Amigo-kot nad koty.Toczeń.Nasz ukochany przyjaciel za TM [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 22, 2009 8:13 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

A tak się cieszyłam :( się co prawda nie rozebrał tylko wypruł sobie dziurę w szyi pod bandażem, jak on to zrobił??? No i mamy oprócz ubranka kołnierz oraz broń ostateczną - zabandażowane tylne łapki - nie podoba się to kotu oj nie podoba. A mnie się nie podoba jak się kot drapie i muszę jakoś z kotem żyć tak? To kot ma znosić moje pomysły ubraniowe. Echh mówie wam, walka z wiatrakami.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Nie lis 22, 2009 17:50 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

o cholercia... jak go to musi swędzieć, skoro aż tak się drapie... biedak :?
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 22, 2009 17:56 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Joanna KA pisze:o cholercia... jak go to musi swędzieć, skoro aż tak się drapie... biedak :?


trzeba by to miec, zeby zrozumiec..

dopiero jak mnie pchły pogryzły tak, az zostały slady od drapania zrozumialam, jak to swedzi.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie lis 22, 2009 21:14 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Mnie kiedyś pogryzły pluskwy, czy coś takiego, także ja też mu współczuję swędzenia, ale jeszcze bardzoej ran, które sobie robi :evil:
Ech.. a tak poza tym humorek dopisuje :) Biegamy, szalejemy i użebraliśmy pańcię tymczasową o zdjęcie kołnierza. Ciężki jest koci los.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt lis 27, 2009 8:02 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Zastrzelę, wypatroszę, wystrzelę z katapulty... albo nie wiem co... :evil:
Wystarczy w nocy dobrze podziałać i można zrobić sobie mega dziurę w plecach. Nie no po prostu nie wiem, musimy się do weta przejechać, może jakieś psychotropy mu dać, albo coś...
I jeszcze po zapakowaniu w ubranko robi taką smutną minę, rozżaloną i wogóle i człowiek się za serce łapie, a ten szru szru pazurami po bandażu...
mariolatro - bardzo przepraszam, zadzwonię w poniedziałek, ok?

edit: literówki
Ostatnio edytowano Pt lis 27, 2009 11:02 przez hydra_pl, łącznie edytowano 1 raz
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt lis 27, 2009 10:22 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Hopsnę guupiego kotecka...
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt lis 27, 2009 10:27 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Oj, współczuję ... :roll:

Ciepłe myśli przesyłam :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt lis 27, 2009 11:04 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Dziękujęmy za ciepłe myśli.
Dojrzewam do kupienia skarpet na wszystkie łapy... szkoda, ze nie robią skarpet na zęby....
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt lis 27, 2009 12:30 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

:mrgreen:

zęby można powyrywać :ryk:
biedny Amiś... drapak-paskudek :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 27, 2009 12:34 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Zęby to on ma ładne, szkoda by było. Drań, bo drań, ale taki miziasty. 8)
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt lis 27, 2009 12:42 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

to może chociaż spiłować pilniczkiem :ryk: :ryk: :ryk: ciuteczkę
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 27, 2009 12:44 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

:ryk:
hmmm... a może kaganiec??
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt lis 27, 2009 13:08 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

kaganiec też może być :ok:
ale kaganiec, to wersja lajtowa. wersja hard (przy dużym nerwie :wink: ) to jednak wcześniejsze pomysły... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

czasami jak James o 5 rano próbuje się dostać do szafki z jedzeniem mam wersję hard-core... co mam mu ochotę wtedy zrobić, to lepiej nie będę pisać... :twisted: piłowanie zębów pilnikiem to pikuś :twisted:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2009 15:56 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

hydra, czy Ty zamówiłaś tę karmę u CC?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 03, 2009 10:23 Re: Amigo - tylko mnie miziaj i miziaj. Leczymy się.

Jak tam Amiguś?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 75 gości