Tygrysek pogryziony, chore nerki...zasnął...ZA TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 27, 2011 19:40 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

justyna8585 pisze:
mar9 pisze:Starszy pan dokarmia na swojej działce czy ogródku kocią rodzinkę: trzech kocurków i ich mamę.
Kocurki udało się kiedyś ciachnąć, mama dzika, nie dała się złapać.
W pobliżu jest jakiś parking i któryś z kotków spał pod samochodem.
Kierowca zapalił silnik a kotek nie zdążył uciec, poparzył się (pasek klinowy? :oops: nie jestem pewna i nie znam się na samochodach). Miał bok oparzony, bez futra, leczyli go w mojej lecznicy, szukali mu domu, nie udało się i wrócił na ogródek.
Teraz się rozkichał i znów go leczyli. Tyle wiem od moich wetów.
Ten pan bardzo chętnie by je wyadoptował ale chyba żadnych zdjęć raczej nie będzie. Wiem, że wszystkie trzy są czarne i mają ok. 5-6 miesięcy.


Może warto napisac o tym na wątku Halbiny?Tam os z Zabrza zaglądają...

Co się stało z tym poparzonym kotkiem? wiem,że P.Iwona nie może brac kotów,póki Pingwinek nie znajdzie domu

podobno ma jechać do Niemiec, wiesz coś o tym?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 27, 2011 21:48 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

podobno ma jechać do Niemiec, wiesz coś o tym?[/quote]

ten poparzony,tak?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon lut 28, 2011 1:21 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Cały czas się zastanawiam czemu Bonifacy nie je. Może to coś z ząbkami albo jakieś nadżerki w pyszczku i boli go przy jedzeniu? Ale to chyba lekarz by zauważył od razu... Trzymam kciuki żeby sprawa się wyjaśniła i żeby kocurek nabrał ciała i energii :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lut 28, 2011 7:25 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

justyna8585 pisze:
mar9 pisze:podobno ma jechać do Niemiec, wiesz coś o tym?


ten poparzony,tak?

tak
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 28, 2011 13:36 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Wczoraj rozmawiała z kolegą i dla Babci w Ustroniu już jej wnuczka ma kota.
Ostatnio przygarnęłam z ulicy kotkę i chociaż była bardzo chuda nie chciała jeść żadnych chrupków, tylko "prawdziwe" mięso, szynkę, ryby i pasztet. Chrupki jadła tylko obturlane w pasztecie. Może Bonifcy nie jest przyzwyczajony do suchej karmy i dlatego nie je?
ObrazekObrazek
Obrazek

AlayaShirin

 
Posty: 48
Od: Sob sty 29, 2011 15:08
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 28, 2011 13:57 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

AlayaShirin pisze:Wczoraj rozmawiała z kolegą i dla Babci w Ustroniu już jej wnuczka ma kota.
Ostatnio przygarnęłam z ulicy kotkę i chociaż była bardzo chuda nie chciała jeść żadnych chrupków, tylko "prawdziwe" mięso, szynkę, ryby i pasztet. Chrupki jadła tylko obturlane w pasztecie. Może Bonifcy nie jest przyzwyczajony do suchej karmy i dlatego nie je?

suche to on je, przy mokrym taki grymaśny jest
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 28, 2011 14:23 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

mar9 pisze:
justyna8585 pisze:
mar9 pisze:podobno ma jechać do Niemiec, wiesz coś o tym?


ten poparzony,tak?

tak



poparzony znalazł dom w Zabrzu,poszedł do adopcji z lecznicy.Pinokio pojechał dzisiaj do Niemiec

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 01, 2011 9:04 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

justyna8585 pisze:poparzony znalazł dom w Zabrzu,poszedł do adopcji z lecznicy.Pinokio pojechał dzisiaj do Niemiec

wczoraj od p. Iwony dowiedziałam się, że poparzony znalazł dom :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 01, 2011 9:38 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Wczoraj Bonifacio miał robione badania, nie jest dobrze, znowu nerki :cry:
wyniki
Biochemia:
GPT 72.2 U/l (3-50)
GGT 2.80 U/l (5-25)
UREA>300 mg/dl (20-45)
CREA 7.12 mg/dl (1.0-1,8)
BIL 1.05 mg/dl (<=0.2)
Morfologia:
HCT 31.0% (24.0-45.0)
HGB 10.6 g/dl (8.0-15.0)
MCHC 34.2 g/dl (30.0-36.9)
WBC 11.3 x10do sześcianu/ul (5.0-18.9)
GRANS 9.4 x10 do sześcianu/ul (2.5-12.5)
%GRANS 83%
L/M 1.9 x 10 do sześcianu/ul (1.5-7,8)
%L/M 17%
PLT 713 x10 do sześcianu/ul (175-500)
Robili mu też USG, jakieś zmiany są, z tego, co pamiętam to mogą to być zwłóknienia.

