» Nie wrz 20, 2009 7:20
Re: KLUSECZKI - przytulasy uwielbiające człowieka za to, że jest
Z tego co pisałaś Kasieńko,nie rozumiem po co ta osoba brała Łazaneczkę-Pusię?-skoro nie miała dla niej czasu?-jako zabawkę dla dziecka?-kotka u niej zdziczała,wycofała się,teraz znów trzeba ja bedzie do człowieka przekonac-tak jak piszesz-zaprzepaszczone miesiące,zawiedzione zaufanie i najwazniejsze i najgorsze-kotka traci swoje miejsce,do którego juz się przyzwyczaiła.
Nigdy nie zrozumiem postepowania takich ludzi-myślę,że powinna sprawic sobie zabawke,a nie żywe,wrazliwe stworzenie,skoro nie potrafi się nim zająć-i pomijam tu kwestię mieszkaniową-chodzi mi o sam fakt,że pani nie miała czasu sie kotka zajmować !


Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"