Nie ma Gai - [']. już pięć lat. w sercach na zawsze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 09, 2010 21:28 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

mamaja4 pisze:
Mała1 pisze:trzeba swoje wypłakać
:cry: :cry: :cry:
Gajeczko, malutki piwniczny stworku
całe dzieciństwo Cie przeganiali, rzucali w Ciebie kamieniami
a u Korciaczek zaznałaś miłości
dziekuję Wam

Dołączyła do kochanych Niekochanych: Mufinka, Dzyndzla, Pana Kota, Malikotki.... i Vikrama i innych, bezimiennych.
Niech je trawka w łapki nie kole, a konary sprzyjają wspinaczkom i niech któryś święty na kolana weźmie i wymizia solidnie.


['][']['][']
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 09, 2010 21:31 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

Bardzo mi przykro i współczuję Wam :cry:
Gajeczko[*]
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 09, 2010 21:35 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

Dawno tak nie płakałam ....... :cry:

Śpij malutki kotku znikotku ....['] ['] ['] :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7327
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 09, 2010 21:38 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

Korciaczki tulę Was mocno.
Dziękuję za to,że dałyście Jej dom-ten pierwszy i ostatni :cry:
Gajeczko znikłaś niespodziewanie z tego świata podobnie jak Pani Gliwicka-Twoja mama :cry:
Piękna,delikatna Gaja :cry:
Bardzo smutno.

[*]
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro cze 09, 2010 21:52 Re: Teraz Gajka. Znikotek, który szukał adwokata...

Korciaczki pisze:
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Taką cię zapamiętam koteńko ....

Korciaczki i mamo Basiu - dziękuję za miłość, jaką jej dałyście ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7327
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 09, 2010 22:22 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka...

Korciaczki pisze:Jest mi bardzo trudno to napisać i mam nadzieję, że nikt mnie nie osądzi... Podjęłam decyzję o tym, że Gaja musi odejść. Gaja miała wszystkie objawy FIP bezwysiękowego:
- żółtaczka (wzrastająca bilirubina, ostatnie wyniki 105)
- zmiany na wąrobie
-apatia
- brak całkowity apetytu
- drgawki
- anemia
do tego powiększona węzły chłonne.
Test na FIP wyszedł pozytywny.

Byłam w lecznicy z córką, dlugo rozmawiałyśmy z wetką, zanim podjęłyśmy decyzję... Nie miało sensu tego przedłużać...
Pożegnałyśmy się z Gają: miała wygloony brzuszek po USG, wygolone łapki po welflonie i zakrwawioną tylną łapę, bo był problem z pobraniem krwi. Przewracała się i żałośnie miauczała.
Pochowaliśmy ją w lesie pod drzewem. razem z jej ulubioną żółtą myszką.

Gaju byłaś przez nas kochana...
Obrazek
taką Cię zapamiętamy



placzcie, nie wstydzcie sie! Kochalyscie te kicie taka jaka byla! Ja mowiac szczerze, tez mam mokre oczy... Nie wiem, co powiedziec... Jestem zla, wsciekla na los, na te okrutna chorobe, na to, ze to dranstwo podstepem nam zabralo taka niezwykla, wyjatkowa kotenke! :crying:
Domyslam sie, ze to byla najtrudniejsza decyzja jaka dotad przyszlo wam podjac... Gajeczko, ciesze sie, ze moglam cie poznac osobiscie. I nigdy cie nie zapomne :)
Badz szczesliwa za TM, tam nie ma cierpienia, chorob, smutku, bolu, nie ma zlych ludzi, ktorzy przeganiaja koty z kata w kat... Tam zwierzaki sa kochane, szczesliwe, zdrowe, bezpieczne i kazdy ma swojego kochajacego, troskliwego czlowieka i dom.
Przytulam cala Korciaczkowa rodzine.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 09, 2010 22:35 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

Bardzo, bardzo mi przykro
Gaja była kochana
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro cze 09, 2010 22:35 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka...

Ronnie pisze:Ale mimo wszystko cieszę się z tego, że zanim to się zaczęło, Gaja dała się oswoić, poczuła ciepło miłości i opieki... A potem - ktoś przy niej był...
(...)
I nikt nie może Wam zarzucić, że o nią nie walczyłyście.

