jakieś chore ceny
Powiem szczerze, że jestem zdziwiona, bo ja akurat mam dobre doświadczenia, w grudniu miałam pp, znaleziona kotka miała b. niespecyficzne objawy, gdy wreszcie po wykluczeniu innych opcji pojawiła się ta z pp, od razu zaczęłam załatwiać krew. W Warszawie akurat nie mieli (tam już kiedyś zamawiałam), więc zadzwoniłam do Mikołowa, powiedziałam, ze chodzi o pp, pan bardzo się przejął, wysłał krew zanim zrobiłam przelew, sam zaproponował przesyłkę, która dojdzie na pewno następnego dnia (firmy kurierskie miały wtedy opóźnienia), cena nie różniła się za bardzo od tej warszawskiej. Potem zamawiałam po kilku dniach kolejne dwie jednostki już z Warszawy (właściwie zamawiałam po jednej, dzień po dniu), pan sam dzwonił do moich wetów, dopytywał do czego jest potrzebna taka ilość krwi, kiedy usłyszał, ze chodzi o pp, to zaproponował, ze mozemy odesłać pełną krew, a on wyśle osocze (tańsze - a ja wcześniej nawet nie pomyślałam, ze mogę zamówić samo osocze). Nie zdecydowałam się na to, bo zależało mi na czasie i sami załatwialiśmy odwirowanie na miejscu, ale generalnie w obu bankach spotkałam sie z życzliwością i zrozumieniem, że temat bardzo pilny.
Współczuje Wszystkim, którzy też mieli do czynienia z tym paskudztwem[']
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 35 gości