Blue pisze:Zwabiona do wątku piszę co wiem....
[quote="katarzyna1207"
Olu, nie chcę się wymądrzać, ale mnie Neska (ta sława od nerek) powiedziała przy Zuzi, że hematokryt poniżej 15 to jest już wskazanie do transfuzji,
Nie ze wszystkim się z tą lekarką zgadzam - ale w tym wypadku moja zgoda jest pełna.
Dużo zależy jeszcze od sytuacji (koty które często miewają epizody niedokrwistości np. z powodów autoagresji lepiej je znoszą i potrafią przeżyć nawet te 6 % jakimi raczyła nas Czarna kilka razy) ale u kota z hematokrytem 11 % z powodu uszkodzenia nerek transfuzja jest absolutną koniecznością!
Z kilku powodów.
Pierwszy to taki że przy niedotlenieniu - a takowe właśnie zachodzi - następuje dodatkowe i gwałtowne uszkodzenie nerek (a także trzustki i wątroby oraz jelit), organizm zmniejsza przepływ krwi przez nie by dotlenić mózg i serce. Gdy kot ma już nerki uszkodzone wcześniejszą chorobą jest to ostatnie czego potrzebuje.
Po drugie - gdy niedokrwistość jest spowodowana uszkodzeniem nerek organizm sam jej nie wyeliminuje.
Epo potrzebuje czasu na zadziałanie, czas jest różny ale to trwa.
W tym czasie ilość czerwonych krwinek będzie spadała bo umierają te które są w krwioobiegu a nowe prawie nie sa wytwarzane lub jest ich o wiele za mało by uzupełnić te które umierają.
Każde badanie krwi by sprawdzić jak te krwinki spadły - to utrata kolejnych i ryzyko przeciążenia serca ze stresu podczas wizyt u weta.
Czekanie aż spadną jeszcze bardziej to igranie z losem i kot w cięższym stanie podczas transfuzji.
Po trzecie - już niewydolność nerek bardzo zaburza metabolizm.
Dołączenie do tego niedokrwistości i stresu dla organizmu spowodowanego niedotlenieniem to naprawdę coś czego warto uniknąć.
Po czwarte - hematokryt 11 % jeśli szybko spada a wcześniej się taki nie zdarzał jest już ogromnym obciążeniem dla organizmu i naprawdę - nie ma co czekać.
Jaki kolor kału ma kocurek?
On dodatkowo gdzieś nie podkrwawia?[/quote]
Dopiero zajrzałam na wątek.
Dziękuje Blue.
Wysłalam wiadomosc na priv