nie powiem, że jest to karma porównywalna do puriny. ale powiem Ci jedno. na działkach były dokarmiane koty RC. Taką fanaberię miała pewna pani. Ale pani sie znudziło dokarmianie kotów a moze doszła do wniosku, ze za duzo to kosztuje i koty zostały bez jedzenia.

Jak dostałam info o nich to połowa juz nie żyła

. Były tak głodne, że jadły wszystko - nawet nóżki świńskie, które ktoś im przyniósł. Zaczełam je doramiać karma mieszaną i to nie dlatego, że oszczędzam, ale dlatego, że pewnego pieknego dnia może mnie nie być stać na droższą karmę i wtedy koty bedą głodne Teraz dostaja mieszankę karmy słabszej i lepszej a oprócz tego dostaja mięso. Sa zdrowe i radosne, a ja jestem spokojna o przyszłość
Jeżeli decyduję się aby pomóc zwierzętom, to muszę mieć również świadomość własnych ograniczeń, a nie jest to jedno stado, które dokarmiam
