

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Wróciłam z Grunwaldu - znów jestem dostępna na komórce i na necieW sumie jak taka jest sytuacja, to trzeba było złapać i trzeciego - jeden w te, jeden we wte nie gra takiej roli. Justyś, a jak do mnie trafią to proszę o kartkę kiedy odrobaczone etc. żebym im niepotrzebnie nie fundowała stresa.
justyna8585 pisze:Alienor pisze:Wróciłam z Grunwaldu - znów jestem dostępna na komórce i na necieW sumie jak taka jest sytuacja, to trzeba było złapać i trzeciego - jeden w te, jeden we wte nie gra takiej roli. Justyś, a jak do mnie trafią to proszę o kartkę kiedy odrobaczone etc. żebym im niepotrzebnie nie fundowała stresa.
oooo fajnie,że jesteś.Zawaliłam z tym trzecimteraz nie potrafie go zlokalizować,bo tam jest cała masa takich kotów,żaden oprócz czarnego nie podchodzi.
Ja sie dzisiaj też załatwiłam przed Piekarnią na całego,ale nie będę o tym pisać tutaj
justyna8585 pisze:Zaniosłam jedzenie dzisiaj i odeszłam,wybiegła chmara kotów, w tym ten 3.Wszystkie jadły,oprócz niego.Było za daleko,żebym mogła zobaczyć,czy nie ma kk.Wydaje mi się,że jest słaby
Liwia_ pisze:Jak na złość jestem chora, nie dam rady
Alienor pisze:Jak masz możliwość trzeba wymyć Virkonem i wyświecić lampą bakteriobójczą, ale potem i tak lepiej nie używać przez pół roku zwłaszcza przy kotach o obniżonej odporności. Mogę użyczyć transporterka po Mei Li [*] - zeszła na ostre zapalenie zatok (prawdopodobnie), był wymyty domestosem a i tak ona go nie używała niedługo przed odejściem, więc powinien być OK.
Alienor pisze:Ale pracuję w jednej firmie z TŻ margoth więc łańcuszkiem rąk może do Ciebie dotrzeć
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google [Bot] i 91 gości