TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 17, 2011 18:47 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

cudne fotki :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 19:07 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

ale ślicznoty :1luvu: :1luvu: :1luvu:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Nie lip 17, 2011 20:09 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Dorciu dr Bissenik był drugim lekarzem, który uważał, że operacja u mojego psiaka jest niezbędna. Wiem, że do dr. Sterny trudno sie dostać, ale wg mnie powinien ją obejrzeć. Sfinansuję wizytę, ona jest taka słodka. Jakbym mogła jeszcze jakoś pomóc odezwij się.
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Nie lip 17, 2011 20:39 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

dziękuję .
do Sterny zapisy po 21 lipca ,w między czasie może jednak złapie Bissenika.
W realu jest jeszcze słodsza. :wink:
i taka sprytna,skoczna...
i tak uwodzi człowieka tymi ślipiami...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 18, 2011 7:43 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

witam, Dorciu jak tam Twoje Maleństwa?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 18, 2011 8:08 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

21 lipca to już w czwartek

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 18, 2011 11:37 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

tak ,tyle że to dopiero będą zapisy ,mam nadzieje że zdążę załapać się na jakiś sensowny termin. :roll:
wróciłam z pracy ,w domu wrzask się podniósł bo jak mogłam je zostawić :wink:

Kubuś ma sranie ,Aksa rzyga ,litości :? musiał z kuwety przyjść ofajdany i do Dżagi się przytulić ,bo całe ucho ma w kupie :twisted:

malutka w nocy dobrze spała,na posłanku ,myślałam że ocipieje przez nią ,ciągle zaglądałam czy żyje :oops: aż o 3 zabrałam ją do łóżka ,ot głupia baba :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 19, 2011 11:49 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

No słodycz cudowna,i Ty złota dziewczyna. :1luvu: Trzeba ratować i do adopcji.Czekam na uśmiech losu-wiesz,że jestem nr.1 :lol: Istoty niepełnosprawne też mają prawo do miłości i godnego życia,( jako taka -mam prawo pisać : :roll: )
Za łapeczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:



robalek Żaba

Obrazek[/quote]

Koniec bycia pod wozem-trzeba wdrapać się na wóz i dokocić i dopsić :mrgreen: ,ale napisałam po polskiemu -co :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

Dorciu co u Niebiesko Okiej Larwy-pisanej oddzielnie. :?:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 19, 2011 16:01 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

malutka Żabka dzis bardzo biedna ,nie chce chodzić ,nie chce jeść ,tylko lezy i smutno patrzy .
Byłam z nią u wetki ,osłuchowo szmery w oskrzelach ... :cry: brzuszek tez lekko zgazowany :cry: dostała leki ,płakała ..nie ma poprawy. :cry:
ide do pracy i wyje.
po co mi to było :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 19, 2011 17:52 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

biedna Żabulka....
a bez Ciebie to by jej już nie było, Dorciu.
A tak ma szansę....może się uda, a nuż....
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2011 18:05 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

magdaradek pisze:biedna Żabulka....
a bez Ciebie to by jej już nie było, Dorciu.
A tak ma szansę....może się uda, a nuż....
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 19, 2011 19:18 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Dorciu musi się udać, trzymam kciuki mocno mocno

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 6:00 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

wieczorem podłubała kuraka ,zjadła troszkę suchego ,była jak by żywsza.
zdecydowanie coś się dzieje ,jest apatyczna ,jak by obolała,gorzej się porusza...rano nie chciała nic :cry: tylko leży ..jestem załamana :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 7:22 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

:( :( :( trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 20, 2011 10:21 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.LUSIA CHORE NERKI :(CO ROBIĆ ?

Przykre jak takie okruszki chorują. :(

Mało ostatnio pisałam ale czytam prawie codziennie.

U nas az za duzo sie działo.
Dzisiaj uprawomocnił się wyrok sadu i jestesmy rodziną zastępczą dla Matiego.

Odszedł Pulinek, ukochany kocurek mojego młodszego syna. Był z nami 9 lat. Strasznie bez niego pusto. Rudy az sie pochorował a Klara chodzi po domu i go nawołuje :cry:

Do tego mały przechorował szkarlatyne ale juz jest zdrowy.

Dorciu a co u Bartka i Twojej wnusi?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, Google [Bot], puszatek i 147 gości