Dostał kroplówkę i pierwsze leki. Do domu dostałam zastrzyki na dwa dni, no i na dwa dni wlewki do kroplówek (butle mi zostały po Maciusiu). W czwartek do kontroli.
Ostatnio edytowano Wto mar 01, 2011 11:50 przez mar9, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 01, 2011 11:47 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Nerki... nie umiem zinterpretować wyników, ale widzę, że parametry są przekroczone. Wyjaśniło się, dlaczego biedak nie ma apetytu :(
Miał szczęście, że zaopiekowała się nim mar9. Za to mar9 ma mniej szczęścia, opieka nad nerkowcem jest chyba trudna i kosztowna, prawda?
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Wto mar 01, 2011 11:53 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Tylko nie to.....:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 01, 2011 12:36 Re: Tygrysek pogryziony, z ropnien, teraz CHORE NERKI,POMOCY

Uuzpełniłam 1. post....

Bardzo prosimy o pomoc, nie zostawiajmy Mar9 z wszystkimi kosztami,ona ma na utrzymaniu sporo tymczasów...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 01, 2011 12:47 Re: Tygrysek pogryziony, z ropnien, teraz CHORE NERKI,POMOCY

O kurczę... To może jednak nie odwołujmy zbiórki, tylko przeznaczmy ją dla Bonifacego? :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto mar 01, 2011 13:46 Re: Tygrysek pogryziony, z ropnien, teraz CHORE NERKI,POMOCY

Liwia_ pisze:O kurczę... To może jednak nie odwołujmy zbiórki, tylko przeznaczmy ją dla Bonifacego? :(



będzie potrzebne wsparcie na leczenie i to nie mała suma...:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 01, 2011 15:46 Re: Tygrysek pogryziony, z ropnien, teraz CHORE NERKI,POMOCY

justyna8585 pisze:BONIFACY ZOSTAŁ POGRYZIONY PRZEZ PSIAKA.

Wszystkie rany oprócz ogonka zeszły.W Schronisku rana nie chciała się goić,dlatego wisiała nad nim opcja AMPUTACJI ogonka.Mar9 wzięła go na DT ,żeby zobaczyć,czy nie uda się go jednak uratować.

Bonifacy nie chciał jeść....

Mar9 zrobiła mu badania i okazało się,że z nerkami coś nie tak...Tutaj wyniki, może ktoś potrafi zinterpretować?

Bardzo prosimy o wsparcie :( Nawet te najmniejsze wpłaty...To będą wielkie koszty :(

Tak wyglądał w schronisku:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Tutaj już u Mar9

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Wczoraj Bonifacio miał robione badania, nie jest dobrze, znowu nerki
wyniki
Biochemia:
GPT 72.2 U/l (3-50)
GGT 2.80 U/l (5-25)
UREA>300 mg/dl (20-45)
CREA 7.12 mg/dl (1.0-1,8)
BIL 1.05 mg/dl (<=0.2)
Morfologia:
HCT 31.0% (24.0-45.0)
HGB 10.6 g/dl (8.0-15.0)
MCHC 34.2 g/dl (30.0-36.9)
WBC 11.3 x10do sześcianu/ul (5.0-18.9)
GRANS 9.4 x10 do sześcianu/ul (2.5-12.5)
%GRANS 83%
L/M 1.9 x 10 do sześcianu/ul (1.5-7,8)
%L/M 17%
PLT 713 x10 do sześcianu/ul (175-500)
Robili mu też USG, jakieś zmiany są, z tego, co pamiętam to mogą to być zwłóknienia.



............

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, Blue, Google [Bot], Szprocik i 69 gości