Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Ale luzak piękny; może i niedożywiony ale psyche ma OK :lol:

i skąd Ty go wytrzasnęłaś?

A jak ogródek i sadzawka?

morelowa pisze:Ale luzak piękny; może i niedożywiony ale psyche ma OK i skąd Ty go wytrzasnęłaś?

A jak ogródek i sadzawka?

Na szczęście nie ja

tylko Marcin :lol:

znalazł go u kuzyna na strychu mówił, że go Kitek wołał :lol:

(popytał czyj to kot, a że nikt się nie przyznał to zabrał), więc kot jest na jego głowie

ja tylko pomagam

Psyche

to on ma chorą

poustawiał mi koty po kątach :ryk:

czai się na nie i podchodzi bokiem z grzbietem na garbionym :ryk:

Dobrze, że moje koty go olewają, a nie gryzą, Przestały się chyba przejmować tym smarkiem :ryk:

Płotek do ogródka już zrobiony, sadzawki nie mogę mieć bo ponoć bedzie stwarzać zagrożenie

(to nic że miała być głęboka tak troszkę poza kostki) ale NIE zagrożenie będzie utopieniem się

Ubawiłam się tym :ryk:

ciekawe co tam miało by się utopić :roll:

Czarny w szpitaliku

aż do soboty. Ma ropień w łapce wetka wyczuła dziurki po ugryzieniu, już ja tam wiem kto go tak urządził :evil:

biało-czarny niedobry kocur :evil:

Będzie ściąganie ropy z łapki, leczenie z świerzbowca

zostawiamy(bo niestety nie mamy go gdzie przetrzymać u nas) aż do soboty w szpitaliku (doba to 10zł a może aż 10zł)

do tego leki na wyleczenie łapki i na świerzbowca) koszt około 250zł

(całość będę wiedzieć w sobotę- tak się dogadaliśmy, że nie ważne ile będzie, ale że ma go leczyć)
Na szczęście mogę zapłacić dopiero w sobotę, jak bedę go odbierać.

Sam wszedł do transporterka nawet nie musiałam się specjalnie wysilać w łapaniu go.

Wetka mówi, że w samą porę go przywieźliśmy, łapa gorąca :cry:

nie może stawać na niej

za czarnulka.

Hmmm... ciekawe z tą sadzawką :ryk:

A no i bym zapomniała

natknęłam się na grupkę kotów

koło starego przedszkola, czyli chyba czeka mnie łapanka na sterylkę (ale to się muszę jeszcze upewnić)

tylko gdzie ja mam je ciachnąć, bo już takiej szansy jak w tamtym roku nie mam

Muszę szukać kogoś kto mi pomoże w sterylce.

Dowiozę koty do innego miasta, Sosnowiec, Będzin, Katowice i w okolicy.

Szkoda, że tutaj nie ma takiego ruchu jak na innych wątkach

morelowa pisze::ok: za czarnulka.

Hmmm... ciekawe z tą sadzawką

Weź ty się nie śmiej, bo mnie to normalnie zatkało :lol:

z ich głupoty

Gdzie pożyczyć klatkę-łapkę :!:

Od dzisiaj kocurka czeka codzienne odsączanie z łapki

Mam nadzieję, że do soboty będzie postawiony na nogi, wetka daje 90% że do soboty powinno być dobrze, ale zawsze te 10% jest

Także

proszę

Dobra, trzymamy :ok:

Nie ma ruchu? Bo ruch jest, jak dramat jest totalny, albo takie sobie pleplanie, albo 'właścicielka' wątku pisze co chwile , a nie jak sie trzeba dopytywac o koty, ogródki i te... śmieszne sadzawki :lol:

Na moim Melonie też nie ma ruchu :roll:

Ja tam czytam wszystkie wpisy, ale nie zawsze dopisuję

Za mojego ulubieńca Czarnego kciuki obecne :ok:

Dług za Czarnego który do soboty zostaje w szpitaliku

to 250zł

uzbierałam już 150zł

dzięki

A po weekendzie czeka mnie długieeee łapanie kotów na ciachanie

Czy ktoś miał do czynienia z obrożą która ma zastosowanie takie same jak FELIWAY i czy ma ktoś możliwość zamówić bądź podać namiary gdzie można

. Bo mój kot po tymczasowym tymczasie zwariował i rzuca się na mnie

nawet nie mogę do niego podejść, jak mnie widzi to mu odbija i leje mi koty :evil:

ja widziałam na allegro-jak znajdę link to podeślę..

Jutro zabieramy Czarnuszka :1luvu:

dzwoniłam dzisiaj jest ok

łapka już taka jak była

świerzbowiec wyleczony, także jutro jeszcze tylko antybiotyki dostanie i jedziemy do domu

zrobię mu zdjęcia jak wyjdzie z transporterka, mam nadzieję, że nie będzie bardzo zestresowany tym, że go tyle nie było. Pani wet pochwaliła Czarnuszka że bardzo grzecznyyyyy kocio

dzisiaj tylko trochę się oburzył na zastrzyki :lol:

To może to kotek domowy, nie dziki ?

Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kto przegląda forum