Koty już od jakiegoś czasu w nowym domu, są pewne problemy adaptacyjne, ale aktualny dom z poprzednim ...są w ciągłym kontakcie. Trzymamy kciuki aby się towarzystwo dotarło Wszystkim dziękujemy za zaangażowanie ogromne i pomoc
No to oczywiste ze moga byc problemy . Kotki wygladaly na indywidualistow (mam tez takie w domu ) i nie lubia nikogo poza soba. Zawsze jak trafiał do mnie jakis przybleda to byly fochy syczenie i lanie wszedzie gdzie popadlo nawet na kanapki syna . Trzeba jednak duzo cierpliwosci to wszystko sie ustabilizuje .