» Pon mar 23, 2015 21:00
Re: Podejrzenie FIP ! Dobry wet z Rzeszowa - proszę o porady
Ten wyciekający płyn mnie przeraził... kot nie był w kuwecie dziś pomimo podania środka odwadniającego (nerki siadają?), kot leży, śpi, coś go boli, coś reaguje na to jak podejdę- w sensie spogląda, ale zaraz kładzie głowę ponownie, widać, że jest słaby.
Dziś wetka go nie zbadała przy mnie, miał 39st gorączki, miał pobrany płyn i wtedy wet mówiła, że jeśli to nie fip to będziemy go leczyć... ale teraz jest tak apatyczny, bez sił. Nie mam numeru do wetki, u której byłam. Zresztą co to by zmieniło? Nie będę przecież kota w tym stanie wiozła po nocy 40km.... w dodatku sama, bo mąż będzie po 23... Ja się realnie boję czy kot dożyje do rana.... może panikuję, ale ja nie umiem sobie radzić w takich sytuacjach. Ale ja nawet auta nie poprowadzę w tym stanie...
ps. odpisałam na wiadomość
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."
Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby