Smoczek zaginęła:Kraków 10.1.07-cz.2 (zamknieta;-->3, 4)

» Wto paź 30, 2007 19:51

Dopiero teraz moglam zjesc sniadanie ...
z domu oczywiscie nie wyszlam i juz pewnie nie wyjde
doszly nowe prace a wszystko na jutro rano

i tak kolejny dzien przelecial a o Smoczku nawet nie mialam
kiedy pomyslec ..

dziekuje Wam za obecnosc
i wracam do pracy
zo

» Wto paź 30, 2007 20:00

Zowisia pisze:Dopiero teraz moglam zjesc sniadanie ...

Zo...

Czy Ty masz jakis plan dnia?
Taki mniej wiecej?

Czy nie da sie czegos takiego zrobic?...

Buziaki i kciuki wieeeelkie!

» Wto paź 30, 2007 20:05

Dorotko: nie mam i nie da sie ...
ja przynajmniej nie umiem, zlecenia sa nieprzewidywalne
a odmawiac nie moge bo musze z czegos zyc
na sprzatanie i organizowanie sobie zycia po prostu juz brak mi
energii.

dzis pisanie pism dla krewnej zajelo mi prawie 4 godziny zamiast
1, z roznych powodow, a w miedzyczasie oczywiscie wszystko sie
spietrzalo; dobrze, ze choc koty dostaly jesc i zostaly oporzadzone bez zbytnich opoznien - lobuzice. Jednak i tak Rysia skakala mi przez plecy caly ten czas jak rakieta, bo za malo sie nia zajmowalam.

teraz wreszcie spokoj

szkoda ze taka kasza z tego mojego zycia ...
z

» Śro paź 31, 2007 1:00

Znalazlam wzmianke w Dzienniku Baltyckim ... ostatnio nie sprawdzalam
dosc dlugo; mozna juz wylaczyc kupowanie i wszystko ...

smutna ta wzmianka ale wciaz mysle, ze moze to nie o Smoczku

zo

» Śro paź 31, 2007 1:14

Zosia, trzymaj się dziewczynko :ok:

» Śro paź 31, 2007 6:54

Zowisia pisze:Znalazlam wzmianke w Dzienniku Baltyckim ... ostatnio nie sprawdzalam
dosc dlugo; mozna juz wylaczyc kupowanie i wszystko ...

smutna ta wzmianka ale wciaz mysle, ze moze to nie o Smoczku

Zo, ta wzmianka byla dawno temu zamieszczona.
Kazdy ma prawo do pomylki.

Na nowy dzionek
:ok:

:ok:

:ok:

» Śro paź 31, 2007 13:24

W deszczowy dzień też
:ok:

» Śro paź 31, 2007 19:21

Wieczorem rowniez

:ok:

:ok:

:ok:

» Śro paź 31, 2007 23:27

Zosiu jestem
:ok:

» Śro paź 31, 2007 23:45

Ech, nie za latwy dzien dzis byl ...
znaczy, udalo mi sie zalatwic kilka zlecen i zakupy (ostatnia chwila !
- wcale nie wiedzialam, ze to juz dzis ostatni dzien przed swietem
i wszystko wczesniej zamykaja, i wszystkiego braknie ..
ale mieso dla kotow jest, uffff ...)

bylam obejsc ogloszenia, wylozylam tez mieso na kociej dzialce,
ale ona juz jakas niekocia .. za to zobaczylam w innym miejscu
cos, co troche pocieszajaco wygladalo: kocia stolowke na 3 duze i 1 male
siedzialy i jadly, dopiero jak sie zblizylam zaczely odchodzic, wtedy ja
szybko sie ewakuowalam zeby nie przeszkadzac.

To pewnie takie poldomowe osiedlowe koty, bo w wielkim bloku
o nizszym standardzie.

W nocy znow myslalam o tym, jak Smoczek mogla zginac, i prawie
sie udusilam od tego.
Nic nie zdzialalam, poza tym, ze dopisalam date w sklepie zoo,
i kupilam materacyk w kocie lapki dla futer, ale na razie wzgardzily nim,
niewdziecznice.

Dziekuje ze jestescie
zo

» Czw lis 01, 2007 5:48

Na nowy dzionek

:ok:

:ok:

:ok:

» Czw lis 01, 2007 13:41

Dzieki Do,
nie chce mi sie zupelnie zaczynac tego dnia
ale juz musialam ..

pozdrawiam
zo

» Czw lis 01, 2007 14:18

trzymaj sie Zo

dni teraz szybko się kończą
a moze jutrzejszy będzie lepszy mnie teraz coś takiego dopadlo ze najchętniej to nic bym nie robiła :oops:

(przepraszam też bo od kilku dni zamierzam napisać u Ciebie w wątku, ale zebrać sie nie mogę :oops:

)

a teraz jestem po urzekającej rozmowie z dziadkiem

ech... wogóle szkoda mówić
już po prostu nie słucham
tylko zajmuje się swoimi sprawami

smutno bez tych naszych jedynych ale moze spróbuj sie zająć tymi pozostałymi (ja skupiam sie całkowicie na Kaju, jak mnie dopadają złe myśli o Asche'u to ide sie z tym gupolem moim pobawić czy iść z nim na spcer... trochę pomaga)

czytałam ze pojawia Ci sie myśl o kolejnym kociaku...

było by na pewno bardzo fajnie
tylko martwi mnie to czy nie chcesz znaleźć zastępstwa dla Smoczka :oops:

bo nie ma takiej drugiej... i zaden inny kot Jej nie zastąpi...

a to nie najlepsze wyjście szukać Smoczka II - ja przynajmniej wiem że nie byłabym w stanie mieć koło siebie podobnego wizualnie kota do Asche'a... to było by jak sól na otwartą ranę...
(a moze jeśli chciałabyś mieć w domu takiego kota o podobnym charakterze to lepiej wziąść już dorosłego (?) - nie będzie niespodzianek co do jego zachowania...)

ściskam mocno Obrazek

i goraco pozdrawiam z szaroburej i zimnej Warszawy
nie dawaj sie zwątpieniu

Aia

» Czw lis 01, 2007 15:48

Zowisia pisze:Dzieki Do,
nie chce mi sie zupelnie zaczynac tego dnia
ale juz musialam ..

Zo kochana,

to jest normalny dzien!

Koty wrzeszcza :wink:

: jeeesc!
Kuwety trza sprzatnac.

No i wreszcie czlek moze cos zjesc.

No i praca. Normalka.

Zo, a powolujc sie na Bungowy przepis na pange,
to moglas podac strone, a nie date :wink:

Nie w tym watku, oczywiscie.
Jeszcze tam nie dotarlam, bo szukania sporo :twisted:

Siem czym!

:ok:

» Pt lis 02, 2007 8:32

Zupelnie nowy dzionek.
Niech bedzie wyjatkowy.

:ok:

:ok:

:ok:

Smoczek zaginęła:Kraków 10.1.07-cz.2 (zamknieta;-->3, 4)

Kto przegląda forum