Koty z Kielc-Kleksik i Kuki FeLV+ proszą o pomoc !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 17:07 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Obowiązkowo :kotek: :ok: :kotek: :kotek: :ok: :kotek: :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lut 03, 2010 0:17 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Zaczynam trzymać kciuki za podróż i szczęśliwy powrót :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 0:55 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Ja niestety umieram ze strachu. Jak zwykle przed transportem kotów tak daleko.
Pocieszam sie jednak, że futra beda miały wspaniała opieke podczas podróży i trafia do kochających domków.

Bardzo prosze o kciuki za jutro. Mam nadzieję, że wszystko sie uda i nie będzie problemów :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro lut 03, 2010 8:29 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Ja tez trzymam kciuki :ok: A tu dzis taka paskudna pogoda sie trafiła dojazdy....Smoczyco uwazaj na siebie :kotek:
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lut 03, 2010 22:43 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Załamałam się dzisiaj ponownie :cry:
Jak co wieczór kąpałam Laurę, bo kicia ma problemy z przewodem pokarmowym i cała w kupie wymazana. Wkładam Laurce dupkę do miski z wodą, wkładam rękę pod dupkę a tu drut sterczy :cry: Strasznie się denerwuje, jutro rano pędzimy do weta. Mam nadzieję, że z nóżką nic się nie stało... :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro lut 03, 2010 23:09 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

smoczyca3g pisze:
solangelica pisze:
villemo5 pisze:A my mamy niespodziankę dla Fiony 8)


O tak :) I bardzo sie ciesze ze mam w tym akces - niespodzianka, niespodzianka... :ryk:


:ok: :ok: :ok:

****************
Jutro pomykam z Savanką, Kemalem, Lazarem oraz Zojką do Wrocławia :) Przecudne kociaki pojadą do nowych domków :ok:
Bardzo proszę o mocne kciuki za naszą szczęśliwą podróż i bezpieczny powrót! :)


Kobitki kochane z tego wszystkiego zapomniłam pomiauczeć :mrgreen:
Co to za niespodzianke dla mnie macie ?? Mam nadzieję, że to nie jakiś pakiet kotów w prezencie :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lut 04, 2010 9:29 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Cały czas trzymam kciuki - też czekam na odpowiedź na pytanie fiony22 i na relację Smoczycy z wyprawy :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 15:34 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

kussad pisze:Cały czas trzymam kciuki - też czekam na odpowiedź na pytanie fiony22 i na relację Smoczycy z wyprawy :ok:


Podróż minęła w miarę spokojnie ;) Towarzyszyły nam serenady Lazara, który postanowił całą drogę stać oparty przednimi łapkami o ściany klatki, w której jechał. Wyglądał sobie przez okno samochodu i chyba opowiadał towarzyszom podróży co też takiego ciekawego dzieje się na zewnątrz 8O :lol: Z wrażenia się posiusiał, ale to żaden problem, bo Fionka zaopatrzyła nas (a raczej klatki kotków :oops: ) w pieluchy :ok: Opowieści Lazarka musiały być kwieciste, bo tak samo uczuciowo zareagował pęcherz Zojki ;)
Kemal przy pakowaniu do auta wszystkich osyczał i potem był cichutko. Widocznie książę stwierdził, że się powtarzać nie będzie 8)
Tylko Savanka zwinęła się w kłębuszek i przespała całą drogę :1luvu:

Pani Basia była zachwycona urodą Kemala i tym, że wreszcie kot jest z nią! :) Szybko dopełniliśmy formalności (umowa), przepakowaliśmy kota i pomknęliśmy na spotkanie z Elizą. Nowa Pani Lazara dowiedziała się o śpiewnych talentach swego pupila zaraz po podpisaniu umowy adopcyjnej ;) Mieliśmy maleńkie problemy z zapakowaniem kociaka do torby przenośnej (trzeba mu było założyć szelki i przypiąć do wnętrza torby), ale udało się je pokonać - dla bezpieczeństwa Lazarka. Zojce - którą na kilkugodzinny tymczas zabierała także Eliza - wymieniliśmy w koszyku pieluchę, by czysta dotarła do swojej Nowej Pani :ok: Wręczyłam Elizie umowę adopcyjną Zojki i życzyłam udanego powrotu do domu :) My natomiast pomknęliśmy z Savanką do jej Nowego Domku :) Ciąg dalszy relacji znajdziecie TUTAJ :ok:

