Moderator: Estraven
jessi74 pisze:dzisiaj chyba pani Zosia z magdą b. się umówiły około 18, ja chodziłam wcześniej - ale ze mnie więcej kłopotu niż pożytku............
może kolejną akcję zorganizujemy na piątek ?
w ogóle dla mnie to jest nie do pojęcia cztery wieżowce , kilka tysięcy ludzi tam mieszka i nikogo los kotka nie wzrusza![]()
A ja ani kontenera, ani rękawiczek. Chwyciłam mocno damę, wparowałam do sklepu zoologicznego ( był tuż obok ), zażądałam natychmiast kontenera, wsadziłam damę, która z emocji się posiusiała i na końcu rzuciłam panu sprzedawcy, ze zapłacę za kontener kiedy indziej, bo aktualnie nie posiadam gotówki przy sobie
Był tak oszołomiony, że nie protestował
)
O 18-tej tak? Może umówmy się na Dawida, pod głównym wejściem na wydział Psychologii UW? Ukradnę Sibelce jej rybkę, myślę że o jedną puszkę się nie pogniewa jessi74 pisze:natasza może umieść kody do banerka w pierwszym poście , łatwiej będzie znaleźć?
sporo kotków czeka jeszcze na pomoc
mamucik pisze:Sorki, niejeden raz łapałam, wiec jesli to sie przyda, to przede wszystkim weżcie na ręce rękawiczki.
Mój pierwszy sposób. Niech jedna osoba mocno chwyci kota, druga misi być na 1000 % gotowa z kontenerem, osoba trzymajaca kota wpycha, druga - niemal po rękach pierwszej zamyka kontener. Mnie najlepiej łapało się do zamykanej kontenera wiklinowego, co mi się właśnie rozpadł
.
Mój drugi sposób- praktycznie tylko przy budce wiklinowej - włożyć mocno pachnąca rybę, poczekać, aż kot do połowy wejdzie ( kucamy obok )i dopychamy delikwenta.
Raczej żadnych nie zamykających się siatek, bo się kolega wystraszy.
Najważniejsze - nie przestraszyć się tego, że kot będzie próbował się wyrwać.
A może będzie tak, ze po prostu da się wziąśc na ręce i wsadzić.
( Kiedyś na Sępa pojawiła się pewna bieda, wracałam właśnie od lekarza - patrzę - jestA ja ani kontenera, ani rękawiczek. Chwyciłam mocno damę, wparowałam do sklepu zoologicznego ( był tuż obok ), zażądałam natychmiast kontenera, wsadziłam damę, która z emocji się posiusiała i na końcu rzuciłam panu sprzedawcy, ze zapłacę za kontener kiedy indziej, bo aktualnie nie posiadam gotówki przy sobie
Był tak oszołomiony, że nie protestował
Kocia znalazła DS, kontener wiernie służył
)
jeszcze ustalimy, ale może na Dawida, tam będzie gdzie zaparkować o tej porze, potem się przemieścimy.Agness78 pisze:na Dawida? A gdzie dokładnie jest kot? na Dawida czy koło aquaparku? bo się pogubiłam

jessi74 pisze:jeszcze ustalimy, ale może na Dawida, tam będzie gdzie zaparkować o tej porze, potem się przemieścimy.Agness78 pisze:na Dawida? A gdzie dokładnie jest kot? na Dawida czy koło aquaparku? bo się pogubiłam
z koszykiem wiklinowym dobry pomysł
Agness78 pisze:jessi74 pisze:jeszcze ustalimy, ale może na Dawida, tam będzie gdzie zaparkować o tej porze, potem się przemieścimy.Agness78 pisze:na Dawida? A gdzie dokładnie jest kot? na Dawida czy koło aquaparku? bo się pogubiłam
z koszykiem wiklinowym dobry pomysł
Nie wiem która to Dawidaczy to jest przy takim skwerki gdzie busy odjeżdżają? niedaleko Dyrekcyjnej?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 79 gości