Szalony Kot pisze:Też nie mam pomysłów, przykro mi bardzow piątek wyglądała normalnie...
No właśnie. Ona dalej wygląda normalnie, tylko zachowuje się nienormalnie i trzeba jej co najmniej w uszy zajrzeć, żeby zauważyć żółtaczkę.
Normalnie w uszy raczej trudno, a mi się nawet paszczę udało bez problemów obejrzeć.
Żadnej trzeciej powieki - oczy ma śliczne jak zwykle

Po świętach Kulokot idzie na badania - ona też ostatnio schudła.
I mam nadzieję, że przynajmniej ona po prostu schudła

Zresztą inaczej zachowuje, bo wreszcie zaczęła się z kotami integrować.
Przed chwilą przylała namolnemu CI i leży dalej tam, gdzie leżała, zamiast zwiać z kwikiem na koniec mieszkania.
Normalnie bym się cieszyła, ale zaczynam się bać