The End :)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lut 04, 2010 16:19 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Laury noga nie zrośnięta :(
Tzn jest delikatny zrost po jednej stronie śruby ale śruba zaczęła sie wykrecać, przebiła skórę i wyszła na zewnątrz :cry:
Na początku weci zdecydowali, że obetniemy ten wystający kawałek, zaszyjemy ranę i poczekamy jeszcze trozke na pełny zrost.
Laura została znieczulona i okazało się, że śruda wykręca się praktycznie sama i nie ma sensu zaszywać bo za chwile znów to samo będzie.
Śruba zostala wyjęta i miejmy nadzieje, że noga nie strzeli :cry:
Bo jeśli coś pójdzie nie tak to albo reoperacja albo ampucja :cry:
Ani jednego ani drugiego nie przeżyje nerwowo...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lut 04, 2010 16:32 Re: Koty z Kielc-przekaż im 1 % Problemy z nóżką Laury ;(

:(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lut 04, 2010 17:47 Re: Koty z Kielc-przekaż im 1 % Problemy z nóżką Laury ;(

Laurka już sie budzi powoli.
Jak tylko sie do niej odezwe albo pogłaszcze natychmiast zaczyna mruczeć i prubuje się ocierać.
Wydaje mi się, że teraz w końcu mała zacznie normalnie żyć.
Mam wrażenie, że ta śruba przy kazdym ruchu powodowała ból dlatego Laurka była smutna.
Moze to miało tez jakis związek z tą luźna kupa. Mam nadzieje, że teraz wszystko wróci do normy.
Chociaz Laura posiedzi jeszcze w klatce :(
Nóżka musi się zrosnąć !!!
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lut 04, 2010 17:50 Re: Koty z Kielc-przekaż im 1 % Problemy z nóżką Laury ;(

Fionka...
To może chociaż to Cie pocieszy:
Wygrałaś głosowanie Czarownic!!
Jak tylko Siostra Skarbniczka trochę się ogarnie i podliczy składki, to oczekuj przelewu 8)

Gratuluję i powodzenia!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lut 04, 2010 20:56 Re: Koty z Kielc-przekaż im 1 % Problemy z nóżką Laury ;(

Fiona, zastanówcie się szybciutko, czy nie chcielibyście wystartować po pomoc z krakvetu.
Na zgłoszenia czasu mało ...

viewtopic.php?f=1&t=107090
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lut 05, 2010 21:11 Re: Koty z Kielc-przekaż im 1 % Problemy z nóżką Laury ;(

Oficjalnie zgłoszeni do krakvetu ;)
Dellfin dziekuje za pomysł :1luvu:

Villemo chyba padnę zaraz trupem :oops:
Z nieba nam czarownice zleciały :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bedziemy mogli w końcu jedzonko kupić :piwa:

Z dobrych wieści dzisiaj jeszcze ;)
Tojka ma zaklepany świetny dom w Kielcach ;)
Dzisiaj z koko_ byłyśmy w odwiedzinkach.
Trzymajmy kciuki, żeby domek zdecydował się na podwójne dokocenie :ok:

Z Laura na razie bez zmian. Spróbujemy na razie z nową dietą i może chociaż pozbędziemy się luźnej kupy.

Igrasia dzisiaj zrobiła brzydka kupę ze śluzem i krwią. Jutro wizyta u weta.

I jutro tez do domków wyjeżdżaja Lea z Gibsonem (nowy domek sam przyjedzie po futerka)
i Dziabąg z tego co wiem Gem jedzie ją zawieźc do domku.
Ostatnio edytowano Pt lut 05, 2010 21:18 przez fiona.22, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lut 05, 2010 21:13 Re: Koty z Kielc-przekaż im 1 % Problemy z nóżką Laury ;(

fiona.22 pisze:Oficjalnie zgłoszeni do krakvetu ;)
Dellfin dziekuje za pomysł :1luvu:

Villemo chyba padnę zaraz trupem :oops:
Z nieba nam czarownice zleciały :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bedziemy mogli w końcu jedzonko kupić :piwa:


Fiona, nie padaj trupem, koty nie lubia trupow bo te nie glaskaja ich i nie prawia komplementow :)
I bardzo dobrze. Bede glosowac na Was w KV...
kciuki za nozke Laury i Twoje nerwy!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 309 gości