Oba pręguski i Marcepanek i Snickers od funan mają już domki
Zostały 4 u funan,pręguska dwaj czarni chłopcy i czarna dziewczynka
Trzymajcie kciuki aby udało się wyadoptować całą dziewiątkę
A ja wczoraj oddałam małą kicię która trafiła do mnie dwa dni temu z Traugutta,niestety zostało tam całe jej rodzeństwo bo nie mam miejsca aby je przetrzymać
Tydzień temu na dolnym mieście zamurowali w piwnicy matkę z kociakami.Zamurowali im drzwi którymi wychodziły na podwórko.Musiałam wyłapać maluchy.Jeden niestety nie przeżył,jedna pręguska ma otwarte złamanie tylnej łapki i jej życie jest poważnie zagrożone mimo antybiotyków mała od wczoraj jest coraz słabsza.Jej siostra jest w dobrej formie.Jest przecudnej urody szarą koteczką z dłuższą sierścią
Niestety nie udało się złapać ich mamy na sterylkę
Jakby tego było mało adzi znalazła w pobliżu domu dzidzi maluchy.Jedno z nich mały pingwinek "Kopernik" ma b chore oczko.Drugie to malutka czarna dziewczynka "Miki"
Matka jest po sterylce
W ten sam dzień dostałam telefon że na Dolnym Mieście przy warsztacie samochodowym jest kotek ze złamaną nóżką.Okazało się,że to czteromiesięczny kocurek cały biały z niebieskimi oczkami.Piękny cudowny kulejący przestraszony,siedział w tych krzakach od tygodnia
U weta okazało się że kotek nie ma złamania,może wypadł z okna np i teraz kuleje.Jeden z pracowników warsztatu,kociarz,zabrał go do domu.Pewnie na stałe.Ma już jednego kota i wydaje się bardzo oki
Tyle u mnie
