Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
szkrabek pisze:Nikt nie kuka....![]()
No ja moge tylko powedzieć że Młody całkiem wydrowiał, natomiast Śnieżynka ma się lepiej z dnia na dzień...na szczęście... Już praktycznie normalnie się wypróżnia
szkrabek pisze:[/b]Co może oznaczać zachowanie Młodego? Strasznie zaczepia Śnieżynkę, naskakuje na nią-nie to nie jest atak. Na pewno nie.. Raczej wydaje mi się jakby zwyczajnie chciał "obrzydzić jej zycie"....
Bazyliszkowa pisze:Jeśli to nie atak, to chyba jednak zaproszenie do zabawy. Moje też często tak robią
szkrabek pisze:Hmm kurczę nie wygląda mi to na zaproszenie do zabawy... Tym bardziej że Śnieżynkę to drażni. Czasem nie reaguje, a czasem spuszcza Młodemu manto obiema łapkami.. Młody zaczepia ją i wariuje po całym pokoju. Do mnie - jak do obcego człowieka...
olusiak81 pisze:
Gdzieś wyczytałam, że kocury tak właśnie się bawią, bo muszą nieustannie udowadniać swoją wyższość, nawet po kastracji. Gdy są dwa, to zaczepki są z obu stron, a gdy są i kotki to wygląda to na molestowanie ze strony kocurka.
olusiak81 pisze:Nie powinnaś absolutnie na niego krzyczeć i robić zamachów ręką, bo będzie się mścił na kotce, gdy Ty wyjdziesz z domu, a jego stosunek do Ciebie może się zmienić na gorsze. Po prostu nie zrozumie - tu kieruje nim zew natury, a Ty go karcisz... Najlepiej wstać i niby obojętnie przejść się gdzieś blisko, żeby mógł z honorem odejść, albo zahałasować czymś, np papierkiem.
Myślę, że wkrótce to przejdzie, staraj się dużo go głaskać, przemawiać, żeby Książę nie poczuł się odtrącony. Koty jakoś się dogadają, a Ty dalej będziesz najlepszą Pańcią![]()
Aha - i głaszcz najlepiej oba naraz i mieszaj zapachy (tą samą ręką głaszcz oboje) - wtedy szybciej się przyzwyczają.
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, lucjan123 i 73 gości