PAKT CZAROWNIC XV - trwa lipcowe głosowanie!

jasdor pisze:
shira3 pisze:
majencja pisze: W ciągu roku zeżarła mi..... 7 ładowarek do Nokii, za każdym razem będących pod napięciem

Delikatnie daje ci do zrozumienia, żebyś zmieniła markę

Albo ponad miarę wyładowawszy się chciała energii zaciągnąć

Ale masowe ciepnięcie na flaszki

A jeszcze chwilę temu to gdzie wszystkie były A ? :mrgreen:

Bolkowa, oczywista rzecz, że idę na to - masz odpowiedź na PW :wink:

. Osobiście z Prezesowa dogadaj jak Ci TO da :wink:

Kotko doroty, ale dwóch flaszencjów na trzi to nawet ja nie umiem podzielić (choć żem matematyk). A na Sabacie z tego co doczytałam (no chyba, że źle

) to Wy wychlejecie tyle tego u Prezesowej, że Wam wyjdzie trzema boczkami O ! :mrgreen:

Zatem nie bój nic :lol:

.
Ta jedna flaszunia to musi mi zostać, bo ja juz obiecałam komuś współraczenie się :twisted:

.

to ktora wybierasz?

villemo5 pisze:to ktora wybierasz?

Bolkowa mi jeszcze nie odpisała, ale ona chciała coś malinowego (i jezynowego) z tego co wyczytałam.
Zatem dla mnie wiśniową :wink:

Niech tak będzie :ok:

dOOOOBRA!!
Daj adres - w weekend pomyśle nad zapakowaniem :roll:

villemo5 pisze:dOOOOBRA!!
Daj adres - w weekend pomyśle nad zapakowaniem

Poszło

.

W weekend zasiądę i zrobię porządny opis drugiej kandydatury na lipiec, bo coś niezauwazona została.
Siedzę w robocie, a spac mi się chce jak cholera.

Kurcze, w Piekarach beda teraz dni miasta i orkiestry dete beda szly przez miasto akurat kolo mojego osiedla... a mnie tam nie ma i nie bedzie, szlag :evil:

Nastroj mam nizowy. W pracy jeden glupek chcial sobie reką przeczytac co napisane bylo na mojej bluzce (oczywiscie w gre wchodzil rejon lewej piersi). Wiec go grzecznie spytalam czy mu wpierd....? Bo on ma takie wyskoki do roznych osob i to jest irytujace. Powiedzialam mu ze sobie nie zycze i ze dobrze wie o co chodzi. Sie obrazil. Dwa dni do mnie nie przemawia, ach... co ja poczne... :roll:

...niech tylko dzis cos sprobuje mi powiedziec.... ojjjj.....

Poza tym meczy mnie ta praca okropnie. Tzn nie fizycznie ale klimat sie robi nieciekawy - przyszla nowa pani kierowniczka, szefowa mojej kierowniczki. Mialo nie byc etatow ale sa. Oczywiscie dla tych sa, co maja tzw plecy w firmie. Ja niestety oprocz cyckow (!) nie mam plecow wiec nawet sie nie ludze. Ale mam za to karte do splacenia, za cholerny prad, mam mieszkanie z wilgocia i zblizajaca sie pore grzania, mam zycie ktore trzeba jakos przezyc i oko ktore ma byc zoperowane. I mam studia podyplomowe na ktore nie moge isc bo musze miec umowe o prace (dofinansowanie z unii). Chyba ze znajde cos do pazdziernika, to wtedy sie zalapie. Szukam caly czas, najchetniej na Slasku bo tam wole mieszkac niz tu. Pora sie wreszcie usamodzielnic i odciac od rodziny, nie?
Wyslalam kilka aplikacji w tym do Piekar, do Bytomia i do Chorzowa. PROSZE O CZARY bo bardzo mi zalezy na tych studiach podyplomowych i na zmianie adresu.

