swietliczki i mama/nadal bez domu :(

[Sydney]

Czy te czarnuszki są oba całkiem czarne?

[lidiya]

Dzis sprawdzilam- oba czarnuszki to chlopcy.
Bolek jest calutki czarny, a Lolek ma biale dodatki. Chlopcy maja ok 4 msce- maja jeszcze mleczne zabki.

Boja sie, ale mylse ze jesli szybko ktos je wezmie to wyjda "na ludzi" . Musza miec duzo kontaktu z czlowiekiem , a w fundacji niestety tak nie ma

Daly mi sie dzis poglaskac, ale reaguja na kazde szybszy ruch i staraja sie gdzies czmychnac. Lolek dzis rozmruczal sie gdy go glaskalam!
To dobre znkai prawda???

Najgrosze jest to, ze mayka ich bije... i to mocno a ja nie mam jej gdzie przeniesc
Mam fotki i mamusi i bolka i lolka, ale dam rade wrzucic je dopiero wieczorem...

dzieki, ze pytacie....

[dorcia44]

a jak szylkrecia

[boni]

nie moge wziac mamy bo czekajac na nia dokocilam sie szylkretowa zlotooka. niestety 18 kotow to troche duzo choc i moze w sam raz. zgodnie z umowa co miesiac cos skapuje na wasze konto. na razie tyle moge.

[Sydney]

To ja z niecierpliwoscia czekam na zdjecia Bolka i Lolka!!

[Sydney]

Zdjęcia, zdjęcia!

[Sydney]

Na razie niewiele... ale może ktoś będzie chiał i przy okazji wspomoże trochę te kociaki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52940
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52941

[Yasmin]

jak się mają kociaki?

podobnie jak Sydney zapraszam na bazarek

[Hanek]

Cuda świetliczki! jak się czują i na górę hopsa

[lidiya]

Rudy- ma dom- zostaje u kolezanki

Tri- czuje sie lepiej. byla wczoraj na kontroli. rana ladnie sie goi, nic nie ropieje. Kicia je i pije i nawet juz mruczy przy glaskaniu, ale na szybszy ruch jeszcze reaguje syczeniem. To syczenie to takie na wszelki wypadek Malo sie jeszcze rusza bo czuje sie niepewnie no i za bardzo chyba nie wie czemu nie ma lapki....

Mateńka-lada dzien czeka ja sterylka, bo nie mamy pewnosci czy cos nie kryje sie w jej brzuszku... Jest super kochana i bardzo oswojona, ale niestety bije swoje maluchy
Jest urocza i ma gora 3 latka.... Moze ktos zechcialby taki szylkretowy wzorek ?







Bolek i Lolek-dobry znak- chlopaki wychodza z ukrycia i siedza blisko mnie. Gdy sie je glaszcze, mrucza. Zly znak- na szybszy ruch uciekaja, a to mozna zwalczyc tylko w domu.... My nie damy rady...
Nie ma chetnych na cudowne przytulaki to kto sie zlituje nad Bolkiem i Lolkiem??? W kochajacym domu w kilka dni bylyby z nich fajne chloapki....
Nie wiem co robic

[Agn]

To, że Szylkretowa Mateńka jest cudna mogę potwierdzić.
Niestety, mogę również potwierdzić, że chłopaki potrzebują ludzkiej ręki i to bardzo. Są z matką w jednym pokoju - w niedzielę wchodziłam tam kilka razy i uwierzcie mi, nie widziałam żadnych kotów poza nią. Tam nie ma się gdzie schować... no może jeden, niezbyt podrośnięty kociak by mógł, ale dwa i to wyrośnięte?

Niech ktoś weźmie te Dwa Wycofane, bo w Fundacji będą się długo oswajać.

[Sydney]

Niech ktoś zabierze Bolka i Lolka do domku... one są przecież słoooodziutkie!

[Sydney]

Niech ktoś zabierze Bolka i Lolka do domku... one są przecież słoooodziutkie!

[Sydney]

Lidka zmień tytuł.

[Miciułka]

Liduś,jest mnóstwo miłośników właśnie czarnych futerek...Napewno ktoś w nich się zakocha!!!