S-ec K.Chatka-pomoc w ogłoszeniach potrzebna str. 87

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 01, 2010 20:17 Re:Iskierka (Skierka, Trusia)

Mam dobre wieści z nowego domu Iskierki, czyli mojego:-).
Wyglada na to, że mała aklimatyzuje się w zastraszającym tempie:-). Niezmiernie mnie to cieszy.
Jest bardzo ciwkawska, wszystko musi powąchać i dotknąć.
Bawi sie już na całego bez oporów.
Ma jeszcze "zrywy paniki" ale coraz rzadsze.
A dzisiaj odnieslismy mały-wielki sukces: pazurki zostały skrócone.
I to bez żadnego wyrywania, ani meczenia owijaniem w ręczniki;).
No i wcina paste odkłaczajacą bez problemów.

Jestem z niej dumna jak prawdziwa mama ;).

Benita

 
Posty: 52
Od: Nie mar 28, 2010 13:38
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 01, 2010 20:30 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

majencja pisze:Tychów :mrgreen:

podobno obie wersje prawidlowe - musimy Miodka zapytać. A co do zmiany lokum to popieram. Moze gdzies blizej schronu jak wypalą nasze plany o których nie moge na razie mowic to lepiej byłoby nie daleko. 8)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw kwi 01, 2010 23:50 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

mar_tika pisze:Troszę wieści z kociej chatki :wink:
Do adopcji dzis pojechała TARA .Koteczka bedzie mieszkała w Bedziniu łagisze w domku jednorodzinnym(dom niewychodzący) z dwoma paniami.Wcześniej przez 12 lat mieszkala tam koteczka która 2 tyg temu odeszła ze starości.Mam nadzieję że pokochają Tarę ,a Tara nowy dom :ok:
Obrazek

Prowadzę też rozmowy w sprawie adopcji Festi ,byc może też znajdzie swoje miejsce na ziemi ale....nic pewnego.


trzymam kciuki za Tarę :ok: należy jej się super domek i dla Festi także, ale ona dość charakterna dziewczynka, jutro jadę na kontrolę do weta z super chudziną, dziś był Wieśiu z dwoma koteczkami Wiesiu dzięki wielkie :1luvu: mniejsza mała kicia wg relacji Wiesia w miarę dobrze, natomiast chudzina dostała leki , kroplówy itd badanie krwi na szczęście nie wykazało nic strasznego, ale mała chora... jutro postaram się zabrać ją do siebie

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 6:44 Re: Re:Iskierka (Skierka, Trusia)

Benita pisze:Mam dobre wieści z nowego domu Iskierki, czyli mojego:-).
Wyglada na to, że mała aklimatyzuje się w zastraszającym tempie:-). Niezmiernie mnie to cieszy.
Jest bardzo ciwkawska, wszystko musi powąchać i dotknąć.
Bawi sie już na całego bez oporów.
Ma jeszcze "zrywy paniki" ale coraz rzadsze.
A dzisiaj odnieslismy mały-wielki sukces: pazurki zostały skrócone.
I to bez żadnego wyrywania, ani meczenia owijaniem w ręczniki;).
No i wcina paste odkłaczajacą bez problemów.

Jestem z niej dumna jak prawdziwa mama ;).

no to :ok: wieści :)
mar_tika pisze:Troszę wieści z kociej chatki :wink:
Do adopcji dzis pojechała TARA .Koteczka bedzie mieszkała w Bedziniu łagisze w domku jednorodzinnym(dom niewychodzący) z dwoma paniami.Wcześniej przez 12 lat mieszkala tam koteczka która 2 tyg temu odeszła ze starości.Mam nadzieję że pokochają Tarę ,a Tara nowy dom :ok:
Obrazek

Prowadzę też rozmowy w sprawie adopcji Festi ,byc może też znajdzie swoje miejsce na ziemi ale....nic pewnego.

I niestety niezbyt dobra wiadomość .PO ok 8 miesiącach wróciła z adopcji KIKA dt Kleo.Powrót kotki pani motywuje złą sytuacja finansową :(

kciuki mocno zaciśnięte :) żeby się udało
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 6:50 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

witam s-rana :D Sosnowiec zachmurzony bleee

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 7:11 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

mar_tika pisze:
mamaja4 pisze:Będzinie-nie Będziniu,bo "w dupie,nie- w dupiu"Łagiszy!Co do domków niewychodzących,no...(mój ostatni tymczas -Wojkowice-niestety wychodzi.)No cóż...


Dziekuję za sprostowanie ,niestety polonistyki nie kończyłam.To jeszcze jak jesteś taka uczynna wyjaśnisz mi: jadę do Tych czy do Tychów?Zawsze miałam z tym problem :roll:

Jeżeli natomiast chodzi o domy wychodzace to ja osobiście nie mam nic przeciwko temu.Są dwa warunki .Okolica musi być spokojna ,a ludzie odpowiedzialni.U tych ludzi kotka wychodziła 12 lat i dożyla starości,okolica jest spokojna ,a zresztą Tara spedziła całe życie na ulicy więc da sobie radę

Super,że znalazła domek i to się naprawdę liczy.A co do "Będzinia ",tom wrażliwa,bo edukację pobierałam w Sosnowcu i zawsze mi tę "dupę" podkreślali :ryk: A :twisted: w ogóle PMS mam :evil: :evil: :evil:
I tak to z rana podniosłam...
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt kwi 02, 2010 7:34 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

mar_tika pisze:[ wyjaśnisz mi: jadę do Tych czy do Tychów?Zawsze miałam z tym problem :roll:

