Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

A Tinka siedziala z Ryfka na desce do prasowania ^^ zmniejszaja dystans.

**Adopcje: 12 >>**

hanelka pisze:Od wczoraj Floruś zamieszkał w piechniczkowym domku.
Poszedł na swoje - to w tym wypadku bardzo trafne określenie. Dziarsko i z zadartym ogonkiem oswoił całą przestrzeń z dużymi i małymi Dużymi włącznie. Były ganianki z dziećmi w szeleszczącym tunelu i wspólne czytanie. Ten widok na zawsze zostanie w moim sercu: duży Duży z małym Dużym rozłożeni z książką, a między nimi Florek z bardzo poważną minką oglądał obrazki i słuchał czytania.
Tylko rezydent Dominik był zupełnie zdezorientowany: Jak to? Wymieniliście mnie na tego tam? Już mnie nie chcecie? To co mam teraz zrobić?
Alienował się biedaczek i warcząc próbował wzrokiem unicestwić wroga.
Florek, natura otwarta i pokojowo nastawiona do świata, w konflikty nie wchodzi i szanuje upodobania i potrzeby innych, więc mam nadzieję, że Dominiś szybko przekona się do niego i uzna za przyjaciela i brata.

I za to trzymajmy kciuki

Kiedy wychodziłam, Floruś przyszedł do przedpokoju i przycupnął obok dużego Dużego. Jak prawdziwy gospodarz odprowadzający gościa.
Mój mały rycerzyk... Tęsknie za nim okropnie, ale i cieszę się bardzo, że domek jest taki fajny, a przeprowadzka przebiegła tak bezboleśnie (te mieszane uczucia... robią okropną demolkę w żołądku...)

Niech Im wszystkim słońca w sercach nigdy nie zabraknie

Żołądek, serce, ból głowy i totalna panika nie są nam obce. I te czerwone światełka ...
Ale będzie dobrze. Musi :ok:

za długie lata w szczęściu i zdrowiu :ok:

I za Domy dla pozostałych tymczasów :ok:

Jeśli mogę prosić o "prywatę" :oops:

o ile macie FB proszę, udostępniajcie https://www.facebook.com/events/6726051 ... r=upcoming. Te 2 koty (jeden na pewno białaczkowy, drugi na 70% zarażony) mają tylko 7 dni jeśli nie znajdzie się DT/DS

. I nie, hanelko, nie chodzi o to, żebyś Ty je wzięła. Ale jeśli wiele osób udostępni to wydarzenie, jest szansa że zdążymy przed deadlinem :ok:

.

Dominik Uschi i jest jeszcze Florek! Uschi za TM 22.11.2013 [']

piechniczkowy domek zgłasza się ;-)

Dominik już wrócił ze swojej jaskini, mieli dziś pacanki i gonitwę po domku. Integracja jaką można sobie wymarzyć.
Teraz czas na rozkochiwanie się w sobie
:mrgreen:

Hanelko,cudnie o tych kotkach zawsze piszesz:)
Powodzenia mały:)
Rabarbarku :ok:

Alienor pisze:Jeśli mogę prosić o "prywatę" o ile macie FB proszę, udostępniajcie https://www.facebook.com/events/6726051 ... r=upcoming. Te 2 koty (jeden na pewno białaczkowy, drugi na 70% zarażony) mają tylko 7 dni jeśli nie znajdzie się DT/DS . I nie, hanelko, nie chodzi o to, żebyś Ty je wzięła. Ale jeśli wiele osób udostępni to wydarzenie, jest szansa że zdążymy przed deadlinem .

Udostępniłam :ok:

piechniczka pisze:piechniczkowy domek zgłasza się
Dominik już wrócił ze swojej jaskini, mieli dziś pacanki i gonitwę po domku. Integracja jaką można sobie wymarzyć.
Teraz czas na rozkochiwanie się w sobie

Są pierwsze wieści i pierwsze zdjęcia

Nie trzeba słów...

