z reszta... najlepiej zwalic na mnie, no nie?!

Mam wrazenie, ze ty uwazasz, ze ja mam OBOWIAZEK ci pomagac, przychodzic do ciebie, bo jak nie przychodze przez dluzszy czas, to sie wszedzie zalisz, ze ci nie pomagam, ze nie masz wolontariuszy, ze nikt ci nie pomaga...
Nikt nie ma OBOWIAZKU tego robic. To tylko dobra wola i checi. Przypomnij sobie czasy, kiedy bylam u ciebie raz w tygodniu, regularnie, kiedy przychodzily Korciaczki, kiedy byla cameo... Przypomnij sobie i sie zastanow, dlaczego wszyscy sie wykruszyli!



Juz ci kiedys cos na ten temat mowilam, o ile pamietasz, ale widze, ze nie zmienilo sie nic, natomiast sprawdzilo sie to, przed czym cie ostrzegalam!
Mam luz w piatek, wiec jesli mialabys czas to moge wpasc. W tym tygodniu tylko piatek mi pasuje.