Obie formy są poprawne ;)
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 02, 2010 8:50 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

A ja tam jeżdzę do Tych, Wyr, Żor a nie do Tychów, Wyrów, Żorów. Jakoś mi to ładniej brzmi. I nie miesza się forma tych Tych:))

A jak już marudzę, to popruście swoich wetów o inny sposób nacinania uszka. Nie wiem w którym mieście tak ładnie nacinaja z boku trójkącik. Jest to napewno widoczne a jednocześnie nie zaburza kształtu głowy. Wiem, że znaczenie jest bardzo ważne , no ale właśnie można znaczyć i znaczyć. Jak mam teraz misję taką, bo codziennie widzę w piwnicy kotkę tak mocno obcietą. Dlatego zwracam na to wciąż uwagę. Inne też są znaczone ale delikatniej. Moze kiedyś będą sensowniej znaczyć.

Ale i tak przede wszystkim chciałam napisać, że trzymam kciuki za szybką aklimatyzację szczęśliwców, którzy przed Świetami znaleźli dom:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 02, 2010 9:35 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 12:14 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

Wesołych Jajców na Święta dla wszystkich Kociastych, Kociolubnych, Kociozaangażowanych, Kociokibicujących , Kociozakręconych i Ich Rodzin :flowerkitty: :aniolek: :flowerkitty:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt kwi 02, 2010 15:36 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

Lidka pisze:A ja tam jeżdzę do Tych, Wyr, Żor a nie do Tychów, Wyrów, Żorów. Jakoś mi to ładniej brzmi. I nie miesza się forma tych Tych:))

A jak już marudzę, to popruście swoich wetów o inny sposób nacinania uszka. Nie wiem w którym mieście tak ładnie nacinaja z boku trójkącik. Jest to napewno widoczne a jednocześnie nie zaburza kształtu głowy. Wiem, że znaczenie jest bardzo ważne , no ale właśnie można znaczyć i znaczyć. Jak mam teraz misję taką, bo codziennie widzę w piwnicy kotkę tak mocno obcietą. Dlatego zwracam na to wciąż uwagę. Inne też są znaczone ale delikatniej. Moze kiedyś będą sensowniej znaczyć.

Ale i tak przede wszystkim chciałam napisać, że trzymam kciuki za szybką aklimatyzację szczęśliwców, którzy przed Świetami znaleźli dom:))


Zapewne chodzi ci Lidziu o ucho Tary.To nie nasze dzieło.Tara z takim uchem ze schroniska trafiła do nas.Nie mam pojęcia kto oswojonej ,tak przyjaznej i spokojnej kotce ciachnął ucho.
My tniemy uszy kotkom dzikim które wyłapujemy z piwnic sterylizujemy i później wypuszczamy.Nie znaczymy kotek osowojonych .Jeżeli z ulicy do nas trafi kotka oswojona próbujemy znaleźć jej dom tak jak to zrobiłyśmy z Japoneczką i jej siostrą :)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 15:38 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

Kropeczka13 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=cKGLnE3xELg



Tak apropos Stefki.Jej sytuacja miała wyjaśnić się pod koniec marca.Czy już coś wiadomo?Czy kotka wraca do adopcji ?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 16:32 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

Mała chudzina już u mnie, ale niestety stan jej jest poważny :cry: spędziłąm dziś dwie godziny z nią u weta, jest tak słąba, że nie może ustać na nóżkach :cry: teraz leży na trzech termoforach opatulona kocem, wieczorem następna kroplówa, jutro wet, dobrze, że w święta weci mają dyżur, bo chyba bym się zastrzeliła, nie wiem co zrobię w niedzielę 8O mam od ran do wieczora rodzinę na śniadaniu, na obiedzie , kurde szlag by to oby tylko małej coś się polepszyło. Wieczorem jadę na kociarnię po kroplówy i convalescenasa wet powiedział, że ja nie będzie wymiotowała mogę ją karmić, Boże ona tak słabiusińka strasznie :cry: boję się bo nie wiem co będzie

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 19:34 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

Dziś o 19:30 odeszła MELA.Kto ją pamięta z kociarni wie zapewne że odeszła słodycz chodząca na czterech łapkach!!
Obrazek
Zapłacz
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to o wiele za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.

Zapłacz
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i – przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się wkoło
ale nie w górę;
patrz nisko
i – może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
on w r ó c i...
Choć może w innym futerku.

[*][*]

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt kwi 02, 2010 20:31 Re: S-ec K.Chatka-przyszła wiosna... czas na duże zmiany???

Bardzo smutno z powodu Meluni :( :( Byla przekochanym koteczkiem....

a ja tu weszlam z dobra wiadomoscia....

Peja pojechal do nowego domu. Wczoraj podobno byl dosc wystarszony- chowal sie pod tapczanem, ale dzis dostalam maila od nowej Duzej Peji, ze jest bardzo wesolym kotkiem (to chyba taki eufemizm na "kot z adhd i zapedami terrorystycznymi :twisted: ") i nie zwraca uwagi na papuge (Panstwo maja kilkuletnia papuge ;) ) Oby tak dalej :ok: :ok:

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 661 gości