Witam po długiej przerwie.
Na wstępie chcę zaznaczyć, że kociaki mają się w doskonałej formie, trochę im ciałka przybyło, wzrostu także, może i miłości do siebie

Zdjęć nie będzie, bo nie posiadam aparatu. Żadnego. No ale przechodząc do właściwej treści...
Moja koleżanka poszukuje koteczków. Dwóch. Jeden koniecznie "whiskasowy", a drugi o jakimś charakterystycznym umaszczeniu. Może być jakaś mieszanka syjama albo syberyjskiego kota.
Ponieważ jak dotąd wszystkie zwierzaki w kolorze "whiskasa" były zajęte/nie do oddania/daleko w Polsce/wzięte, stwierdziłam, że może Wy, jako że na Tonika nie narzekam, pomożecie.
Dziewczyna ostatnio straciła kota - mięśniak poszczepienny. Bardzo mi zależy, żeby pomóc.
Proszę o jakąś odpowiedź...