123 pisze:Nati ja pojelam o co chodz mnie tylko przerazila perspektywa nowej sterylki w Twoim domu.Jezeli wiesz ,ze denerwuje sie za ciebie to denerwuj sie troche mniej.![]()
Ranka Niuni zaczerwienila sie troche i przylapalam ja na checi wyrwania nicirany ona wylazi z wszystkiego w co ja zawine.Mam obiecany kaftanik czekam na listonosza z obledem w oczach.
123, ok, upewnialam sie;)
dziekuje za wsparcie:) czekam na wyplate i znowu do weta, nie chce w ogole o tym myslec:( teraz calkiem swiadomie bede musiala zaniesc Manke, wiedzac, co dalej

dokuczalam dzis Mance, ze pozazdroscila Kici, ze tak wszyscy skacza naokolo niej;)
czy one wiedza, ze to przez nas cierpia? czy lacza te cierpienia z tym, ze zanieslismy je do weta wlasnie my? bo ciezko pracuje na zaufanie Manki (byla chora i poldzika, gdy do nas przyszla niedawno), dopiero przestala uciekac przy gwaltowniejszym ruchu, strasznie panikuje, ze straci do mnie zaufanie

moja Kicia ma szwy rozpuszczalne, i nie zauwazylismy zeby interesowala sie rana, jedyne co ja drazni, to granica miedzy futerkiem a wygolona skora. mam w pogotowiu rajstope:) ale na razie chyba nie trzeba bedzie jej uzywac, chyba ze za chwile zacznie ja swedziec...
moze to dobrze, ze nie ma mnie w domu, bo nie panikuje az tak. gdy obserwuje ja wieczorami i w nocy, wydaje mi sie, ze wszystko jest w porzadku. maz tez nie zauwazyl, zeby wylizywala ranke.
przykro mi, ze Niunie draznia te szwy:( moze tam sie nic nie dzieje zlego, tylko przez to, ze naruszy sobie od czasu do czasu ktorys szef, dlatego jest czerwonawe. koniecznie pisz, co i jak z nia! i nie denerwuj sie, bedzie coraz lepiej:)