Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bryzeida pisze:8O
oj poczytalam sobie... tylko nadal nie wiem czy wierzyc wet-owi czy domagac sie gruntownego zbadania wydzieliny z ucha. Misia "od zawsze" ma brudne uszy, ale wet konsekwentnie twierdz, ze swierzbu nie ma. Radzi od czasu do czasu wlac otifree i czekac az sama sobie wytrzepie "pylki" z uszu. Nie radzi czyscic patyczkami, bo to wzmaga tylko wydzielanie woskowiny. Tylko, ze to cos wylatujace z uszu zawsze jest brunatne ...![]()
od tygodnia mam malutka 11 -tygodniowa Nelcie i jej uszka sa czyste... Moze moj wet zle leczy Misieporadzcie cos...
marcela35 pisze:robilismy sterylki naszym podwórkowym kotkom i teraz kiedy byłam ze swoja kicia u weta powiedział i ze jedna z nich chyba ma w uszach świerzb zebym ja przwyozła sprawdzic no ale kica po ostatniej akcji nie daje sie do siebie zbiliżyc - czy jest jakis sposób by pomóc takiej półdzikiej podwórkowej kotce?
Madie pisze:Pcimolki , pisze się " w ogóle":)
...
PcimOlki pisze:marcela35 pisze:robilismy sterylki naszym podwórkowym kotkom i teraz kiedy byłam ze swoja kicia u weta powiedział i ze jedna z nich chyba ma w uszach świerzb zebym ja przwyozła sprawdzic no ale kica po ostatniej akcji nie daje sie do siebie zbiliżyc - czy jest jakis sposób by pomóc takiej półdzikiej podwórkowej kotce?
Bez powtórnego złapania - nie. Bo jak?
Wet z refleksem szachisty korespondencyjnego. Było zaaplikować jej przy sterylce.
Musisz łapać.
marcjannakape pisze:PcimOlki pisze:marcela35 pisze:robilismy sterylki naszym podwórkowym kotkom i teraz kiedy byłam ze swoja kicia u weta powiedział i ze jedna z nich chyba ma w uszach świerzb zebym ja przwyozła sprawdzic no ale kica po ostatniej akcji nie daje sie do siebie zbiliżyc - czy jest jakis sposób by pomóc takiej półdzikiej podwórkowej kotce?
Bez powtórnego złapania - nie. Bo jak?
Wet z refleksem szachisty korespondencyjnego. Było zaaplikować jej przy sterylce.
Musisz łapać.
![]()
A na poważnie to bez ponownego złapania nic nie zrobisz. Wirtualnie leków (jeszcze) sie nie podaje.
Spróbuj odzyskac jej zaufanie, krok po kroku.
Trzymam kciuki
Kicia_ pisze:Ze strony http://www.psy.namedal.pl/index.php/Weterynaria/
"Możliwe jest przeniesienie świerzba usznego na człowieka. Zarażeniu towarzyszą objawy silnego swędzenia w okolicach ramion i tułowia."
.
Monostra pisze:Jaki świerzb skórny? Ludzki czy koci?
Na świerzb skórny działa Stronghold - podany dwa razy w odstępie dokładnie 3 tygodni. Co było w tym wątku, gdyby komuś chciało się przeczytać, zamiast tylko pisać
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 80 gości