powietrze od razu zrobilo się świerze
wszyskie koty siedzą i wąchają wpadające po pokoi powietrze

pies schowal sie pod stól, boi się nie grzmotów a wiatru ( panicznie sie boi)
NITKA/KARINKA nasza dobra duszyczko

aniolku kochany dziękuje za pomoc!

Samsonik narazie spokonie, nie ma wymiotów! ufff
ale wygląda jak z krzyża zdjęty

ja sobie pisze, a Boluś kontroluje, trzymając nos przy samym monitorze- maly redaktor