Glus zwany Buką siedzi na moich kolanach i patrzy na mnie wymownie. Mam pozdrowic Czarowne od czarnego kota

To pozdrawiam.

becia_73 pisze:
jasdor pisze:
shira3 pisze:W ciągu roku zeżarła mi..... 7 ładowarek do Nokii, za każdym razem będących pod napięciem

Delikatnie daje ci do zrozumienia, żebyś zmieniła markę

Albo ponad miarę wyładowawszy się chciała energii zaciągnąć

majencjo, koty sa po prostu energooszczedne

moze wolala skumulowac nadmiar energii w sobie

super te kociszcza sa

Sol, gratuluje opanowania :ok:

Bo ja najpierw bym wp...., a potem zapytała czy chce jeszcze raz :twisted:

Dzięujemy Gluskowi za cieplutkie pozdrowienia :1luvu:

I dla niego extra mizianie po łebeńku :wink:

psiama pisze:Sol, gratuluje opanowania Bo ja najpierw bym wp...., a potem zapytała czy chce jeszcze raz

Dzięujemy Gluskowi za cieplutkie pozdrowienia I dla niego extra mizianie po łebeńku

Staram sie jak moge :twisted:

choc wierz mi, ciezko bylo sie powstrzymac... Facet jest generalnie blaznem i zboczencem w dziale, znanym chyba w calej firmie ze swoich durnych tekstow i chamskich wyskokow. Ale jest tez dobrym specjalista i badz co badz jak trzeba to pomaga i jest porzadny bo wytlumaczy czy cos pozyczy.
I kurcze najgorsze jest to ze ja go lubilam w jakis sposob. Po prostu. Fajnie mi sie z nim gadalo a tu taki zonk... ech chopy to zawsze sa glupsze niz ustawa przewiduje.

Glus wyciagnal sie na moim udzie, przytulil, omruczal, posiedzial, podziekowawszy za pozdrowienia zwinal sie o 180 stopni

(jak on to robi?) i poszedl. Poszedl polowac na muchy.

ja chce byc kotem...

Sol, współczuję! Trzymaj się! :ok:

I uważaj na tego typa, zwłaszcza w większym gronie.

U mnie w pracy też taki jest. I też mu na początku powiedziałam, że się odwinę.
Wyglądało na to, że tylko się na trochę obraził ... ale bardzo się myliłam.
Zemścił się po kilku latach i to tak, że nadal nie mogę uwierzyć, że można być aż tak podłym :evil:

Pozdrowionka i głaski dla Glusia :1luvu:

http://s16.bitefight.pl/user/bite/117731

No dobra,same tego chciałyście-będą zdjęcia...Po wizycie w Playu,Orange i znowu Playu udało mi się zmusić moją komórkę do wysyłania zdjęć...Tylko jeszcze pytaie-mam już zdjęcia na kompie,jak zrobić,żeby były na Miau?Jedyna metoda jaką znam:kopiuj-wklej nie działa...

psiama pisze:Ale masowe ciepnięcie na flaszki A jeszcze chwilę temu to gdzie wszystkie były A ?

Bolkowa, oczywista rzecz, że idę na to - masz odpowiedź na PW . Osobiście z Prezesowa dogadaj jak Ci TO da
Kotko doroty, ale dwóch flaszencjów na trzi to nawet ja nie umiem podzielić (choć żem matematyk). A na Sabacie z tego co doczytałam (no chyba, że źle ) to Wy wychlejecie tyle tego u Prezesowej, że Wam wyjdzie trzema boczkami O ! Zatem nie bój nic .
Ta jedna flaszunia to musi mi zostać, bo ja juz obiecałam komuś współraczenie się .

Ja siem dołożę cobyś się z Bolkową podzieliła :mrgreen:

Wiesz ,u Prezeski będzie więcej ochotników do kosztowania owych cymesów :mrgreen:

Erin pisze:Sol, współczuję! Trzymaj się!
I uważaj na tego typa, zwłaszcza w większym gronie.

U mnie w pracy też taki jest. I też mu na początku powiedziałam, że się odwinę.
Wyglądało na to, że tylko się na trochę obraził ... ale bardzo się myliłam.
Zemścił się po kilku latach i to tak, że nadal nie mogę uwierzyć, że można być aż tak podłym

Pozdrowionka i głaski dla Glusia

Wlasnie tego sie obawiam... ale nic to. Dam sobie rady, a jesli bedzie robil jakies jazdy to ja mu tez zrobie, niech sobie nie mysli :twisted:

Co ma byc to bedzie grunt to nie stracic sily ducha i dobrego nastroju.

ZDJECIA! ZDJECIA!!!

PAKT CZAROWNIC XV - trwa lipcowe głosowanie!

Kto przegląda forum