» Sob kwi 26, 2008 18:29
Witam.
Nie bardzo wiem co napisać. Sytuacja się skomplikowała. Brat niedługo wyjeżdża do Norwegii. Dostał propozycję świetnej pracy. Mnie często nie ma w domu (mam nadzieje iż po wakacjach nie dostane przydziału do pracy za granicą). Zaś tatko to człowiek starej daty i już niestety jest nie reformowalny. Koty dla niego to tylko dodatek do luksusu. Obawiam się się iż nie będzie w stanie zapewnić głuchemu kotu należytej uwagi (tatko rzadko sprawdza gdzie są koty, na szczęście jeszcze nie udało mu sie ich zamknąć na balkonie - głównie dlatego iż one słyszą jak je woła do domu). Niestety głuchy kot nie przyjdzie z balkonu na wołanie - a tatko może nie sprawdzić czy na nim nie został jakiś zwierzak. W związku z powyższym razem z bratem po długich romowach ustaliliśmy iż niestety nie możemy zająć się Śnieżkiem (nie będziemy w stanie zapewnić mu należytej opieki).