Lody zostały przełamane

To musi być miłość

Fiodorek [*]19.11.2014

piechniczka pisze:piechniczkowy domek zgłasza się
Dominik już wrócił ze swojej jaskini, mieli dziś pacanki i gonitwę po domku. Integracja jaką można sobie wymarzyć.
Teraz czas na rozkochiwanie się w sobie

C U D O W N I E

Koty Kociej Mafii idealnie się dokacają :1luvu:

Fakt, dużo kotów od ciebie przejęłam :wink:

Liczyłam sobie koty ostatnio. Liczyłam, liczyłam i doliczyłam się.
Tylko dwa są „normalne” - Antosia i Wojtuś. Tylko one tak naprawdę mogą jeść normalną karmę bytową.
Cała reszta, czyli dziewięć, jest na rozmaitych karmach leczniczych i lekach. No, Kardamon ma w zasadzie wolną rękę. Wszystko mu wolno, byle jadł.

Siedziałam sobie wczoraj wieczorem przy kompie, czytałam piechniczkowe opowieści.
Na stół wskoczyła Antosia. Pomalutku, ostrożnie przysiadła obok mojej ręki, trąciła noskiem, przycupnęła. Dała się pogłaskać. Nie uciekła...
:placz:

Się wzruszyłam... Prawie półtora roku potrzebowała, żeby zdobyć się na taką poufałość. Nie wytrzymała zbyt długo i coś ją w końcu spłoszyło

hanelka pisze:Od wczoraj Floruś zamieszkał w piechniczkowym domku.

piechniczka pisze:piechniczkowy domek zgłasza się
Dominik już wrócił ze swojej jaskini, mieli dziś pacanki i gonitwę po domku. Integracja jaką można sobie wymarzyć.
Teraz czas na rozkochiwanie się w sobie

Super

Dziś wyłącznie pozytywnie. Kropka.

Badania histo wykluczyły u Miśka chłoniaka :ok:

Czekamy jeszcze na wykluczenie FIPa. I też :ok:

Mam nadzieję, zaklinam rzeczywistość - nie przyjmuję do wiadomości, że mogą być pozytywne.

Rozmawiałam z domkiem Wilsona. Starałam się być profesjonalna i spokojna, ale chyba nie za bardzo mi wyszło... :oops:

W każdym razie Wilson jest w świetnej formie. Dziewczyny, przestraszone, zrobiły mu badania krwi następnego dnia i są świetne.
We wtorek młodzianek będzie ciachnięty, albowiem wonie wydziela już całkiem... kocurze

Słoneczni chłopcy już zupełnie się udomowili. Kilka dni temu widziałam Piotrusia. Miał lekką biegunkę i Pani przyjechała do mojej wetki.
Widziałam Piotrusia...
Widziałam Piotrusia...
Widziałam Piotrusia...
:placz:

Przytulił się do mnie, ale już nie tak wylewnie, jak dawniej.
Śliczny jest. Jeszcze piękniejszy...
Franek ujmuje wszystkich siłą swojego spokoju.

Mój Mały Rycerzyk całym sercem zaopiekował się swoją rodziną
Utula malutkie dziecko z płaczu
Edukuje się ze starszym
Pomaga w kuchni Pani
Najlepiej na świecie poluje na bańki mydlane
Z Dominikiem uprawia męskie sporty
Zdobył serca wszystkich
Jakoś się nie dziwię - mój kochany, słodki Florek
Nareszcie znalazł się ktoś, dla kogo ważna była jego piękna dusza, a nie popsute oczka :1luvu:

Barbarka ma dziś zabieg. Czekam na wiadomość i wierzę w korzeń
Rabarbarek jest nie do zdarcia

**Adopcje: 12 >>**

hanelka pisze:Barbarka ma dziś zabieg. Czekam na wiadomość i wierzę w korzeń
Rabarbarek jest nie do zdarcia

jestem z Wami i kciuki trzymam :ok:

Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Kto przegląda forum