Dałyście jej szczęście, radość, czas... Myślę, że była Wam za to wdzięczna... A to, że później wszystko się pokomplikowało... Tak już bywa.../quote]

izydorka pisze:Bez Was ten kot ciągle by się bał i odchodził w zapomnieniu i tęsknocie za czymś czego nie dane by mu było poznać.
Odszedł w smutku, ale choć przez chwilę czuł się kochany...



mar9 pisze:Zrobiłyście dla Gai tyle, ile można było zrobić a nawet więcej.
Dzięki Wam Gajunia poznała, co to miłość, to bardzo dużo, nie wszystkim kotkom to jest dane.


kwinta pisze:
Korciaczki pisze:
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Taką cię zapamiętam koteńko ....

Korciaczki i mamo Basiu - dziękuję za miłość, jaką jej dałyście ...


tez jest mi strasznie przykro... Wszystko, co chcialam powiedziec zostalo juz napisane, wiec ja sie tylko podpisze pod tymi slowami. To naprawde bylo najlepsze, co moglyscie dla niej zrobic! Musiala od dawna chorowac, a ostatnie dni i tak juz sporo cierpiala. Nie moglyscie przeciez pozwolic cierpiec jej dluzej i bardziej! Nie zasluzyla na to! Jestem pewna, ze Gajeczska czuje teraz ulge, wielka ulge, ze nie pozwolilyscie jej dluzej cierpiec. Z pewnoscia jest wam za to wdzieczna, jak i za wszystko inne, co dla niej zrobilyscie. Za dom, milosc, opieke, czulosc i troske zwlaszcza w ostatnich dniach zycia. Walczylyscie o nia do konca jak lwice, ale ta choroba jest podstepna, i niestety zawsze wygrywa... Zrobilyscie wszystko, co bylo mozliwe, a nawet znacznie wiecej! Tego typu decyzje nikomu nigdy nie przychodza z latwoscia, pewnie kazdy do samego konca sie ludzi, ze jeszcze moze jest nadzieja...
Nie wiem, czy wet nie wspominal wam cos, zeby Djunke przebadac pod tym kontem... Ale spokojnie, na pewno to zrobicie :)

Do zobaczenia kiedys, sliczna burasko! (*)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw cze 10, 2010 6:43 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

Cudowna, delikatna Gajeczko [']..................................................

Korciaczki Kochane, przytulam i dziękuję Wam, że jesteście, że byłyście dla Gajki i dałyście jej miłość, cały świat.....................

Serce pęka :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw cze 10, 2010 6:48 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

:cry: :cry: :cry: [*]
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 10, 2010 8:15 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

to tak boli :cry:
brak słów Gajeczko [*]

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 10, 2010 8:26 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

nie mogę już niczego napisać, bo popatrzyłam na te cudne zdjęcia Gajusi..... - i już nie widzę ekranu.... :crying: :crying: :crying:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw cze 10, 2010 8:29 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka...

kiche_wilczyca pisze:Gajuś, nie znałam Cię osobiście, ale bardzo kochałam.Trudno mi powstrzymać łzy.

Nic więcej nie napiszę.
Siedzę w pracy i ryczę.

Mała1 pisze:Gajeczko, malutki piwniczny stworku
całe dzieciństwo Cie przeganiali, rzucali w Ciebie kamieniami
a u Korciaczek zaznałaś miłości



Korciaczki, Dziewczyny, i Ty, Mamo, dałyście Jej tak wiele, miłość, bezpieczeństwo, DOM.
A to takie ważne.


Wchodzę na Wasz wątek często, zawsze uśmiecham się do Waszych opisów, pełnych prawdziwego człowieczeństwa (przepraszam za patos, ale inaczej się tego napisa nie da) i wrażliwości, na jaką nie wszystkich stać ... A dzisiaj tak mi strasznie smutno.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw cze 10, 2010 9:26 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

Chcemy sobie z Wami popłakać...W ten piękny, słoneczny dzień...

Dla Gai, kruchej laleczki, która nie zdążyła poznać tylu rzeczy ... i wszystkich niekochanych ...

http://www.youtube.com/watch?v=96JA8Wo-abg
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 10, 2010 9:27 Re: Teraz Gaja i Djuna. Gajeczka... nie ma już Gai... [']

tak niesamowicie zal :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Murraynah i 17 gości