malaria, obawy są zawsze. Ale jak domek dobry to się doedukować da. Ja też do niedawna byłam zielona. I też mam świnki morskie
a w sprawie kontenerka będzie można podpowiedzieć.......ale kontakt się przyda i rozmowa z takim domkiem. Wówczas będzie można wywnioskować czy domek dobrze rokuje






w dodatku chyba prawa przednia łapeczka też nie jest do końca sprawna, Tadzio chodząc, tak jakoś jakby ją przerzucał w barku... nie wiem co z nim będzie



