Patmol pisze:unikamy mięsa drobiowego - to raczej ciężka sprawy
bo w przypadku surowego to zostaje wieprzowina i wołowina/przy większej ilości kotów to raczej masakra
no i w puszkach/suchych prawie we wszystkich jest tłuszcz drobiowy/ dodatki drobiowe - szukałam dla psa czegoś/na kilka dni / bez znaczenia czy kocie czy psie żarcie, żeby było bez kurczaka -i zawsze gdzieś tam był tłuszcz jakiś czy coś/ co mogło być kurczakowe
oczywiście, można powiedzieć że lepiej kupić wołowinę niż mieć chore koty/ ale to łatwo powiedzieć przy jednym kocie
a nie jak się ma więcej zwierzaków i zamrażalnik pełen żarcia dla kotównie tylko drobiowego -ale jednak w większości
i to gotowanie też słabe ; bo przecież daje się mięso z kośćmi/chrząstkami , a nie samo mięso która można ugotować -niby jak ugotować mięso z chrząstek z indyka?
chodzi właśnie o jedzenie surowych chrząstek
i co innego gotowane mięso a co innego surowe
nie ma czegoś takiego jak dieta surowa w wersji gotowanej
tak więc nie wiem co zrobić![]()
najbezpieczniej, i najtaniej, byłoby całkiem się wstrzymać z karmieniem kotów do rozwiązania sprawy/wtedy by się na pewno nie zatruły tym czymś co nie wiadomo czym jest
tylko cięzko byłoby z nimi wytrzymać
wiem, że post powyżej 24 godzin jest bardzo niezdrowy dla kota
a taki powyżej 12 godzin dla właściciela - bo zaczynają sie przemowy i pretensje i włażenie na głowę
Ja sie złamałam i dałam surowe. Ale niektóre mokre puszki też jedzą. Chodzi o to, aby przeczekać do wyjaśnienia sprawy.